REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Polacy są za deregulacją

Fotolia
Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

65 proc. respondentów CBOS - głównie młodzi ludzie - jest za deregulacją i ułatwieniem dostępu do zawodów oraz za rynkową weryfikacją umiejętności osób wykonujących te zawody. Przeciwnego zdania jest 17 proc. respondentów, a 18 proc. nie ma opinii w tej sprawie.

O stosunek do ogłoszonego w marcu przez resort sprawiedliwości planu deregulacji 49 profesji (to pierwsza transza zapowiadana przez ministra Jarosława Gowina, kolejne mają dotyczyć następnych dwustu) CBOS pytał 14-20 czerwca tego roku 1013 dorosłych mieszkańców Polski, co stanowi reprezentatywną próbę losową.

REKLAMA

Jak wynika z deklaracji ankietowanych, 55 proc. jest za tym, aby dostęp do wykonywania niemal wszystkich zawodów był łatwy, a jakość usług weryfikował rynek, więc sami klienci, a nie żeby dostęp do wykonywania sporej części zawodów był ograniczony, a wiedzę i umiejętności kandydatów do zawodu sprawdzały samorządy zawodowe i urzędnicy.

Według CBOS, choć inicjatywa resortu znajduje poparcie we wszystkich analizowanych grupach społeczno-demograficznych, stosunkowo częściej niż inni opowiadają się za nią uczniowie i studenci, osoby o miesięcznych dochodach powyżej 1000 zł, badani z wyższym wykształceniem, kadra kierownicza oraz specjaliści wyższego i średniego szczebla, a także osoby mające od 35 do 44 lat; częściej mężczyźni niż kobiety.

Za łatwym dostępem do wykonywania niemal wszystkich zawodów opowiedzieli się przede wszystkim najmłodsi badani - w wieku 18-24 lata (73 proc.). Wśród uczniów i studentów odsetek ten wyniósł nawet 77 proc. Poparcie wyraziło też 67 proc. osób zatrudnionych w usługach, 66 proc. gospodyń domowych, a w grupie pracowników średniego szczebla (w tym techników) odsetek ten wyniósł 65 proc.

REKLAMA

CBOS zauważa, że na odsetek popierających nie ma większego wpływu także fakt, że respondenci lub członkowie ich najbliższej rodziny wykonują zawód podlegający proponowanej deregulacji, ale również wśród nich liczba zwolenników deregulacji zdecydowanie przeważa nad liczbą jej przeciwników.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Jeżeli chodzi o profesje, dostęp do których powinien być ułatwiony, najczęściej wskazywano - spośród wybranych przez CBOS piętnastu z projektu ustawy - na doradcę zawodowego (56 proc. respondentów opowiada się za zniesieniem przynajmniej części ograniczeń wobec kandydatów do tego zawodu), adwokata (56 proc.), radcę prawnego (55 proc.) oraz pośrednika pracy (55 proc.).

52 proc. badanych uważa, że ułatwiony powinien być dostęp do zawodu notariusza, geodety (50 proc.), bibliotekarza (50 proc.) oraz przewodnika turystycznego (48 proc.), 46 proc. wskazuje na zawód pracownika ochrony fizycznej, instruktora sportu (45 proc.), taksówkarza (43 proc.) oraz pośrednika w obrocie nieruchomościami (41 proc.). Stosunkowo najwięcej kontrowersji budzi pomysł ograniczenia wymogów dla zawodu marynarza (popiera go 38 proc. badanych), komornika (36 proc.) oraz instruktora nauki jazdy (35 proc.).

Respondenci CBOS przewidują, że deregulacja będzie miała zarówno pozytywne, jak i negatywne skutki. 59 proc. badanych spodziewa się ułatwienia dostępu do usług świadczonych przez przedstawicieli deregulowanych zawodów. 51 proc. oczekuje spadku cen usług świadczonych przez przedstawicieli tych zawodów i poprawy jakości usług (47 proc.). 45 proc. ma nadzieję, że deregulacja przyczyni się do zmniejszenia bezrobocia w Polsce. Jednocześnie większość badanych (62 proc.) obawia się, iż deregulacja zawodów sprawi, że na rynku pojawią się nieuczciwi usługodawcy. Ponadto ponad połowa (56 proc.) przewiduje spadek zarobków osób wykonujących deregulowane zawody.

