ZUS wypłaci odsetki, jeśli sąd wskaże winę
![](https://webp-konwerter.infor.pl/eyJmIjoiaHR0cHM6Ly9n/OS5pbmZvci5wbC9wL19m/aWxlcy83MzAwMC96dXMw/My5qcGciLCJ3Ijo3NzF9.jpg)
REKLAMA
REKLAMA
Osoby, które udowodnią przed sądem, że ZUS niesłusznie odmówił im świadczenia mają prawo nie tylko do niego, ale także do odsetek. Otrzymają je od momentu ubiegania się w ZUS o świadczenie, jeśli sąd wskaże, że wina leży po stronie ZUS. Tak wynika z najnowszej interpretacji wrześniowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego, którą przygotował resort pracy. W wielu przypadkach chodzi o duże kwoty należne świadczeniobiorcom.
- Po wyroku sądu ZUS wypłacił mi zaległą rentę w wysokości 14 tys. zł, a teraz powinien jeszcze naliczyć około 1,5 tys. odsetek - zauważa nasz czytelnik.
Na podstawie wyroku TK z roszczeniami o odsetki od zaległych świadczeń mogą występować osoby ubiegające się o emeryturę, rentę, dodatek pielęgnacyjny, dodatek do renty rodzinnej dla sieroty zupełnej i zasiłek pogrzebowy.
Trybunał o winie
TK wydał 11 września wyrok (sygn. akt P 11/07), który wszedł w życie 24 września (Dz.U. nr 175, poz. 1235). Uznał wprawdzie, że art. 118 ust. 1a ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2004 r. nr 39, poz. 353 z późn. zm.) jest zgodny z konstytucją, ale tylko pod warunkiem ściśle określonej przez TK interpretacji.
Artykuł ten stanowi, że gdy prawo do świadczenia (lub jego wysokości) ustali sąd, do którego zwróci się ubezpieczony niezgadzający się z decyzją ZUS, za dzień wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji uważa się datę wpływu do ZUS, prawomocnego orzeczenia sądu. Z brzmienia tego przepisu nie wynikało jednoznacznie, czy ubezpieczony, który wygra w sądzie z ZUS, może spodziewać się odsetek od niesłusznie nieprzyznanego świadczenia. Obecnie wynoszą one 11,5 proc. w skali roku.
TK wskazał, że konieczne jest rozróżnienie dwóch sytuacji, które mają wpływ na prawo do odsetek. W pierwszej chodzi o nieprawidłowości po stronie ZUS. Druga dotyczy opóźnienia wynikającego z działań samego ubezpieczonego (lub płatnika składek). Może ono polegać na przykład na tym, że osoba ubiegająca się o świadczenie nie przedstawi ZUS koniecznych dokumentów. W tym drugim przypadku odpowiedzialność ponosi ubezpieczony i nie może się domagać odsetek. Gdy wina leży po stronie ZUS ubezpieczony ma do nich prawo.
Resort pracy o wyroku
Wątpliwości ubezpieczonych budzi jednak stosowanie tego wyroku w praktyce. Dlatego nasz czytelnik wstąpił do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej z prośbą o jego interpretację. Ministerstwo wskazało (pismo DUS 053/241/KT/07), że po wyroku TK, jeśli ZUS przegra w sądzie, będzie musiał zapłacić zaległe odsetki z wypłatą zaległych świadczeń, pod warunkiem że sąd stwierdzi, iż to Zakład ponosi odpowiedzialność za zwłokę w wypłacie świadczenia. Według resoru pracy odsetki nie będą należne w każdej sprawie o świadczenie przegranej przez ZUS, a jedynie w tych, w których sąd uzna winę Zakładu.
To niezwykle ważne dla ubezpieczonych, którzy w sądzie domagają się od ZUS świadczenia. Jeśli wskażą sądowi, aby w uzasadnieniu wyroku określił, że wina za nieprzyznanie świadczenia leży po stronie ZUS, mogą liczyć nie tylko na wypłatę świadczenia w nominalnej wysokości, ale też na odsetki.
- Ubezpieczeni powinni ubiegać się, aby sędziowie w uzasadnieniu wyroku orzekali o winie ZUS lub stwierdzali, że takiej winy nie ma - podkreśla Waldemar Gujski, adwokat i właściciel Kancelarii Adwokackiej Waldemar Gujski.
Dodaje, że takie jasne wskazanie zapewni ubezpieczonemu prawo do odsetek. W wielu sytuacjach może chodzić o niemałe pieniądze. Jeśli ubezpieczony uzyska na przykład w sądzie prawo do emerytury w wysokości 1,3 tys. zł za półtoraroczny okres, powinien też - jeśli wina leży po stronie ZUS - otrzymać ponad 2690 zł z tytułu odsetek.
Szybciej po sprawiedliwość
Zdaniem ekspertów orzeczenie TK będzie ważne dla ZUS i ubezpieczonych, którzy nieraz latami procesują się o prawo do świadczeń. Sprawy toczące się przed sądem w wyniku odwołania od decyzji ZUS będą zapewne rozpoznawane szybciej. Do wyroku TK Zakład mógł unikać wypłaty odsetek za niesłusznie nieprzyznane świadczenie i dlatego sprawy toczyły się wolniej. Obecnie Zakładowi powinno zależeć na tym, aby w wątpliwych sprawach nie przedłużać procesu. W razie przegranej ZUS będzie musiał wypłacić wysokie kary z tytułu odsetek. A im dłużej będzie trwał proces, tym będą one wyższe.
Wyrok TK będzie też mobilizował ZUS do większej rozwagi przy wydawaniu decyzji odmownych o prawie do świadczeń. Za błąd ZUS zapłaci więcej.
ZUS nie boi się przegranych
- Wyrok TK korzystny dla świadczeniobiorców nie zmartwił nas, bo w ostatnim czasie wyraźnie maleje liczba błędnych decyzji wydawanych przez ZUS - podkreśla Paweł Wypych, prezes ZUS.
Tłumaczy, że świadczą o tym dane dotyczące liczby odwołań od decyzji Zakładu i malejąca liczba spraw, które ZUS przegrywa w sądzie.
- Poprawiła się jakość pracy, a oprócz tego uczymy się na własnych błędach - podkreśla Paweł Wypych.
Jak wynika z najnowszych danych ZUS, w I półroczu tego roku ubezpieczeni złożyli do sądów pracy prawie 144 tys. odwołań od jego decyzji. W tym czasie sądy I instancji w 18 tys. spraw uwzględniły ich odwołania lub uchyliły decyzję ZUS i zwróciły sprawę do ponownego rozpoznania. W 17,5 proc. zaskarżonych spraw sąd przyznał więc rację ubezpieczonym. To poprawa, jeśli chodzi o jakość decyzji wydawanych przez ZUS. Na przykład w 2004 roku sądy przyznawały rację ubezpieczonym w 37,7 proc. spraw. W 2005 i 2006 roku było to odpowiednio 28,5 proc. i 23,5 proc. Jacek Dziekan, rzecznik ZUS, tłumaczy, że w Zakładzie powstał specjalny program szkoleniowy, którzy przygotowuje pracowników do wydawania decyzji.
Zdecydowanie zwiększa się jednak liczba odwołań składanych do ZUS przez ubezpieczonych. W 2005 roku ich liczba wyniosła 128,5 tys., rok później prawie 234 tys., a w tym roku może nawet sięgnąć 300 tys.
Zmiana sposobu wypłaty odsetek przez ZUS
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Bartosz Marczuk
bartosz.marczuk@infor.pl
REKLAMA