REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Firma lepsza niż etat

Edmund Dąbrowski

REKLAMA

Jeśli posiadane kwalifikacje pozwalają na zarobkowanie zarówno w roli pracownika, jak i przedsiębiorcy świadczącego usługi, warto zrobić analizę zysków i strat każdej z tych form osiągania dochodów.


Na plus bycia pracownikiem z pewnością przemawia fakt przesunięcia ryzyka za efekty aktywności zawodowej na pracodawcę. Zgodnie z umową o pracę, wypłaca on regularnie wynagrodzenie w stałej, ustalonej wysokości. Natomiast w biznesie ostateczny wynik zawsze jest niewiadomą. Pracodawca zapewnia ponadto narzędzia pracy, umożliwia dokształcanie (często w szerokim zakresie i bez obarczania pracownika kosztami podwyższania kwalifikacji), gwarantuje płatny urlop.

Jednak dla osób osiągających bardzo dobre rezultaty w pracy etat może stać się pewną barierą. Najlepszy system premiowania i nagradzania nie zastąpi w takim przypadku efektów działania na własny rachunek, gdyż lwia część uzyskanych wyników tak czy owak, po podzieleniu się z fiskusem, zostaje w kieszeni przedsiębiorcy.

Wynika to po części z faktu, że każda kolejna złotówka wypłacana pracownikowi obciąża pracodawcę dodatkowymi kosztami, przede wszystkim na ubezpieczenia społeczne. Nie ma przy tym znaczenia, czy jest to wypłata z tytułu podstawowego wynagrodzenia, premii, nagrody (nawet rzeczowej) czy dodatkowej umowy zlecenia lub o dzieło. Zresztą i sam pracownik z tej otrzymanej złotówki brutto musi opłacić składki, a następnie podatek dochodowy, co sprawia, że często zostaje mu z niej nie więcej niż 60 groszy. Nie wdając się w szczegółowe wyliczenia, w przypadku najlepiej wynagradzanych pracowników - drugie tyle co pozostawiona z wynagrodzenia kwota do jego dyspozycji stanowią obciążenia (pracodawcy i pracownika).

Zupełnie inaczej jest w przypadku działalności na własny rachunek. I to nawet w przypadku osób fizycznych rozpoczynających działalność gospodarczą, które w związku z wybranym rodzajem działalności nie mogą skorzystać ze zryczałtowanych form opodatkowania dochodu: karty podatkowej lub ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych.

Pierwsza korzyść, jaką uzyskuje będąc przedsiębiorcą, to możliwość znacznego ograniczenia wysokości składek na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne. Niezależnie od wysokości osiąganego dochodu, płaci się je bowiem od zadeklarowanej podstawy wymiaru, a tę stanowi 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Dodatkowo zaś osoby dopiero rozpoczynające prowadzenie działalności gospodarczej w większości przypadków mogą przez pierwsze 2 lata płacić te składki od 30 proc. minimalnego wynagrodzenia, czyli w wysokości niewiele ponad 100 zł miesięcznie!

Prywatne oszczędności zamiast ZUS

Oczywiście składki w takiej wysokości nie zagwarantują emerytury na godziwym poziomie. Jednak kwoty zaoszczędzone z tytułu niższych obciążeń zusowskich można oszczędzać prywatnie. Nikt zaś chyba nie ma wątpliwości, że takie same pieniądze, swobodnie ulokowane w odpowiednią dobrowolną polisę z funduszem kapitałowym, wypracują emeryturę w nieporównywalnie większej wysokości niż powierzone ZUS-owi. A pracownik takiej alternatywy nie ma.

Druga ważna korzyść dla osoby prowadzącej pozarolniczą działalność gospodarczą to możliwość opodatkowania dochodu w formie podatku w stałej wysokości 19 proc. Z takiej możliwości nie mogą korzystać osoby uzyskujące dochody z pracy.

