Jak bezpiecznie kupować w zagranicznych sklepach internetowych
REKLAMA
Dokładnie tak jak w polskich: przed podjęciem decyzji o zakupie trzeba sprawdzić rzetelność sklepu lub osoby sprzedającej. W serwisach aukcyjnych po ilości oraz treści komentarzy możemy ocenić, czy dana osoba jest wiarygodna. W przypadku sklepów warto poczytać komentarze, ale nie na stronie sklepu, lecz np. na forach. Zajrzeć można też do katalogów sklepów internetowych np. www.sklepy24.pl lub www.pinia.pl. Przy wyborze nie kierujmy się wyłącznie niską ceną towaru, ale zwracajmy uwagę na opinie klientów.
Zawsze trzeba sprawdzić, jakie są warunki zakupu i dostarczenia towaru za granicę oraz jaka forma płatności obowiązuje. Większość zagranicznych sklepów internetowych akceptuje płatności realizowane przez firmy pośredniczące. Przykładem takiego mechanizmu jest PAYPAL: kupując towar, przesyłamy określoną kwotę na konto pośrednika. Sprzedający otrzymuje potwierdzenie o przesłaniu należności i wysyła zakupiony towar. My - po otrzymaniu i sprawdzeniu zakupionego przedmiotu - wysyłamy potwierdzenie do pośrednika, akceptując zakup, a zapłacone przez nas pieniądze ostatecznie trafiają na konto sprzedającego.
Dokonując transakcji, pamiętajmy o ochronie komputera. Najlepszym rozwiązaniem jest pełen pakiet zabezpieczający z modułami: antywirus, antyspyware oraz antyphishing, ponieważ oprócz wirusów potrafi wykryć także strony www i mejle spreparowane przez hakerów, które służą przestępcom internetowym do wyłudzania haseł dostępowych oraz numerów kart płatniczych. Bądźmy nieufni wobec wiadomości, w których obsługa sklepu prosi o zmianę lub potwierdzenie danych. Sprawdzajmy certyfikaty stron - są one oznaczane małą kłódką w prawym dolnym rogu przeglądarki internetowej. Jeśli to możliwe, kupując i płacąc w sieci, korzystajmy z własnego komputera, a nie przypadkowego (np. w kafejce).
Jeżeli opłata za zakupiony towar przekazywana jest przez internet (przelew lub płatność kartą), należy zapoznać się z oferowanymi przez nasz bank metodami, które mają zapewnić bezpieczeństwo transakcji. Ciekawym rozwiązaniem jest utworzenie specjalnego subkonta, wykorzystywanego tylko do transakcji internetowych. Do takiego subkonta otrzymujemy oddzielną kartę płatniczą, za pomocą której przed transakcją w sieci przelewamy określoną kwotę z rachunku głównego na subkonto karty. Następnie płacimy tą kartą, a należność pobierana jest z subkonta. Środki, które pozostały na subkoncie, automatycznie wracają na rachunek główny, więc w przypadku kradzieży karty, jej numeru lub pinu, nasze oszczędności są bezpieczne, bo złodziej nie ma dostępu do rachunku głównego.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.