Ministerstwo Finansów chce opodatkować niegotówkowe wypłaty w spółkach
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Resort finansów już teraz chciałby w takich sytuacjach pobierać podatek dochodowy, ale na przeszkodzie stoją przepisy, które sądy interpretują inaczej niż widziałoby to ministerstwo. Z tego powodu resort przegrywa na razie w sądach i dlatego przygotowuje zmianę przepisów. Nie ma jeszcze gotowego projektu ustawy, na razie na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zostały opublikowane informacje o potrzebie planowanych zmian.
Dziś, gdy spółka najpierw sprzeda swoje składniki majątku, np. budynek, by następnie z tych pieniędzy wpłacić wspólnikom dywidendę lub wynagrodzenie za umarzane ich udziały lub akcje, to od przychodu ze sprzedaży budynku musi zapłacić podatek dochodowy. Jeśli jednak zamiast sprzedawać budynek, od razu przekaże go wspólnikom - jako dywidendę czy to wynagrodzenie za umorzone ich udziały - unika konieczności zapłaty podatku. To samo dotyczy przekazania innych składników majątku, np. akcji, praw do znaków towarowych.
Zasadniczo otrzymanie dywidendy lub wynagrodzenia z tytuły umorzenia udziałów lub akcji jest opodatkowane u tego, kto tę dywidendę lub to wynagrodzenie otrzymuje, czyli u wspólnika, ale i tu istnieje - pod pewnymi warunkami - możliwość zwolnienia z podatku. W efekcie jest dziś możliwe, by takie przesunięcia majątkowe między spółką a jej udziałowcami w ogóle nie były opodatkowane.
REKLAMA
Taką interpretację przepisów potwierdzają sądy. Przykładowo w wyrokach z 14 marca br. i z 12 czerwca br. Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że nie ma różnicy w wypłacie dywidendy rzeczowej i pieniężnej - w obu wypadkach spółka nie osiąga przychodu, a tym samym nie płaci podatku.
Podobnie sądy interpretują przepisy, gdy spółka skupuje od wspólników własne udziały, by je umorzyć. Wówczas również spółka nie płaci podatku dochodowego, niezależnie od tego, czy za skupowane udziały własne płaci gotówką czy np. wydając nieruchomość. Potwierdził to Naczelny Sąd Administracyjny m.in. w wyroku z 25 kwietnia br.
Proponowane przez MF zmiany miałyby oznaczać, że ta metoda tzw. optymalizacji podatkowej przestanie istnieć. Nieopodatkowane miałyby być nadal tylko pieniężne wypłaty dywidendy lub wynagrodzenia za umorzone udziały.
"Moje wątpliwość budzi przede wszystkim to, że na skutek planowanej przez Ministerstwo Finansów zmiany, dojdzie do podwójnego opodatkowania dywidendy, ponieważ podatek będzie musiała zapłacić zarówno spółka wydająca dywidendę rzeczową, jak i wspólnik, który ją otrzymuje, zakładając, że nie spełnia on warunków do zwolnienia podatkowego" - powiedział PAP Paweł Toński, partner w Accreo Taxand.
"Ministerstwo Finansów będzie zapewne argumentować, że gdyby spółka najpierw sprzedała składnik majątku, a dopiero z uzyskanych w ten sposób pieniędzy wypłaciła dywidendę, to podatek również byłby pobrany dwukrotnie - raz u spółki, drugi raz u wspólnika" - dodał Toński.
Jego zdaniem jednak różnica jest istotna, bo w takiej sytuacji mielibyśmy do czynienia z dwiema odrębnymi czynnościami i każda z nich byłaby odrębnie opodatkowana. "Natomiast przy wypłacie dywidendy rzeczowej będziemy mieli do czynienia z jedną sytuacją i podwójnym jej opodatkowaniem" - stwierdził.
Dopóki nie będzie gotowy projekt zmian, nie wiadomo, co - według Ministerstwa Finansów - miałoby być przysporzeniem dla spółki w sytuacji, gdy wypłaca ona dywidendę lub wynagrodzenie za umarzane udziały w formie rzeczowej. Z linii obrony, przyjmowanej przez MF dotąd w sądach, wynika, że resort chce traktować taką wypłatę jako zwolnienie spółki z długu względem wspólnika.
Z dotychczasowych wyroków NSA wynika jednak, że sędziowie krytykują takie podejście, bo nie widzą możliwości, by spółka w sytuacji, gdy uszczupla swój majątek, miała mieć z tego tytułu jakikolwiek przysporzenie, które mogłoby być opodatkowane.
REKLAMA