Gdzie na narty

Marcin Jaworski
rozwiń więcej
inforCMS
Inwestycje w nowe trasy zjazdowe i nowe wyciągi przyciągają turystów w polskie góry. Gdzie jechać w tym roku na narty i o czym pamiętać przed wyjazdem?

 

Właściciele gruntów na górskich stokach uwierzyli, że mogą zarobić na wielomilionowych inwestycjach w infrastrukturę sportów zimowych.

Dokąd na narty

Obok największych i najgłośniejszych projektów, takich jak modernizacja kolei linowej na Kasprowy Wierch w Tatrach, która kosztowała ponad 60 mln zł, i kolejki na Czantorię w Ustroniu za 15 mln zł, wiele pomysłów realizowanych jest lokalnymi siłami - przy udziale samorządów, prywatnych inwestorów.

Na święta w kilku popularnych rejonach zacznie działać co najmniej 14 nowych wyciągów i kilkadziesiąt nowych tras zjazdowych. Łączna wartość tych inwestycji przekracza 180 mln zł.

Józef Milan Modła, prezes Centrum Rekreacji i Wypoczynku Hawrań w Jurgowie (gmina Bukowina Tatrzańska), wylicza, że na uruchomienie dwóch wyciągów z infrastrukturą dodatkową, systemem zaśnieżania, oświetlenia stoku i przygotowania małej gastronomii wydał 14 mln zł.

- Inwestycja wymagała porozumienia 400 osób. Spółka ma 270 udziałowców, ale udało się. Orczyk rusza przed świętami, wyciąg krzesełkowy w styczniu. Oddajemy trzy nowe trasy - w sumie 27 hektarów do jazdy - mówi prezes CRiW Hawrań.

W okolicach Bukowiny Tatrzańskiej nowa, czteroosobowa kolejka linowa (dwie trasy zjazdowe) zaczyna działać także w miejscowości Czarna Góra. Spółkę, która się podjęła przedsięwzięcia, założyła prawie setka mieszkańców Czarnej Góry. Trzeci wyciąg uruchomi 50 km od stolicy Małopolski spółka Kraków Valley.

Pod względem nowych wyciągów przodują Beskidy.

Wyciągi w dwóch dolinach

Największy prywatny projekt zamyka w tym roku spółka Dwie Doliny Wierchomla Muszyna. Za 40 mln zł spółka połączyła stację narciarską na Wierchomli z Muszyną, wybudowała trzykilometrową nartostradę i kolejne dwa wyciągi po drugiej stronie góry: krzesełkowy i orczyk. 13 mln zł spółka pozyskała na ten projekt z funduszy UE. Zarząd zapowiedział, że to nie ostatnia inwestycja w regionie. Na kolejne zamierza zebrać środki na warszawskiej giełdzie. Spółka chce zadebiutować w 2009 roku.

- Chcemy rozbudowywać infrastrukturę, która pozwoli przyciągać turystów także latem - rowerzystów, grupy zorganizowane. Powstanie drugi hotel - w Muszynie, może jakiś aquapark - mówi Piotr Stalęga, rzecznik spółki Dwie Doliny.

Przekonuje, że to opłacalny biznes, chociaż na spłatę kilkunastomilionowego kredytu trzeba poświęcić około dziesięciu lat.

- Przy wszystkich inwestycjach zysk spółki na koniec 2006 roku wyniósł 1,8 mln zł przy ponad 20 mln zł obrotu - dodaje Piotr Stalęga.

Po falstarcie na początku 2007 roku - brak śniegu - zaśnieżanie tras już rozpoczęło się w podkarpackim ośrodku Chyrowa Ski w Beskidzie Niskim.

- Mamy dwa wyciągi orczykowe i na pewno będziemy działać - zapewnia Marek Jasiński, dyrektor ośrodka.

Trzy wyciągi (krzesełkowy, dwa orczykowe) udostępni Limanowa. Nowy wyciąg miały uruchomić w tym roku także Klepki w Wiśle Malince, ale nie udało się potwierdzić, czy będzie czynny.

Lotnisko na zachętę

Miejsca pod nowe bazy narciarskie wybierane są przede wszystkim pod kątem możliwości przeprowadzenia inwestycji.

- Przepisy budowlane nie sprzyjają inwestorom w tej branży. Brakuje planów zagospodarowania przestrzennego, bardzo trudno też porozumieć się z organizacjami ekologicznymi czy Lasami Państwowymi. Zdecydowanie łatwiej uzyskać pozwolenia na budowę, jeśli w pobliżu nie ma parków narodowych czy krajobrazowych - mówi Piotr Stalęga.

Jego zdaniem jest jeszcze bardzo wiele terenów, które można zagospodarować, tak aby zarabiać, na przykład w Bieszczadach.