W przypadku dobrze zarabiających pracowników oznacza to nie tylko konieczność oddania ZUS 15,71 proc. wynagrodzenia (od 1 lipca 2007 r., wcześniej 18,71 proc.), ale i zapłacenia od pozostałej kwoty 40-proc. podatku. Tymczasem przedsiębiorca od takiej samej kwoty, np. 6 tys. zł uzyskanej nie jako wynagrodzenie z tytułu pracy, ale dochód z tytułu świadczonych usług, może zapłacić symboliczną kwotę składki ZUS - nieco ponad 100 zł, a nie ok. 1,1 tys. zł, czyli 11-krotnie mniej oraz 19 proc. (a nie np. 30 proc.) podatku.

Najpierw pracownik, potem firma

Można więc ogólnie stwierdzić, że z punktu widzenia osoby chcącej świadczyć usługi optymalnym rozwiązaniem jest rozpoczęcie kariery w charakterze pracownika, natomiast kontynuowanie jej już na własny rachunek, w ramach działalności gospodarczej. O ile bowiem w pierwszym okresie priorytetowe znaczenie ma bezpieczeństwo zatrudnienia, możliwość skorzystania z poduszeczki pracodawcy przy stawianiu pierwszych kroków i zdobywaniu kwalifikacji, o tyle później, gdy można już konsumować zdobyte kwalifikacje i doświadczenie - ważniejsza jest maksymalizacja dochodu, do osiągnięcia której najlepszą drogą jest własny biznes.

Warto też mieć na uwadze jeszcze jedną okoliczność - koszty uzyskania przychodu. Pracownik może z tego tytułu obniżyć dochód do opodatkowania o zgoła symboliczną kwotę niewiele ponad 100 złotych miesięcznie. A przecież same wydatki na dojazdy oraz prasę i literaturę fachową - innych nawet nie uwzględniając - u osoby, która musi stale dbać o swoje kwalifikacje są nieporównywalnie wyższe.
Natomiast przedsiębiorca może dochód obniżyć o takie wydatki praktycznie w pełnej wysokości, jaką ponosi. Jedyne co go praktycznie w takiej sytuacji ogranicza, to konieczność wykazania za każdym razem związku przyczynowoskutkowego między poniesionym wydatkiem a zamiarem osiągnięcia dochodu.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Składki na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne

EDMUND DĄBROWSKI

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Renta wdowia nie dla wszystkich wdów: nie dla młodych wdów (nawet jeżeli zostały same z dzieckiem) i nie dla „porzuconych” kobiet

Renta wdowia, to nowe świadczenie dla wdów i wdowców, o które będzie można wnioskować już od 1 stycznia 2025 r. Choć nazwa sugeruje, że powinno ono dotyczyć wszystkich wdów i wdowców – będzie na nie mogła liczyć tylko ich ograniczona grupa, która spełnia wszystkie określone w ustawie przesłanki. Renty wdowiej nie otrzymają m.in. osoby, które owdowiały w młodym wieku, jak i osoby „porzucone” przez współmałżonka (nawet jeżeli nie doszło do rozwodu). 

Świadczenia z programu Aktywny rodzic zostaną wyłączone z definicji dochodu. Nie będą miały wpływu na prawo do świadczeń z pomocy społecznej

Rada Ministrów przyjęła projekt projektu ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia. Świadczenia z programu „Aktywny Rodzic” zostaną wyłączone z definicji dochodu.

Nadchodzi rewolucja w urzędach pracy. Bezrobotni powinni się cieszyć czy martwić? Rząd zdecydował: będzie nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia

Rynek pracy potrzebuje nowej ustawy? Tak uważa ministerstwo pracy, a Rada Ministrów podzieliła zdanie resortu.  Rząd w Wigilię 24.12.2024 r. przyjął projekt ustawy autorstwa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. To ma być prawdziwa rewolucja.

