REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jak bronić się przed dyskryminacją płacową

inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Pracownicy coraz częściej są objęci zasadą poufności wynagrodzeń. Bez wiedzy na temat pensji kolegów trudno udowodnić dyskryminację płacową w firmie. Za złamanie zakazu rozmów o płacach grozi zwolnienie z pracy.


W umowach pracy lub regulaminach wynagradzania pracodawcy często wprowadzają klauzulę poufności zarobków, która zakazuje pracownikom przekazywania informacji o wysokości swojej pensji innym osobom. Kodeks pracy nie reguluje tych kwestii, więc przełożeni stosują zasadę, zgodnie z którą, co nie jest zabronione przez prawo, jest legalne.

 

Wprowadzanie klauzuli poufności wynagrodzenia utrudnia jednak pracownikom korzystanie ze swoich praw. Jeśli nie mogą rozmawiać o wysokości własnych pensji, to trudno im udowodnić, że w firmie dochodzi do zakazanej przez kodeks pracy dyskryminacji płacowej. Dodatkowo za złamanie nakazu poufności zarobków pracownikowi może grozić zwolnienie z pracy.

Częsta praktyka

- W zdecydowanej większości dużych firm pracodawcy wprowadzają w stosunkach pracy zasadę poufności wynagrodzeń - mówi Paweł Płuciennik, menedżer ds. marketingu w Addecco, jednej z największych w Polsce firm doradztwa personalnego.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Często klauzula taka dotyczy np. kadry menedżerskiej, której zarobki mogą wywoływać zawiść innych pracowników - dodaje Bogdan Szymczak, dyrektor firmy Elanor, zajmującej się usługami kadrowo-płacowymi.

Co ciekawe, pracodawcy tłumaczą wprowadzanie zasady poufności wynagrodzeń koniecznością zadbania o prawa pracowników.

REKLAMA

- Klauzule poufności często wprowadzają firmy rozpoczynające działalność. Pracodawcy chcą mieć pewność, że w kwestii wynagrodzeń przestrzegają przepisów ustawy o ochronie danych osobowych - mówi Ewa Krywiczanin, współwłaściciel firmy outsourcingowej Professional Business Service.

Zgodnie bowiem z uchwałą Sądu Najwyższego z 16 lipca 1993 r. (I PZP 28/93), ujawnienie przez pracodawcę bez zgody pracownika wysokości jego wynagrodzenia za pracę może stanowić naruszenie dobra osobistego w rozumieniu art. 23 i 24 kodeksu cywilnego.

- Informacje o wynagrodzeniu pracownika zaliczają się do grupy danych, do których dostęp jest możliwy wyłącznie za zgodą osoby, której one dotyczą, lub wówczas, gdy szczególny przepis prawa wprost upoważnia określone podmioty do ich uzyskania - tłumaczy Magdalena Lisikiewicz z Głównego Inspektoratu Ochrony Danych Osobowych.

Wysokość wynagrodzenia jest więc dobrem osobistym pracownika i to on jest dysponentem informacji na ten temat.

Łatwa dyskryminacja

Zakaz rozmów o pensjach w firmie uniemożliwia w praktyce uzyskanie informacji o tym, ile zarabiają współpracownicy.

REKLAMA

- Wprowadzenie poufności wynagrodzeń utrudnia zatem pracownikowi powzięcie informacji o tym, czy w jego przypadku dochodzi do dyskryminacji płacowej czy też nie. Bez wątpienia pracodawcy nadużywają zasady poufności płac w stosunku do swoich podwładnych - uważa prof. Małgorzata Gersdorf z Uniwersytetu Warszawskiego.

Jej zdaniem pracownicy, nie mając twardych dowodów w sprawie dyskryminacji, mogą obawiać się postępowania sądowego i rezygnować ze składania pozwów w tego typu sprawach. Świadczyć o tym może niewielka liczba skarg na dyskryminację płacową kierowanych do Państwowej Inspekcji Pracy. W ubiegłym roku do PIP zgłoszono tylko 161 tego typu spraw. Inspektorzy uznali za zasadną tylko co piątą skargę.

- Zgłaszające się do nas osoby, zwłaszcza starsi pracownicy, obawiają się dochodzić swoich praw, bo o zarobkach w firmie krążą jedynie plotki, których nikt nie potwierdza z obawy o utratę pracy - tłumaczy Anna Makowska, prezes Krajowego Stowarzyszenia Antymobbingowego.

