REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Stypendia z UE dla nielicznych

REKLAMA

REKLAMA

W ostatnich trzech latach aż 179 tys. uczniów otrzymywało stypendium unijne. W ciągu najbliższych siedmiu lat tylko 21 tys. polskich uczniów może otrzymać pomoc stypendialną finansowaną z funduszy UE.

Ministerstwo Rozwoju Regionalnego i Komisja Europejska zmieniły zasady przyznawania stypendiów unijnych. Zgodnie z nimi, większość z 59 tys. uczniów szkół ponadgimnazjalnych zostanie pozbawionych znaczącej, bo wynoszącej 250 zł miesięcznie, pomocy. W Programie Operacyjnym Kapitał Ludzki, finansowanym z Europejskiego Funduszu Społecznego, na stypendia dla uczniów zarezerwowano tylko 31,5 mln euro w ciągu najbliższych siedmiu lat. Pozwoli to wypłacić w przyszłym roku stypendia jedynie 3 tys. uczniów.

Zdaniem Marka Olszewskiego z Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu, taka kwota wystarczy jedynie dla uczniów wybitnie zdolnych. Dobrzy uczniowie zostaną pozbawieni pomocy.

Uczniowie zawiedzeni

Marek Szańczyk, dyrektor Wydziału Rozwoju i Promocji Starostwa Powiatowego w Pułtusku, mówi, że o stypendia pyta się bardzo dużo osób.

- Wszystkim odpowiadam, że w latach 2007-2013 nie będzie takiego programu stypendialnego jak w latach 2004-2006 - wyjaśnia Marek Szańczyk.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Podobnie jest w Cieszynie, Puławach, Świdnicy, Koszalinie i innych urzędach powiatowych. Wbrew zapowiedziom, że program będzie kontynuowany, zmieniono zasady przyznawania pomocy.

- Zmiany są wynikiem negocjacji z Komisją Europejską - wyjaśnia Piotr Krasuski z departamentu zarządzania europejskim funduszem społecznym w MRR.

Dotychczas pomoc otrzymywali uczniowie szkół kończących się maturą, mieszkający na wsi lub w mieście liczącym do 5 tys. mieszkańców, których dochód na osobę w rodzinie nie przekraczał 504 zł netto. Dzięki temu stypendia otrzymało już 179 tys. uczniów.

- Była to pomoc o charakterze socjalnym - podkreśla Piotr Krasuski.

Tymczasem Komisja Europejska nie wyraziła na nią zgody w kolejnych latach. Dlatego od przyszłego roku pomoc będą mogli otrzymać tylko uzdolnieni w dziedzinie matematyki i nauk przyrodniczych uczniowie gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych, których dochód na jedną osobę w rodzinie nie jest wyższy niż 1008 zł netto. Szczegółowe zasady przyznawania pomocy będą określać wojewódzkie urzędy marszałkowskie. Większość z nich zdecydowała, że decydujący wpływ będzie miała średnia ocen.

- To skandal - uważa Stanisław Szelewa, dyrektor Wydziału Oświaty i Wychowania Starostwa Powiatowego w Świdnicy.

W jego powiecie na stypendium czeka uczennica szkoły hotelarskiej pochodząca z biednej rodziny. Mimo że od siedmiu lat tworzy dzieła tkackie, za które otrzymuje liczne nagrody w kraju i za granicą, to nie otrzyma pomocy, bo jej średnia ocen to 3,7 - podkreśla Stanisław Szelewa.

Na pomoc nie będzie mogło liczyć dużo więcej zdolnych osób.

Kropla w morzu potrzeb

Z danych Centralnej Komisji Egzaminacyjnej wynika, że w ubiegłym roku szkolnym aż 106 tys. uczniów szkół podstawowych otrzymało ze sprawdzianu dla szóstoklasistów 36 i więcej punktów na 40 możliwych. Natomiast od 38 do 40 punktów uzyskało aż 22 tys. uczniów. Zdaniem pracowników centralnej Komisji Egzaminacyjnej, wszyscy ci uczniowie są szczególnie uzdolnieni.

