REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Sposób na tani internet

Krzysztof Polak
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Rośnie rywalizacja między dostawcami internetu, a ceny ich usług systematycznie spadają. Dlatego nie opłaca się podpisywać umów długoterminowych.


Każdy, kto szuka dziś szybkiego internetu (pojęcie to oznacza, że przepustowość łącza jest nie mniejsza niż 1 Mb/s), ma szeroki wybór. Czas, w którym klienci byli skazani na neostradę TP, to już bezpowrotna przeszłość. Teraz atrakcyjne alternatywy proponują im również inni operatorzy, m.in. Netia, Tele2 czy Dialog. Odkąd abonenci narodowego operatora mogą korzystać z usług innych dostawców internetu, narasta konkurencja, a ceny spadają.

Konkurenci TP realizują swoje dostawy na kablach telekomunikacyjnych TP. Dlatego w przypadku zdecydowania się na ich ofertę nie trzeba robić rewolucji w mieszkaniu - kuć ścian i układać nowej linii. Przyjmują oni zamówienia przez internet i telefoniczne centra obsługi klienta. Wystarczy upewnić się, czy ich usługi są dostępne w danym miejscu zamieszkania, a jeśli tak, to zgłosić chęć skorzystania z nich. W ciągu jednego, dwóch tygodni operator prześle pocztą formularz umowy. Po wypełnieniu go i odesłaniu operator uruchomi usługę.

Najpierw jednak należy przejrzeć oferty i wybrać propozycje najkorzystniejsze cenowo. Nie warto przy tym sugerować się głośnymi promocjami w rodzaju 1 Mb/s za 15 zł miesięcznie. Z reguły jest to tylko część prawdy, wybita dla zachęty dużymi literami. Ta druga część, podana o wiele mniejszą czcionką, mówi, że promocyjna cena obowiązuje jedynie przez stosunkowo krótki czas, np. przez pierwsze 6 miesięcy, a przez następne dwa i pół roku trzeba będzie płacić stawkę cztery razy większą, tj. 60 zł. Przy ocenianiu ofert warto obliczyć, ile będziemy musieli zapłacić poszczególnym operatorom w ciągu roku, dwóch lat. Taka kalkulacja pozwoli nam wybrać ofertę najkorzystniejszą cenowo.

Warto podpisywać umowy terminowe, tzn. na czas określony - maksymalnie na dwa lata. Dlaczego? Za kilkanaście miesięcy będziemy mogli podpisać nową, korzystniejszą cenowo umowę. Ze względu na to, że kolejni dostawcy internetu zapowiadają swoje wejście na rynek, można się spodziewać, że w ciągu nadchodzących trzech, pięciu lat cena dostępu do globalnej sieci spadnie o kolejne kilkadziesiąt procent. Dlatego ci, którzy teraz zdecydują się podpisać umowę na czas nieokreślony, za dwa, trzy lata mogą tego żałować. Tym bardziej że rozwiązanie długoterminowej umowy łączy się z koniecznością zapłaty kary operatorowi, która waha się od 3 do 5 tys. zł.

W miastach coraz większą konkurencję dla operatorów telekomunikacyjnych stanowią sieci telewizji kablowej, np. Aster, Multimedia, UPC czy Vectra. Za 25-35 zł można u nich wykupić łącze o szybkości 256 kb/s, które w zupełności wystarcza dla zaspokojenia domowych potrzeb korzystania z internetu. Jednak nie sprzedają oni tej usługi jako odrębnej - kto decyduje się na internet od takiego dostawcy, musi też płacić za kablowy dostęp do programów telewizyjnych. Ewentualne rozwiązanie długoterminowej umowy bywa tu też bardziej uciążliwe od przeprowadzenia analogicznej czynności u operatorów.


PRZYKŁAD - koszt mniejszy o połowę

Osoby, które w wakacje 2006 roku podpisały z TP trzyletnią umowę na dostawę szybkiego internetu, płacą dziś średnio 90 zł miesięcznie. Kto podobną umowę podpisał w lipcu 2007 r., płaci tylko 51 zł, czyli o ponad 40 proc. mniej. Kto zaś wybrał propozycje konkurentów TP, np. Netii, ma rachunek niższy nawet o 50 proc.


PRZYKŁAD - koszt liczony za cały okres umowy

Jeśli wybierzemy neostradę TP po promocyjnej cenie 28 zł za 1 Mb/s, to radość nasza będzie trwała tylko 6 miesięcy. Za następne 30 miesięcy zapłacimy już dwa razy więcej, co da średnią za okres 2 lat ponad 51 zł miesięcznie. Za tę samą usługę Netii zapłacimy w ciągu 3 lat ok. 200 zł mniej.



