REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

ZUS wypłaci odsetki, jeśli sąd wskaże winę

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Bartosz Marczuk
Bartosz Marczuk
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Sąd powinien wskazać, że wina leży po stronie ZUS, a nie ubezpieczonego. Wykazanie winy ZUS zapewni świadczeniobiorcy wypłatę odsetek. W tym roku około 300 tys. osób złoży do sądu odwołania od decyzji ZUS.

Osoby, które udowodnią przed sądem, że ZUS niesłusznie odmówił im świadczenia mają prawo nie tylko do niego, ale także do odsetek. Otrzymają je od momentu ubiegania się w ZUS o świadczenie, jeśli sąd wskaże, że wina leży po stronie ZUS. Tak wynika z najnowszej interpretacji wrześniowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego, którą przygotował resort pracy. W wielu przypadkach chodzi o duże kwoty należne świadczeniobiorcom.
 

- Po wyroku sądu ZUS wypłacił mi zaległą rentę w wysokości 14 tys. zł, a teraz powinien jeszcze naliczyć około 1,5 tys. odsetek - zauważa nasz czytelnik.

 

Na podstawie wyroku TK z roszczeniami o odsetki od zaległych świadczeń mogą występować osoby ubiegające się o emeryturę, rentę, dodatek pielęgnacyjny, dodatek do renty rodzinnej dla sieroty zupełnej i zasiłek pogrzebowy.

 

Trybunał o winie

 

TK wydał 11 września wyrok (sygn. akt P 11/07), który wszedł w życie 24 września (Dz.U. nr 175, poz. 1235). Uznał wprawdzie, że art. 118 ust. 1a ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2004 r. nr 39, poz. 353 z późn. zm.) jest zgodny z konstytucją, ale tylko pod warunkiem ściśle określonej przez TK interpretacji.

 

Artykuł ten stanowi, że gdy prawo do świadczenia (lub jego wysokości) ustali sąd, do którego zwróci się ubezpieczony niezgadzający się z decyzją ZUS, za dzień wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji uważa się datę wpływu do ZUS, prawomocnego orzeczenia sądu. Z brzmienia tego przepisu nie wynikało jednoznacznie, czy ubezpieczony, który wygra w sądzie z ZUS, może spodziewać się odsetek od niesłusznie nieprzyznanego świadczenia. Obecnie wynoszą one 11,5 proc. w skali roku.

Dalszy ciąg materiału pod wideo
 

TK wskazał, że konieczne jest rozróżnienie dwóch sytuacji, które mają wpływ na prawo do odsetek. W pierwszej chodzi o nieprawidłowości po stronie ZUS. Druga dotyczy opóźnienia wynikającego z działań samego ubezpieczonego (lub płatnika składek). Może ono polegać na przykład na tym, że osoba ubiegająca się o świadczenie nie przedstawi ZUS koniecznych dokumentów. W tym drugim przypadku odpowiedzialność ponosi ubezpieczony i nie może się domagać odsetek. Gdy wina leży po stronie ZUS ubezpieczony ma do nich prawo.

 

Resort pracy o wyroku

 

Wątpliwości ubezpieczonych budzi jednak stosowanie tego wyroku w praktyce. Dlatego nasz czytelnik wstąpił do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej z prośbą o jego interpretację. Ministerstwo wskazało (pismo DUS 053/241/KT/07), że po wyroku TK, jeśli ZUS przegra w sądzie, będzie musiał zapłacić zaległe odsetki z wypłatą zaległych świadczeń, pod warunkiem że sąd stwierdzi, iż to Zakład ponosi odpowiedzialność za zwłokę w wypłacie świadczenia. Według resoru pracy odsetki nie będą należne w każdej sprawie o świadczenie przegranej przez ZUS, a jedynie w tych, w których sąd uzna winę Zakładu.

 

To niezwykle ważne dla ubezpieczonych, którzy w sądzie domagają się od ZUS świadczenia. Jeśli wskażą sądowi, aby w uzasadnieniu wyroku określił, że wina za nieprzyznanie świadczenia leży po stronie ZUS, mogą liczyć nie tylko na wypłatę świadczenia w nominalnej wysokości, ale też na odsetki.

 

- Ubezpieczeni powinni ubiegać się, aby sędziowie w uzasadnieniu wyroku orzekali o winie ZUS lub stwierdzali, że takiej winy nie ma - podkreśla Waldemar Gujski, adwokat i właściciel Kancelarii Adwokackiej Waldemar Gujski.