Z kolei z egzaminu gimnazjalnego aż 17,4 tys. uczniów zdobyło 46 i więcej punktów na 50 możliwych z części matematyczno-przyrodniczej.

Tymczasem na stypendia unijne w ramach Działania 9.1.3 Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki w przyszłym roku może liczyć jedynie 3 tys. uczniów szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Na siedmioletni program stypendialny przeznaczono bowiem tylko 31,5 mln euro.

W 2008 roku w województwie opolskim i śląskim pomoc może otrzymać do 200 uczniów, a wielkopolskim 850.

- To jest kropla w morzu potrzeb - uważa Przemysław Krzyżanowski, dyrektor Wydziału Edukacji w Koszalińskim Urzędzie Miasta.

30 proc. uczniów chodzących do koszalińskich szkół ponadgimnazjalnych pochodzi spoza miasta, głównie z obszarów popegeerowskich. Otrzymywanie stypendium socjalnego i unijnego pozwalało im opłacić bursę, wykupić obiad czy bilet miesięczny. Tak ograniczona pula środków spowoduje jednak, że dużo zdolnych uczniów z małych miejscowości zostanie pozbawionych wsparcia.

SKS zamiast stypendium

Piotr Krasuski wyjaśnia, że prawie 700 mln euro przeznaczono na zajęcia pozalekcyjne i programy rozwojowe szkół. Komisja Europejska stanęła bowiem na stanowisku, że właśnie w ten sposób powinny być wyrównywane szanse edukacyjne.

Stanisław Szelewa nie wierzy jednak w efektywne wykorzystanie tych funduszy.

- Biedne dzieci, których rodzice nie mają samochodu, muszą wracać do domu gimbusem, który zwykle odjeżdża o 14. Ci uczniowie na pewno nie zostaną po południu w szkole. W efekcie dodatkowe lekcje będą dostępne dla tych bogatszych - tłumaczy Stanisław Szelewa. Gdyby otrzymały stypendium, stać by je było na normalny bilet autobusowy czy wykupienie dostępu do internetu.

Profesor Elżbieta Putkiewicz z Uniwersytetu Warszawskiego dodaje, że zwykle uczniowie, którzy mają największe osiągnięcia, pochodzą z dobrze sytuowanych domów.

- Taki sposób podziału funduszy może pozbawić pomocy dzieci mające kłopoty w domu - dodaje profesor Putkiewicz.

Pieniądze u marszałków

REKLAMA

Wielu samorządowców uważa, że za tak niskie nakłady na stypendia ponoszą winę urzędy marszałkowskie. Ich zdaniem, nie chciały one mieć kłopotów z rozliczaniem stypendiów. W latach 2004-2006 powiaty najpierw wysyłały do urzędów marszałkowskich tony dokumentów, w tym kopie faktur. Potem ministerstwo nieco uprościło procedury i pozwoliło na przesyłanie zbiorczych zestawień. Ich sprawdzenie wymagało jednak zaangażowania wielu osób. Rozliczenie 3 tys. stypendiów w skali roku jest o wiele łatwiejsze.

Daniel Tresenberg, rzecznik Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego, podkreśla jednak, że Program Operacyjny Kapitał Ludzki został w całości opracowany przez MRR. Piotr Krasuski twierdzi, że regiony mogą przesunąć środki.

- Jeśli uznają, że funduszy jest za mało, będą mogły przesunąć pieniądze z innych działań, właśnie na stypendia - podkreśla.

Stypendia z Europejskiego Funduszu Społecznego

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

 

Jolanta Góra

jolanta.gora@infor.pl

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Laptopy dla nauczycieli przedszkoli. Stanowisko ZNP

W styczniu br. Ministerstwo Edukacji Narodowej wraz z Ministerstwem Cyfryzacji ogłosiło, że z bonów na zakup laptopów będą mogły skorzystać nowe grupy nauczycieli. Czy programem „Laptop dla nauczyciela” objęci zostali także nauczyciele wychowania przedszkolnego?