KRZYSZTOF POLAK

krzysztof.polak@infor.pl

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Coraz więcej osób poszukuje pracy. Jak to możliwe skoro bezrobocie jest najniższe w historii

Miarą ożywienia na rynku ofert pracy jest liczba odpowiedzi na anonse pracodawców poszukujących pracowników. A branże, które budzą największe zainteresowanie mogą wskazywać, że w ostatnim czasie odbywały się tam spore ruchy płacowe. Teraz płacą lepiej niż wcześniej, ale nie wszystkie firmy w porę dostosowały się do nowego trendu.

Wypalenie zawodowe to problem już ośmiu na dziesięciu pracowników. A pracodawcy w większości bagatelizują problem

Badania nie pozostawiają wątpliwość: stres wywołany przekonaniem o zbyt niskich zarobkach względem kompetencji oraz przepracowanie to dwie kluczowe przyczyny zjawiska wypalenia zawodowego pracowników. Nie wszyscy pracodawcy są świadomi zagrożeń jakie się z nim wiążą.

Do tych żłobków nie zapisuj dziecka, ponieważ nie otrzymasz 1500 zł dofinansowania. Świadczenie „aktywnie w żłobku” 2024 i 2025

Od 1 października 2024 r. rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobka – będą mogli ubiegać się o przyznanie świadczenia „aktywnie w żłobku”, którego kwota przewyższa dotychczasowe dofinansowanie na ten cel o 1100 zł. Ze świadczenia nie skorzystają jednak rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobków, w których miesięczna opłata przekracza 2200 zł. Jest dla nich inne rozwiązanie.

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025. Choć jest zapowiadane jako korzystne dla nauczycieli, to budzi wiele wątpliwości i prognozuje się, że niewielu nauczycieli zdecyduje się z niego skorzystać.

REKLAMA

Rząd: Renta wdowia może być i 1500 zł miesięcznie. Ale średnio będzie niżej. Znacznie

Renta wdowia około 300 zł przez 18 miesięcy (dodatkowe świadczenie do pierwotnej emerytury wdowy). Potem już na stałe 600 zł według wskaźnika 25%. To prognoza rządowa dla wartości średnich. Przekazał ją mediom wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski.

Sąsiad rozpala ognisko na swoim ogródku lub grilla na balkonie, a do naszego domu lub mieszkania trafia uciążliwy dym – czy to legalne i co można z tym zrobić?

Właśnie rozpoczynamy długi sierpniowy weekend, a wraz z nim – na wielu ogródkach mogą zapłonąć ogniska. Co niektórzy mieszkańcy bloków, którzy ogródków nie posiadają – mogą natomiast zdecydować się na rozpalenie, na swoich balkonach lub tarasach, grilla. Czy takie działania są legalne i co – jako właściciele sąsiednich nieruchomości – możemy z tym zrobić, jeżeli są dla nas uciążliwe?

Koniec zarobku z lokat, co oznacza powrót wysokiej inflacji dla trzymających oszczędności na kontach w banku

Przez cały 2024 rok trwa dobra passa dla osób, które trzymają oszczędności w bankach. Od początku roku lokaty bankowe i konta oszczędnościowe przynoszą niewielkie, stabilne zyski, chroniące pieniądze przed inflacją. Ta dobra sytuacja dobiega jednak końca bo wróciła inflacja?

Co się bardziej opłaci: najem czy kupno małego mieszkania. Teraz rachunek nie pozostawia wątpliwości

Kupno małego mieszkania na rynku pierwotnym lub wtórnym to rozwiązanie, który daje wiele korzyści. Najem – tylko jedną. Jedyna bariera przy wyborze pierwszego rozwiązania to zdolność kredytowa – raty kredytu hipotecznego są porównywalne z czynszem najmu. A własne mieszkanie to bonus w postaci kapitału.

REKLAMA

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech?

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech? Niemcy mają różne listy świąt wolnych od pracy w zależności od landu. Czy 15 sierpnia jest wolny w Berlinie? Sprawdź, gdzie w Niemczech jest to dzień wolny od pracy.

Wybór najemcy mieszkania na castingu. Czy to zgodne z prawem? Na czym polegać może dyskryminacja przy wynajmie?

Dziś, w II połowie 2024 roku rynek najmu nieco ochłonął. Jednak nadal można się spotkać z "castingami" na najemcę w przypadku szczególnie atrakcyjnych mieszkań, czy lokalizacji. W ten sposób wynajmujący mieszkania starają się znaleźć najemcę najmniej potencjalnie "kłopotliwego" (cokolwiek miałoby to znaczyć) w przyszłości. W Polsce casting na najemcę jest - co do zasady - zgodny z prawem ale pod warunkiem, że dyskryminuje się w ten sposób określonych grup lokatorów (np. ze względu na płeć, rasę, czy pochodzenie).

REKLAMA