Zwolnią lub nie

Kodeks pracy nie reguluje kwestii poufności wynagrodzeń, co powoduje rozbieżności w opiniach prawników dotyczących konsekwencji złamania zakazu przekazywania informacji o własnych zarobkach. Eksperci są zgodni co do tego, że złamanie zakazu przekazywania informacji o wynagrodzeniach nie może być uznane za ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych, czyli być powodem dyscyplinarnego zwolnienia z pracy.

Co do tego, czy złamanie zakazu może uzasadnić wypowiedzenie umowy, zdania są podzielone.

- Wydaje się, że w sytuacji, gdy ujawnienie wysokości wynagrodzenia w istotny sposób zagrozi interesowi pracodawcy, może być podstawą do rozwiązania stosunku pracy za wypowiedzeniem - tłumaczy Katarzyna Dulewicz, radca prawny i partner CMS Cameron McKenna.

Inaczej uważa Małgorzata Gersdorf. Jej zdaniem przekazanie informacji o własnym wynagrodzeniu np. innemu pracownikowi nie może być powodem zwolnienia z pracy. Celem wprowadzania klauzul poufności nie jest bowiem uprzywilejowanie pracodawców, tylko zabezpieczenie firmy przed wyciekiem informacji o zarobkach do konkurencyjnych przedsiębiorstw.

A firmy mogą zabezpieczyć się przed działaniami konkurentów w inny sposób, np. poprzez objęcie wynagrodzeń tajemnicą przedsiębiorstwa. Zgodnie z ustawą z 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz.U. Nr 47, poz. 211 z późn. zm.) można nią objąć wszystkie nieujawnione do publicznej wiadomości informacje posiadające wartość gospodarczą, co do których przedsiębiorca podjął niezbędne działania w celu zachowania ich poufności.

- Jeśli pracodawca spełni ten warunek, będzie mógł potencjalnie dochodzić roszczeń od pracownika, jeśli ten naruszy zakaz - uważa Katarzyna Dulewicz.

Sąd albo PIP

Pracownik, który utraci pracę z powodu naruszenia zasady poufności wynagrodzeń, może złożyć do sądu skargę dotyczącą naruszenia prawa w zakresie rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy. W tej samej sprawie może złożyć także skargę do Państwowej Inspekcji Pracy. Jednak w przypadku tego typu spraw działanie PIP będzie ograniczone.

- Jeżeli bowiem zastrzeżenia pracownika dotyczą jedynie zasadności przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę, spory w tym zakresie rozstrzygają wyłącznie sądy pracy - tłumaczy Anna Tomczyk, dyrektor departamentu prawnego Głównego Inspektoratu Pracy.

Nie ma natomiast przeszkód prawnych, aby pracownik, który podejrzewa dyskryminację ze względu na nierówne ukształtowanie wynagrodzeń w firmie, zgłosił w tej sprawie skargę do PIP. Inspektor pracy w czasie dokonywania czynności kontrolnych może weryfikować, czy dochodzi do dyskryminacji. W razie jej stwierdzenia może wystąpić do pracodawcy o zaniechanie takich praktyk.

 


Jak można bronić się przed dyskryminacją płacową

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.



Łukasz Guza

lukasz.guza@infor.pl

 

 
 

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Renta wdowia nie dla wszystkich wdów: nie dla młodych wdów (nawet jeżeli zostały same z dzieckiem) i nie dla „porzuconych” kobiet

Renta wdowia, to nowe świadczenie dla wdów i wdowców, o które będzie można wnioskować już od 1 stycznia 2025 r. Choć nazwa sugeruje, że powinno ono dotyczyć wszystkich wdów i wdowców – będzie na nie mogła liczyć tylko ich ograniczona grupa, która spełnia wszystkie określone w ustawie przesłanki. Renty wdowiej nie otrzymają m.in. osoby, które owdowiały w młodym wieku, jak i osoby „porzucone” przez współmałżonka (nawet jeżeli nie doszło do rozwodu). 

Świadczenia z programu Aktywny rodzic zostaną wyłączone z definicji dochodu. Nie będą miały wpływu na prawo do świadczeń z pomocy społecznej

Rada Ministrów przyjęła projekt projektu ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia. Świadczenia z programu „Aktywny Rodzic” zostaną wyłączone z definicji dochodu.