Samorządowcy przekonują, że oprócz złagodzenia prawa budowlanego niezbędny jest łatwiejszy dojazd do turystycznych regionów i większe pieniądze na promocję - nie tylko w kraju. Władze Starego Sącza, oddalonego zaledwie 30 km od ośrodka Wierchomla - Muszyna mają pomysł, aby zbudować lotnisko, które mogłoby dowozić narciarzy, pacjentów uzdrowisk i biznes. Rozważają to także samorządowcy w innych regionach, a Ministerstwo Transportu zdaje się sprzyjać pomysłom. W miniony wtorek rząd przyjął złożony przez resort projekt ustawy, która pozwoli przekazywać samorządom w ramach darowizn powojskowe lotniska. Samorząd, któremu zostanie darowane lotnisko, będzie mógł je wynajmować, wydzierżawiać lub użyczać innym podmiotom na okres nie krótszy niż 30 lat.

WYJEŻDŻAJĄC NA NARTY, TRZEBA PAMIĘTAĆ O:

kosztach ratownictwa. Obecnie w Czechach, na Słowacji czy w Austrii obowiązuje zasada, że każdy turysta musi mieć polisę pokrywającą koszty ratownictwa. Chodzi o to, żeby ratownicy mogli liczyć na pokrycie kosztów swoich usług. Na przykład na Słowacji zwykłe zwiezienie z gór to koszt rzędu 400-500 zł. Jeśli trzeba przeprowadzić akcję poszukiwawczą, np. po zejściu lawiny, będzie to już około 10 tys. zł. Gdy trzeba zaangażować helikopter, końcowy rachunek może wynieść nawet 50 tys. zł. Dlatego polisy już w podstawowym zakresie powinny dawać taką ochronę. Niestety, żadna polisa nie pozwoliłaby z całą pewnością na pokrycie rachunku za koszty poszukiwania i ratownictwa. Na przykład w Ergo Hestii mamy limit 15 tys. zł na koszty poszukiwania lub ratownictwa, przy czym koszty użycia helikoptera mogą być pokryte w ramach podstawowej sumy ubezpieczenia kosztów leczenia, ale pod warunkiem że będzie to tzw. transport medyczny, czyli ze stoku trafimy do szpitala. Jeśli transport helikopterem nie zakończy się w szpitalu, wtedy właściwy będzie limit 15 tys. zł. Allianz i PZU uznają za poszukiwania czas między zgłoszeniem zaginięcia do odnalezienia i pokrywają powstałe w tym czasie koszty do określonego limitu. Z kolei koszty ratownictwa to według nich koszty udzielania doraźnej pomocy medycznej. Takie podejście ponownie oznacza dylemat, czy wystarczy na pokrycie kosztów transportu helikopterem, jeśli nie wiązało się to z pomocą medyczną.

Kosztach leczenia. W razie wypadku za granicą zasada jest prosta - towarzystwo organizuje i pokrywa koszty leczenia skutków wypadków albo do wyczerpania sumy ubezpieczenia, na jaką wykupiliśmy polisę, albo do czasu aż nasz stan zdrowia pozwoli na transport do Polski. W razie wypadku na stoku w Polsce towarzystwa uznają, że leczyć możemy się w ramach publicznej służby zdrowia i nie będą pokrywały związanych z tym kosztów. Jeśli już taka możliwość jest, limity są symboliczne. Na przykład w Warcie kupujący pakiet dla narciarzy może dokupić sobie opcję pokrycia kosztów leczenia na terenie RP, ale dla leczenie szpitalnego limit wynosi 2 tys. zł i 500 zł dla ambulatoryjnego.

ubezpieczeniu sprzętu. Specjalne pakiety dla narciarzy mają Signal Iduna i Warta. Dają one ochronę na wypadek utraty nart czy deski snowboardowej, przy czym polisa zadziała tylko wtedy, gdy sprzęt był pod bezpośrednią ochroną ubezpieczonego, był powierzony do przewozu zawodowemu przewodnikowi, był oddany do przechowalni bagażu, zamknięty w indywidualnym pomieszczeniu bagażowym na dworcu lub hotelu, zamkniętym samochodzie w bagażniku. Jeśli żaden z tych warunków nie będzie naruszony, dostaniemy odszkodowanie za sprzęt, jeśli zostanie on zniszczony w czasie wypadku komunikacyjnego lub w nieszczęśliwym wypadku na stoku, zostanie skradziony lub zrabowany.

UNIA WESPRZE INWESTYCJE W TURYSTYCE

W latach 2007-2013 na wsparcie turystyki zostanie wydane z funduszy unijnych ok. 2 mld euro. Większość tych środków będzie dostępna w regionalnych programach operacyjnych. Część urzędów marszałkowskich zdecydowała się na wspieranie firm turystycznych, inne zaś przeznaczą unijne dotacje tylko na inwestycje o charakterze turystycznym, realizowane przez samorządy. Na wsparcie turystyki będą także środki z Programu Innowacyjna Gospodarka. Z danych Ministerstwa Rozwoju Regionalnego z funduszy unijnych na lata 2004-2006 zostało zrealizowanych prawie 3 tys. projektów związanych z rozwojem turystyki.