Czekasz na wdowią rentę, sprawdź już teraz czy ci się należy, apeluje zus i zaprasza do składania wniosków z wyprzedzeniem

W Wigilię 24.12.2024 Zakład Ubezpieczeń Społecznych – ZUS zwrócił się z komunikatem do wdów i wdowców, by jak najszybciej sprawdzili czy mają prawo do dwóch świadczeń. To ważne, bo choć samo nowe świadczenie – tzw. wdowia renta będzie wypłacane od lipca, to wnioski można już składać będzie zaraz z początkiem nowego roku.

REKLAMA

ZUS informuje: Od 1 stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią. Jakie warunki należy spełnić?

Od 1 stycznia 2025 r. ZUS zacznie przyjmować wnioski o rentę wdowią. Osoby uprawnione mogą składać wnioski, ale prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, jednak nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 r.

40 tys. zł na zakup samochodu do wzięcia już na początku lutego 2025 r. [za zezłomowanie starego auta w ciągu ostatnich 4 lat – premia 5-10 tys. zł; cena nowego samochodu – do 225 tys. zł netto]

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w dniu 16 grudnia br., ogłosił iż na początku lutego 2025 r. – ruszy nabór wniosków o dofinansowanie do zakupu samochodu elektrycznego. W ramach programu „Mój elektryk 2.0” osoby fizyczne, będą mogły uzyskać nawet 40 tys. zł dopłaty do zakupu bezemisyjnego auta. Budżet programu ma wystarczyć na zakup ok. 40 tys. samochodów.

30 tysięcy złotych kary! Kierowcy mają na to siedem dni. Nowy obowiązek dla właścicieli aut mrozi krew w żyłach

Nie odbierają listów poleconych wysyłanych przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego, podają nazwiska ludzi zza granicy, tak namierzeni przez fotoradary kierowcy unikają płacenia mandatów. Resort Infrastruktury mówi temu dość i od 2025 roku wprowadzi nowe mechanizmy ścigania sprawców łamania przepisów drogowych. Skóra cierpnie, włos się jeży od nowych zasad karania mandatami. 

To pewne: będzie wyższy wiek emerytalny. Najpierw zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, potem wydłużenie lat pracy

Politycy i rząd nie mają wyboru – muszą podwyższyć wiek emerytalny. Politycznie może się to wydawać samobójstwem, ale realnie brak podwyższenia wieku emerytalnego to samobójstwo ekonomiczne. Dlatego cała sztuka polega na tym, by przekonać społeczeństwo, że podniesienie wieku emerytalnego jest w interesie wszystkich.

REKLAMA

Wigilia 24.12.2024 – czy po raz ostatni zgodnie z prawem to dzień roboczy, a od 2025 dzień ustawowo wolny od pracy

Ustawa, która zmieniła status 24 grudnia z dnia roboczego w dzień ustawowo wolny od pracy odbyła już niemal całą drogę legislacyjną. By stała się prawem powszechnie obowiązującym musi być jeszcze jedynie podpisana przez prezydenta i opublikowana w Dzienniku Ustaw. Jednak nie jest wcale pewne czy tak się stanie.

Na podium: Tusk, Duda i Kaczyński. 100 najczęściej pokazywanych polityków w Polsce w 2024 r. [ranking medialnej wartości]

Instytut Przywództwa przygotował ranking medialnej wartości polityków w Polsce. Ranking ten powstał na podstawie szacunków ekwiwalentu reklamowego publikacji na portalach internetowych z udziałem tych polityków w okresie styczeń - listopad 2024 r. Ekwiwalent reklamowy to kwota, jaką należałoby zapłacić za publikacje, gdyby były one reklamą. Na pierwszym miejscu znalazł się premier Donald Tusk - wartość przekazów medialnych z jego udziałem (gdyby przeliczyć to na koszt reklamy) osiągnęła imponującą kwotę 474,75 mln zł. Na podium znaleźli się również prezydent Andrzej Duda z wynikiem 272,98 mln zł oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński – 203,35 mln zł.

REKLAMA