Przestraszył się policjantów, więc uciekał samochodem, łamiąc przepisy

Nocy pościg ulicami Białegostoku zakończył się zatrzymaniem 32-letniego kierowcy. Mężczyzna najpierw przekroczył prędkość, a potem - zamiast zatrzymać się do kontroli - zaczął uciekać.

Kolejne skrzyżowania i przejazdy kolejowo-drogowe z systemem RedLight. 2 000 zł mandatu i 15 punktów karnych

Kolejne skrzyżowania i przejazdy kolejowo-drogowe z systemem RedLight. Kiedy zaczną działać nowe systemy RedLight? Gdzie zostaną rozlokowane? Jakie mandaty obowiązują w przypadku przejazdu na czerwonym świetle?

Wyższe jednorazowe odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej. Kiedy złożyć wniosek?

1 kwietnia 2025 r. wzrasta jednorazowe odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej. Jakie dokumenty należy złożyć w celu uzyskania odszkodowania? Jaka będzie wysokość odszkodowania?

REKLAMA

Prof. Witold Modzelewski: nienależny zwrot podatku VAT wynosi prawdopodobnie 40-50 mld zł rocznie

Prof. Witold Modzelewski szacuje, że nienależne zwroty VAT w Polsce mogą wynosić nawet 40-50 miliardów złotych rocznie. W 2024 roku wykryto blisko 292 tys. fikcyjnych faktur na łączną kwotę 8,7 miliarda złotych, co oznacza wzrost o ponad 130% w porównaniu do roku poprzedniego. Choć efektywność kontroli skarbowych rośnie, eksperci wskazują, że skala oszustw wciąż jest ogromna, a same kontrole mogą nie wystarczyć do rozwiązania problemu.

Co deweloperzy sądzą o programie dopłat do kredytów mieszkaniowych

Czy program dopłat do kredytów mieszkaniowych jest potrzebny? Jak oceniają to deweloperzy? Jakie mają pomysły na inne rozwiązania wsparcia rynku mieszkaniowego w Polsce? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

1000 zł świadczenia rodzicielskiego w 2025 r. Wydłużenie świadczenia rodzicielskiego od 19 marca 2025 r. Nowe przepisy już obowiązują

Świadczenie rodzicielskie w 2025 r. wynosi 1000 zł miesięcznie. Świadczenie rodzicielskie przysługuje rodzicom, którzy nie otrzymują zasiłku macierzyńskiego ani innego świadczenia odpowiadającemu za okres urlopu macierzyńskiego lub urlopu rodzicielskiego. Pobierać je można przez okres od 52 do 71 tygodni w zależności od liczby urodzonych, objętych opieką lub przysposobionych dzieci.

Świadczenie "Aktywnie w żłobku": Limity dofinansowań dla podmiotów prowadzących opiekę nad dziećmi w wieku do lat 3 w 2025 r.

Świadczenie „Aktywnie w żłobku” jest jednym ze świadczeń realizowanych w ramach programu „Aktywny rodzic”. Na świadczenie „Aktywnie w żłobku” nałożone są pewne limity dofinansowań. Jak należy policzyć wysokość opłaty w żłobku?

REKLAMA

Zegarek od szefa bez PIT? Skarbówka: To nie przychód, ale może być darowizna

Czy upominki na jubileusz pracy i dla odchodzących na emeryturę podlegają opodatkowaniu? Skarbówka potwierdza – nie trzeba płacić podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT). W grę może jednak wchodzić podatek od spadków i darowizn.

Polacy nie chcą kont maklerskich, bo uważają że brak im wiedzy i czasu na inwestowanie

Choć rachunków inwestycyjnych w biurach maklerskich ciągle przybywa, to głównie jest to efekt zakładania kolejnych kont przez tych samych inwestorów. Nowych nie przybywa, bo generalnie Polacy wciąż nie dają się namówić na inwestowanie.

REKLAMA