 

Dodaje, że takie jasne wskazanie zapewni ubezpieczonemu prawo do odsetek. W wielu sytuacjach może chodzić o niemałe pieniądze. Jeśli ubezpieczony uzyska na przykład w sądzie prawo do emerytury w wysokości 1,3 tys. zł za półtoraroczny okres, powinien też - jeśli wina leży po stronie ZUS - otrzymać ponad 2690 zł z tytułu odsetek.

 

Szybciej po sprawiedliwość

 

Zdaniem ekspertów orzeczenie TK będzie ważne dla ZUS i ubezpieczonych, którzy nieraz latami procesują się o prawo do świadczeń. Sprawy toczące się przed sądem w wyniku odwołania od decyzji ZUS będą zapewne rozpoznawane szybciej. Do wyroku TK Zakład mógł unikać wypłaty odsetek za niesłusznie nieprzyznane świadczenie i dlatego sprawy toczyły się wolniej. Obecnie Zakładowi powinno zależeć na tym, aby w wątpliwych sprawach nie przedłużać procesu. W razie przegranej ZUS będzie musiał wypłacić wysokie kary z tytułu odsetek. A im dłużej będzie trwał proces, tym będą one wyższe.

 

Wyrok TK będzie też mobilizował ZUS do większej rozwagi przy wydawaniu decyzji odmownych o prawie do świadczeń. Za błąd ZUS zapłaci więcej.

 

ZUS nie boi się przegranych

 

- Wyrok TK korzystny dla świadczeniobiorców nie zmartwił nas, bo w ostatnim czasie wyraźnie maleje liczba błędnych decyzji wydawanych przez ZUS - podkreśla Paweł Wypych, prezes ZUS.

 

Tłumaczy, że świadczą o tym dane dotyczące liczby odwołań od decyzji Zakładu i malejąca liczba spraw, które ZUS przegrywa w sądzie.

 

- Poprawiła się jakość pracy, a oprócz tego uczymy się na własnych błędach - podkreśla Paweł Wypych.

 

Jak wynika z najnowszych danych ZUS, w I półroczu tego roku ubezpieczeni złożyli do sądów pracy prawie 144 tys. odwołań od jego decyzji. W tym czasie sądy I instancji w 18 tys. spraw uwzględniły ich odwołania lub uchyliły decyzję ZUS i zwróciły sprawę do ponownego rozpoznania. W 17,5 proc. zaskarżonych spraw sąd przyznał więc rację ubezpieczonym. To poprawa, jeśli chodzi o jakość decyzji wydawanych przez ZUS. Na przykład w 2004 roku sądy przyznawały rację ubezpieczonym w 37,7 proc. spraw. W 2005 i 2006 roku było to odpowiednio 28,5 proc. i 23,5 proc. Jacek Dziekan, rzecznik ZUS, tłumaczy, że w Zakładzie powstał specjalny program szkoleniowy, którzy przygotowuje pracowników do wydawania decyzji.

 

Zdecydowanie zwiększa się jednak liczba odwołań składanych do ZUS przez ubezpieczonych. W 2005 roku ich liczba wyniosła 128,5 tys., rok później prawie 234 tys., a w tym roku może nawet sięgnąć 300 tys.

 

Zmiana sposobu wypłaty odsetek przez ZUS

 

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.


 

Bartosz Marczuk

 

bartosz.marczuk@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Najlepsze artykuły, najpoczytniejsze tematy, zmiany w prawie i porady. Skoncentrowana dawka wiadomości z różnych kategorii: prawo, księgowość, kadry, biznes, nieruchomości, pieniądze, edukacja. Zapisz się na nasz newsletter i bądź zawsze na czasie.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Samochody elektryczne potrzebują teraz tyle prądu co wszystkie ładowane w Polsce smartfony. Co będzie z zapotrzebowaniem na energię elektryczną gdy będzie ich milion

Obecnie wszystkie jeżdżące po polskich drogach auta elektryczne potrzebują tyle samo prądu co smartfony. Gdyby jednak w Polsce było milion elektryków, co według prognoz może nastąpić za pięć-siedem lat, i wszystkie one ładowały się w tym samym momencie, obciążenie systemu elektroenergetycznego z tego tytułu wyniosłoby 15,2 procent.

Kwalifikacje nauczycieli do zmiany. MEN prowadza nowe wymagania. Jest projekt rozporządzenia

Gotowy jest projekt rozporządzenia dotyczącego szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli. Dokument precyzuje m.in. wymagania kwalifikacyjne dla nauczycieli muzyki i plastyki, a także edukacji zdrowotnej. Wyjaśnia także niektóre kwestie dotyczące nauczyciela przedszkolnego, pedagoga specjalnego i psychologa. Nowe przepisy będą obowiązywały od nowego roku szkolnego.