Wykonujący zawód, który jest planowany do deregulacji, częściej niż pozostali stoją na stanowisku, że proponowana przez resort ustawa spowoduje spadek cen usług (65 proc.), a zarazem przyczyni się do pogorszenia jakości tych usług (51 proc.). Częściej też uważają, że deregulacja ułatwi dostęp do określonych usług (69 proc.), ale zarazem sprawi, że na rynku pojawią się nieuczciwi usługodawcy (72 proc.) oraz że zmniejszą się zarobki osób wykonujących deregulowane zawody (66 proc.). Wyraźnie częściej (40 proc.) nie zgadzają się z opinią, że ustawa przyczyni się do poprawy jakości usług świadczonych przez przedstawicieli deregulowanych zawodów oraz że spowoduje spadek bezrobocia (44 proc.).

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Laptopy dla nauczycieli przedszkoli. Stanowisko ZNP

W styczniu br. Ministerstwo Edukacji Narodowej wraz z Ministerstwem Cyfryzacji ogłosiło, że z bonów na zakup laptopów będą mogły skorzystać nowe grupy nauczycieli. Czy programem „Laptop dla nauczyciela” objęci zostali także nauczyciele wychowania przedszkolnego?

Przestraszył się policjantów, więc uciekał samochodem, łamiąc przepisy

Nocy pościg ulicami Białegostoku zakończył się zatrzymaniem 32-letniego kierowcy. Mężczyzna najpierw przekroczył prędkość, a potem - zamiast zatrzymać się do kontroli - zaczął uciekać.

Kolejne skrzyżowania i przejazdy kolejowo-drogowe z systemem RedLight. 2 000 zł mandatu i 15 punktów karnych

Kolejne skrzyżowania i przejazdy kolejowo-drogowe z systemem RedLight. Kiedy zaczną działać nowe systemy RedLight? Gdzie zostaną rozlokowane? Jakie mandaty obowiązują w przypadku przejazdu na czerwonym świetle?

Wyższe jednorazowe odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej. Kiedy złożyć wniosek?

1 kwietnia 2025 r. wzrasta jednorazowe odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej. Jakie dokumenty należy złożyć w celu uzyskania odszkodowania? Jaka będzie wysokość odszkodowania?

REKLAMA

Prof. Witold Modzelewski: nienależny zwrot podatku VAT wynosi prawdopodobnie 40-50 mld zł rocznie

Prof. Witold Modzelewski szacuje, że nienależne zwroty VAT w Polsce mogą wynosić nawet 40-50 miliardów złotych rocznie. W 2024 roku wykryto blisko 292 tys. fikcyjnych faktur na łączną kwotę 8,7 miliarda złotych, co oznacza wzrost o ponad 130% w porównaniu do roku poprzedniego. Choć efektywność kontroli skarbowych rośnie, eksperci wskazują, że skala oszustw wciąż jest ogromna, a same kontrole mogą nie wystarczyć do rozwiązania problemu.

Co deweloperzy sądzą o programie dopłat do kredytów mieszkaniowych

Czy program dopłat do kredytów mieszkaniowych jest potrzebny? Jak oceniają to deweloperzy? Jakie mają pomysły na inne rozwiązania wsparcia rynku mieszkaniowego w Polsce? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

1000 zł świadczenia rodzicielskiego w 2025 r. Wydłużenie świadczenia rodzicielskiego od 19 marca 2025 r. Nowe przepisy już obowiązują

Świadczenie rodzicielskie w 2025 r. wynosi 1000 zł miesięcznie. Świadczenie rodzicielskie przysługuje rodzicom, którzy nie otrzymują zasiłku macierzyńskiego ani innego świadczenia odpowiadającemu za okres urlopu macierzyńskiego lub urlopu rodzicielskiego. Pobierać je można przez okres od 52 do 71 tygodni w zależności od liczby urodzonych, objętych opieką lub przysposobionych dzieci.

Świadczenie "Aktywnie w żłobku": Limity dofinansowań dla podmiotów prowadzących opiekę nad dziećmi w wieku do lat 3 w 2025 r.

Świadczenie „Aktywnie w żłobku” jest jednym ze świadczeń realizowanych w ramach programu „Aktywny rodzic”. Na świadczenie „Aktywnie w żłobku” nałożone są pewne limity dofinansowań. Jak należy policzyć wysokość opłaty w żłobku?

REKLAMA

Zegarek od szefa bez PIT? Skarbówka: To nie przychód, ale może być darowizna

Czy upominki na jubileusz pracy i dla odchodzących na emeryturę podlegają opodatkowaniu? Skarbówka potwierdza – nie trzeba płacić podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT). W grę może jednak wchodzić podatek od spadków i darowizn.

Polacy nie chcą kont maklerskich, bo uważają że brak im wiedzy i czasu na inwestowanie

Choć rachunków inwestycyjnych w biurach maklerskich ciągle przybywa, to głównie jest to efekt zakładania kolejnych kont przez tych samych inwestorów. Nowych nie przybywa, bo generalnie Polacy wciąż nie dają się namówić na inwestowanie.

REKLAMA