Czy można odmówić szefowi parzenia kawy?
REKLAMA
Żadna praca nie hańbi, ale osoba, która poświęciła lata na naukę na studiach i szlifowanie języków może poczuć się niedoceniana, kiedy jedynym zajęciem jakie jej się powierza w nowej pracy jest parzenie kawy i robienie kanapek na poczęstunek dla gości szefa.
Trzeba jednak spojrzeć na problem z innej strony. Osoba która pracuje jako sekretarka, jest niejako gospodynią sekretariatu. Podobnie jak w domu, gdy mamy gości, podajemy im poczęstunek czy kawę i nikomu to nie uwłacza. Parzenie kawy przez sekretarkę w wielu sekretariatach jest normą i nikt z tego powodu się nie obraża. Chodzi tylko o racjonalne rozłożenie obowiązków: parzenie kawy nie może być głównym zadaniem, sekretarki, która często przecież posiada bardzo wysokie kwalifikacje.
Warto jest rozwiązać problem polubownie. W wypadku dobrych stosunków z szefem można spróbować wnieść w całą sprawę nieco humoru, np. powiedzieć: „Oj szefie, zrobię dziś oczywiście panu tę kawę, ale będę musiała przerwać pisanie pilnego materiału na naradę. A może szef teraz się sam obsłuży i ja też dostanę kawę z mlekiem? Albo umówmy się, że dziś kawę robię ja, jutro pan!”.
Jeśli chodzi o poczęstunek dla gości, to można przecież zamówić go w firmie cateringowej.
Warto też podczas rozmowy z szefem w miłej atmosferze ustalić, co tak naprawdę należy do naszych obowiązków. Niewskazane jest toczenie otwartej wojny o taką błahostkę, szczególnie jeśli praca jest ciekawa i nam odpowiada.
Często zdarza się także, że nie chodziło tu o nasze stanowisko i kwalifikacje, ale raczej o płeć – wielu panów jest przyzwyczajonych do obsługiwania przez kobiety. Można próbować ich od tego odzwyczajać.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.