Sposób rozpowszechniania utworu powinien być zawsze wskazany
REKLAMA
l Czy do zamieszczenia zdjęcia na portalu jest potrzebna zgoda wszystkich osób znajdujących się na fotografii (nawet jeżeli są to moi znajomi)?
- Zawsze, zamieszczając takie fotografie na stronie internetowej, trzeba się ich zapytać, czy też chcą się tam znaleźć. Nie ma wymogu pisemnej formy zgody. Wystarczy ustne pozwolenie. Nie musimy z kolei mieć pozwolenia osoby, która występuje na zdjęciu jako część dużego zgromadzenia, ewentualnie zapłacono jej za możliwość rozpowszechniania wizerunku. Jeżeli więc internauta znajduje się na zdjęciu na pierwszym planie, a w tle odbywa się koncert lub jest grupa osób na polu biwakowym, jest to dopuszczalne bez pytania się o czyjekolwiek zdanie.
l Co zrobić, gdy okaże się, że w internecie znajduje się nasz wizerunek, a nigdy nie wyrażaliśmy na to zgody?
- Gdy naruszenie jest na tyle istotne, że chcemy pozwać taką osobę do sądu, administrator powinien skontaktować nas z tym internautą za swoim pośrednictwem. Powinien także zastrzec, że jeżeli strona naruszająca nasz wizerunek nie zechce się skontaktować, wówczas usunie to zdjęcie i przekaże nam kontakt do niej.
W sytuacji gdy administrator nie reaguje na nasze uwagi, wówczas składamy sprawę do sądu przeciw administratorowi i powołujemy się na naruszenie naszych dóbr osobistych, żądamy usunięcia takiego zdjęcia.
l Regulaminy portali internetowych zawierają zastrzeżenia, że firmy, które je prowadzą, mogą korzystać z utworu na różnych polach eksploatacji, nawet je sprzedawać. Czy jeżeli przystaliśmy na takie warunki i za kilka lat zobaczymy siebie na billboardzie, to co możemy zrobić?
- Sposób rozpowszechniania utworu powinien być zawsze konkretnie wskazany w regulaminie. Pamiętajmy jednak, ze czym innym jest rozpowszechnianie, a czy innym związane z nim naruszenie dóbr osobistych. Akceptując regulamin, można się zgodzić na samo rozpowszechnianie, ale w momencie kiedy pod wizerunkiem znajdzie się niecenzurowany podpis, może to być naruszenie naszych dóbr osobistych. Jeżeli ktoś pozwolił nawet na bezpłatne rozpowszechnianie w taki sposób własnego zdjęcia, to i tak zawsze może się domagać zapłaty, kiedy zostało ono wykorzystane w celach reklamowych.
Rozmawiał Adam Makosz
REKLAMA