Nadchodzi rewolucja w urzędach pracy. Bezrobotni powinni się cieszyć czy martwić? Rząd zdecydował: będzie nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia

Rynek pracy potrzebuje nowej ustawy? Tak uważa ministerstwo pracy, a Rada Ministrów podzieliła zdanie resortu.  Rząd w Wigilię 24.12.2024 r. przyjął projekt ustawy autorstwa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. To ma być prawdziwa rewolucja.

Czekasz na wdowią rentę, sprawdź już teraz czy ci się należy, apeluje zus i zaprasza do składania wniosków z wyprzedzeniem

W Wigilię 24.12.2024 Zakład Ubezpieczeń Społecznych – ZUS zwrócił się z komunikatem do wdów i wdowców, by jak najszybciej sprawdzili czy mają prawo do dwóch świadczeń. To ważne, bo choć samo nowe świadczenie – tzw. wdowia renta będzie wypłacane od lipca, to wnioski można już składać będzie zaraz z początkiem nowego roku.

REKLAMA

ZUS informuje: Od 1 stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią. Jakie warunki należy spełnić?

Od 1 stycznia 2025 r. ZUS zacznie przyjmować wnioski o rentę wdowią. Osoby uprawnione mogą składać wnioski, ale prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, jednak nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 r.

40 tys. zł na zakup samochodu do wzięcia już na początku lutego 2025 r. [za zezłomowanie starego auta w ciągu ostatnich 4 lat – premia 5-10 tys. zł; cena nowego samochodu – do 225 tys. zł netto]

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w dniu 16 grudnia br., ogłosił iż na początku lutego 2025 r. – ruszy nabór wniosków o dofinansowanie do zakupu samochodu elektrycznego. W ramach programu „Mój elektryk 2.0” osoby fizyczne, będą mogły uzyskać nawet 40 tys. zł dopłaty do zakupu bezemisyjnego auta. Budżet programu ma wystarczyć na zakup ok. 40 tys. samochodów.

30 tysięcy złotych kary! Kierowcy mają na to siedem dni. Nowy obowiązek dla właścicieli aut mrozi krew w żyłach

Nie odbierają listów poleconych wysyłanych przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego, podają nazwiska ludzi zza granicy, tak namierzeni przez fotoradary kierowcy unikają płacenia mandatów. Resort Infrastruktury mówi temu dość i od 2025 roku wprowadzi nowe mechanizmy ścigania sprawców łamania przepisów drogowych. Skóra cierpnie, włos się jeży od nowych zasad karania mandatami. 

To pewne: będzie wyższy wiek emerytalny. Najpierw zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, potem wydłużenie lat pracy

Politycy i rząd nie mają wyboru – muszą podwyższyć wiek emerytalny. Politycznie może się to wydawać samobójstwem, ale realnie brak podwyższenia wieku emerytalnego to samobójstwo ekonomiczne. Dlatego cała sztuka polega na tym, by przekonać społeczeństwo, że podniesienie wieku emerytalnego jest w interesie wszystkich.

REKLAMA

Wigilia 24.12.2024 – czy po raz ostatni zgodnie z prawem to dzień roboczy, a od 2025 dzień ustawowo wolny od pracy

Ustawa, która zmieniła status 24 grudnia z dnia roboczego w dzień ustawowo wolny od pracy odbyła już niemal całą drogę legislacyjną. By stała się prawem powszechnie obowiązującym musi być jeszcze jedynie podpisana przez prezydenta i opublikowana w Dzienniku Ustaw. Jednak nie jest wcale pewne czy tak się stanie.

Na podium: Tusk, Duda i Kaczyński. 100 najczęściej pokazywanych polityków w Polsce w 2024 r. [ranking medialnej wartości]

Instytut Przywództwa przygotował ranking medialnej wartości polityków w Polsce. Ranking ten powstał na podstawie szacunków ekwiwalentu reklamowego publikacji na portalach internetowych z udziałem tych polityków w okresie styczeń - listopad 2024 r. Ekwiwalent reklamowy to kwota, jaką należałoby zapłacić za publikacje, gdyby były one reklamą. Na pierwszym miejscu znalazł się premier Donald Tusk - wartość przekazów medialnych z jego udziałem (gdyby przeliczyć to na koszt reklamy) osiągnęła imponującą kwotę 474,75 mln zł. Na podium znaleźli się również prezydent Andrzej Duda z wynikiem 272,98 mln zł oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński – 203,35 mln zł.

REKLAMA