Jak studiować za własne pieniądze
REKLAMA
W ofercie wyższych uczelni znajdują się studia zawodowe, magisterskie, doktoranckie, ale również podyplomowe i menedżerskie typu MBA prowadzone zarówno w trypie stacjonarnym i niestacjonarnym.
Kilka tysięcy za semestr na studiach zawodowych
REKLAMA
Edukacja nie jest tania, ale należy ją traktować jako inwestycję, która w przyszłości zapewni nam większe dochody. Największe zróżnicowanie cenowe występuje wśród studiów zawodowych I stopnia Ceny czesnego rozpoczynają się tutaj od 1 tys. zł za semestr, nauka na renomowanej prywatnej uczelni Collegium Civitas będzie kosztowała 3000 za pół roku, natomiast jeśli będzie odbywała się w języku angielskim, koszt wzrośnie do 4000. Wybierając się na studia niestacjonarne na tej samej uczelni zapłacimy nawet o 30 proc. mniej. Zdecydowanie droższe od studiów humanistycznych będą płatne studia medyczne czy informatyczne. Za rok nauki w Polsko- -Japońskiej Wyższej Szkole Technik Komputerowych zapłacimy ponad 10 tys., w języku angielskim ponad 12,5 tys. Ceny studiów podyplomowych nie są już tak zróżnicowane. Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, uważana za najlepszą uczelnię ekonomiczną w Polsce, za studia podyplomowe policzy od 5 tys. do 9 tys. zł.
- Według mnie studia podyplomowe będą niezbędne dla specjalistów, aby rozwinąć się w konkretnym kierunku, niezbędne będzie uzupełnienie wiedzy w tej danej kategorii, której nie dają klasyczne studia wyższe - mówi dr Jacek Męcina.
Studia podyplomowe dla przyszłych szefów
Jeśli nie chcemy opierać swojej kariery zawodowej na pracy na uczelni, możemy podjąć studia podyplomowe. Są one krótsze od studiów doktoranckich, gdyż trwają zaledwie dwa semestry. Ta forma kształcenia skierowana jest przede wszystkim do osób zajmujących kierownicze stanowiska i chcących poszerzyć swoją wiedzę w określonej dziedzinie.
REKLAMA
Popularną formą kształcenia jest program Master of Business Administration. Aby móc do niego aplikować, trzeba mieć co najmniej dwuletnie doświadczenie w pracy na stanowisku kierowniczym, ukończone studia wyższe oraz bardzo dobrą znajomość języków obcych.
Zanim jednak przystąpimy do rekrutacji, należy się zastanowić, który z programów MBA wybrać. Według organizacji European Quality Link, program studiów MBA powinien zawierać co najmniej 400 godzin zajęć. Oprócz finansów, rachunkowości, zarządzania, marketingu i prawa powinny być prowadzone kursy z negocjacji, przywództwa, pracy zespołowej. Istotna jest również ranga partnerskiej uczelni zagranicznej i akredytacje międzynarodowych instytucji, np. European Quality Link lub European Foundation for Management Development.
Największym minusem programów MBA jest ich wysoka cena rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych. Zwykle odzwierciedla ona prestiż i jakość, dlatego nie powinno się na tym programie oszczędzać. Tym bardziej, że czasami można zapłacić za MBA dużo mniej. Trzeba tylko znaleźć program, który jest dofinansowany z Europejskiego Funduszu Społecznego i namówić pracodawcę, aby sfinansował naszą naukę. Wtedy pracodawca może zaoszczędzić nawet 80 proc. wydatku na szkolenie pracownika.
Dla wszystkich coraz popularniejszy e-learning
Coraz popularniejsze wśród Polaków staje się nauczanie na odległość z wykorzystaniem technik komputerowych i internetu. W dobie nowoczesnej techniki nauczanie nie musi się wiązać ze spędzaniem wielu godzin na uczelni. Teraz studenci mogą zdobyć dyplom bez wychodzenia z domu. Obecnie w Polsce studiuje w ten sposób kilka tysięcy osób, ale liczba ta lawinowo rośnie. Podstawowymi zaletami tego typu edukacji jest fakt, że studenci sami decydują o tym, kiedy i gdzie odbędą wykład. Jest to bardzo dobra forma nauki dla młodych matek wychowujących dzieci czy osób niepełnosprawnych, oraz dla ludzi, którzy mieszkają w miejscach oddalonych od dużych ośrodków akademickich. Podczas semestru student jest zobowiązany do odbycia określonej liczby zajęć internetowych. Prowadzący zajęcia posiadają narzędzia do kontrolowania swoich podopiecznych.
ZOFIA TARASZKIEWICZ,
WOJCIECH IWANIUK
gp@infor.pl
REKLAMA