Kto sfinansuje koszty leczenia za granicą
REKLAMA
Dotyczy to wszystkich osób, które są ubezpieczone w Narodowym Fundusz Zdrowia i które przed wyjazdem dostały europejską kartę ubezpieczenia zdrowotnego (EKUZ). Koszty udzielonych świadczeń zdrowotnych są rozliczane między polskim ubezpieczycielem, czyli funduszem, a instytucją ubezpieczeniową z kraju, gdzie konkretny pacjent był leczony. Należy jednak pamiętać, że jeżeli w danym państwie obowiązuje tzw. zasada współpłacenia, czyli pacjent musi dopłacić (przeważnie 10-20 euro) za wykonanie jakiejś usługi, to wydatki te ponosi z własnej kieszeni, a NFZ ich nie refunduje, np. po powrocie do kraju.
Aby stać się posiadaczem karty, należy w oddziale NFZ (lub delegaturze) właściwym ze względu na miejsce zamieszkania złożyć wniosek o wydanie europejskiej karty ubezpieczenia zdrowotnego. Wniosek jest dostępny m.in. na stronie internetowej funduszu (www.nfz.gov.pl) oraz Gazety Prawnej (www.gazetaprawna.pl). Należy do niego dołączyć także dowód ubezpieczenia zdrowotnego.
Karta jest ważna przez dwa miesiące (dotyczy to m.in. turystów). Jedynie emeryci i renciści otrzymują ją na pięć lat.
Karta uprawnia jednak do korzystania z opieki medycznej tylko w tych szpitalach i przychodniach, które działają w ramach powszechnego systemu ochrony zdrowia. Za leczenie w prywatnych placówkach medycznych pacjent płaci z własnej kieszeni.
NFZ nie pokrywa również kosztów transportu sanitarnego. Warto więc, jeszcze przed wyjazdem na wypoczynek, doubezpieczyć się i wykupić komercyjne ubezpieczenie od nieszczęśliwych wypadków.
Jeżeli jednak, mimo posiadania karty i korzystania ze świadczenia nieobjętego żadnymi dodatkowymi opłatami, pacjent będzie zmuszony do zapłacenia za nie, to należy zbierać wszystkie faktury i rachunki potwierdzające niesłusznie poniesione wydatki. Po powrocie do kraju można ubiegać się o ich zwrot z NFZ.
Dominika Sikora
OPINIA
Jolanta Kocjan
rzecznik prasowy NFZ
Do NFZ należy pokrycie kosztów leczenia osób pokrzywdzonych w wypadku we Francji. Należy jednak pamiętać, że we Francji są pobierane od wszystkich pacjentów, niezależnie od kraju pochodzenia, opłaty ryczałtowe, na przykład za pobyt w szpitalu. Fundusz zapłaci za leczenie Polaków maksymalnie 70 proc. Najczęściej jednak uczestnicy zorganizowanych wycieczek zagranicznych, oprócz tego, że posiadają EKUZ, są objęci dodatkowym ubezpieczeniem wypadkowym. Z niego są pokrywane koszty ewentualnego transportu sanitarnego.
REKLAMA