MGA


Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Gdzie w tym roku na narty i jak się ubezpieczyć


Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Limity na poszukiwanie i ratownictwo


Katarzyna Kozińska-Mokrzycka

Marcin jaworski

gp@infor.pl

Infor.pl
Coraz więcej osób poszukuje pracy. Jak to możliwe skoro bezrobocie jest najniższe w historii
15 sie 2024

Miarą ożywienia na rynku ofert pracy jest liczba odpowiedzi na anonse pracodawców poszukujących pracowników. A branże, które budzą największe zainteresowanie mogą wskazywać, że w ostatnim czasie odbywały się tam spore ruchy płacowe. Teraz płacą lepiej niż wcześniej, ale nie wszystkie firmy w porę dostosowały się do nowego trendu.

Wypalenie zawodowe to problem już ośmiu na dziesięciu pracowników. A pracodawcy w większości bagatelizują problem
15 sie 2024

Badania nie pozostawiają wątpliwość: stres wywołany przekonaniem o zbyt niskich zarobkach względem kompetencji oraz przepracowanie to dwie kluczowe przyczyny zjawiska wypalenia zawodowego pracowników. Nie wszyscy pracodawcy są świadomi zagrożeń jakie się z nim wiążą.

Do tych żłobków nie zapisuj dziecka, ponieważ nie otrzymasz 1500 zł dofinansowania. Świadczenie „aktywnie w żłobku” 2024 i 2025
15 sie 2024

Od 1 października 2024 r. rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobka – będą mogli ubiegać się o przyznanie świadczenia „aktywnie w żłobku”, którego kwota przewyższa dotychczasowe dofinansowanie na ten cel o 1100 zł. Ze świadczenia nie skorzystają jednak rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobków, w których miesięczna opłata przekracza 2200 zł. Jest dla nich inne rozwiązanie.

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025
15 sie 2024

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025. Choć jest zapowiadane jako korzystne dla nauczycieli, to budzi wiele wątpliwości i prognozuje się, że niewielu nauczycieli zdecyduje się z niego skorzystać.

Rząd: Renta wdowia może być i 1500 zł miesięcznie. Ale średnio będzie niżej. Znacznie
15 sie 2024

Renta wdowia około 300 zł przez 18 miesięcy (dodatkowe świadczenie do pierwotnej emerytury wdowy). Potem już na stałe 600 zł według wskaźnika 25%. To prognoza rządowa dla wartości średnich. Przekazał ją mediom wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski.

Sąsiad rozpala ognisko na swoim ogródku lub grilla na balkonie, a do naszego domu lub mieszkania trafia uciążliwy dym – czy to legalne i co można z tym zrobić?
15 sie 2024

Właśnie rozpoczynamy długi sierpniowy weekend, a wraz z nim – na wielu ogródkach mogą zapłonąć ogniska. Co niektórzy mieszkańcy bloków, którzy ogródków nie posiadają – mogą natomiast zdecydować się na rozpalenie, na swoich balkonach lub tarasach, grilla. Czy takie działania są legalne i co – jako właściciele sąsiednich nieruchomości – możemy z tym zrobić, jeżeli są dla nas uciążliwe?

Koniec zarobku z lokat, co oznacza powrót wysokiej inflacji dla trzymających oszczędności na kontach w banku
15 sie 2024

Przez cały 2024 rok trwa dobra passa dla osób, które trzymają oszczędności w bankach. Od początku roku lokaty bankowe i konta oszczędnościowe przynoszą niewielkie, stabilne zyski, chroniące pieniądze przed inflacją. Ta dobra sytuacja dobiega jednak końca bo wróciła inflacja?

Co się bardziej opłaci: najem czy kupno małego mieszkania. Teraz rachunek nie pozostawia wątpliwości
15 sie 2024

Kupno małego mieszkania na rynku pierwotnym lub wtórnym to rozwiązanie, który daje wiele korzyści. Najem – tylko jedną. Jedyna bariera przy wyborze pierwszego rozwiązania to zdolność kredytowa – raty kredytu hipotecznego są porównywalne z czynszem najmu. A własne mieszkanie to bonus w postaci kapitału.

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech?
14 sie 2024

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech? Niemcy mają różne listy świąt wolnych od pracy w zależności od landu. Czy 15 sierpnia jest wolny w Berlinie? Sprawdź, gdzie w Niemczech jest to dzień wolny od pracy.

Wybór najemcy mieszkania na castingu. Czy to zgodne z prawem? Na czym polegać może dyskryminacja przy wynajmie?
15 sie 2024

Dziś, w II połowie 2024 roku rynek najmu nieco ochłonął. Jednak nadal można się spotkać z "castingami" na najemcę w przypadku szczególnie atrakcyjnych mieszkań, czy lokalizacji. W ten sposób wynajmujący mieszkania starają się znaleźć najemcę najmniej potencjalnie "kłopotliwego" (cokolwiek miałoby to znaczyć) w przyszłości. W Polsce casting na najemcę jest - co do zasady - zgodny z prawem ale pod warunkiem, że dyskryminuje się w ten sposób określonych grup lokatorów (np. ze względu na płeć, rasę, czy pochodzenie).

pokaż więcej
Proszę czekać...