Milion kobiet oszukanych na emeryturach. Straciły nawet 70% podwyżki – teraz czas na sądy, RPO i Trybunał Konstytucyjny

Chodzi o kobiety z dwudziestu roczników, które w 1999 r. nie wybrały OFE i z tego powodu – nie mogły lub nie będą mogły skorzystać z prawa do ponownego przeliczenia wysokości ich emerytury, po osiągnięciu 65 roku życia, na podstawie art. 26c ustawy FUS (który wszedł w życie wiele lat po tym, jak podejmowały one decyzję co do OFE). Kobiety, które wybrały OFE (i w związku z tym – ZUS prowadzi im subkonto) na podstawie ww. przepisu – mogą natomiast uzyskać podwyżkę emerytury o nawet 71,2%. Poszkodowane emerytki, nie powinny pozostawać bezczynne – jest kilka sposobów na dochodzenie przez nie swoich praw.

Kontrolerzy pukają do drzwi mieszkań i domów: kara to nie wszystko, bo trzeba zwracać pieniądze

Kontrole sięgają pięciu lat wstecz, a zgodnie z planem kontrolerzy w najbliższym czasie mają trafić aż do co dwudziestego mieszkania i domu. Jakie są konsekwencje gdy kontrola stwierdzi naruszenia umowy zawartej o dotację z programu Czyste Powietrze?

REKLAMA

To już pewne: będą zmiany w cenach za badania techniczne pojazdów. Co czeka kierowców i stacje kontroli pojazdów

Jak informuje resort, jeszcze w grudniu 2024 roku złożono wniosek o wpisanie projektu ustawy do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów. Ma ona na celu całkowitą rewolucję w opłatach za badania techniczne samochodów i innych pojazdów.

Emerytura może być wyższa nawet o kilkadziesiąt procent. Wystarczy wykonać ten sprytny manewr

Czy można dwa razy przejść na emeryturę i zyskać na tym krocie? Brzmi niedorzecznie, ale naprawdę jest to możliwe. Pozwala na to luka w prawie, która dotyczy tysięcy kobiet z konkretnych roczników. Odsłonili ją eksperci z Polskiej Akademii Nauk i Politechniki Warszawskiej.

Wykończą miliony Polaków, nowym gigantycznym podatkiem? Grozi nam finansowa katastrofa! Ministerstwo finansów ujawnia plany rządu

Będziemy go płacić czy nie będziemy. Nad Polską zawisło widmo podatku katastralnego. Wprowadzenie do naszego kraju nowej daniny rekomendują Międzynarodowy Fundusz Walutowy i OECD. Jak wskazują organizacje, obecne opłaty, jakie ponoszą właściciele domów i mieszkań są… za niskie. Jak miałoby być po nowemu? Za dom wart pół miliona złotych trzeba płacić rocznie 5 tysięcy złotych podatku? Jeśli jest wart milion, wychodzi 10 tysięcy. Czy fiskus każe nam się rozliczać nie z metrażu a wartości nieruchomości? To byłaby katastrofa! Głos w tej sprawie zabiera resort finansów.

Matura 2025. Co będzie na maturze z polskiego? Polonistka wskazuje "pewniaki"

Co będzie na maturze z języka polskiego w tym roku? Egzaminatorka Anna Ryłek odpowiada, że "można się spodziewać wszystkiego". Dobrą wiadomością jest jednak to, że "wszystko" oznacza o wiele mniej niż jeszcze kilka lat temu. Wynika to z faktu, że znacznie została skrócona lista lektur.

REKLAMA

Wyższa emerytura czy renta z ZUS w 2025 r. dzięki ERPO [co to, dla kogo i o co wnioskować?]

Emeryci i renciści mogą mieć wyższe świadczenia z ZUS, także w 2025 r. Prostym sposobem na to jest złożenie wniosku o ponowne obliczenie świadczenia emerytalno-rentowego, zatem złożenie do ZUSu wniosku ERPO. Oczywiście na każdy kwalifikuje się do takiej podwyżki. Analizujemy kto, kiedy i o co powinien wnioskować- bo opcji jest dużo.

Zasiłek pielęgnacyjny nadal dochodem w pomocy społecznej

Zgodnie z aktualnymi przepisami zasiłek pielęgnacyjny stanowi dochód, który MOPS uwzględnia przy ubieganiu się o świadczenia z pomocy społecznej. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej aktualnie nie pracuje nad zmianą przepisów w tym zakresie. Tak wynika z odpowiedzi na petycję, która w tym roku wpłynęła do resortu rodziny.

REKLAMA