REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

GIODO: statystyki dot. m.in. billingów były źle interpretowane

fot. shutterstock
fot. shutterstock
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Statystyki, według których polskie instytucje najczęściej w UE sięgały po takie dane jak billingi, informacje o abonentach i miejscu ich pobytu, po części były źle interpretowane - uważa generalny inspektor ochrony danych osobowych dr Wojciech Wiewiórowski.

REKLAMA

Według danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej w 2011 r. policja, Straż Graniczna, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Służba Kontrwywiadu Wojskowego, Centralne Biuro Antykorupcyjne, Wywiad Skarbowy, Służba Celna, Żandarmeria Wojskowa, prokuratura i sądy ponad 1,8 mln razy sięgały po tzw. dane retencyjne (dot. billingów, informacji o abonentach oraz o lokalizacji telefonów komórkowych). Rok wcześniej takich zapytań odnotowano 1,4 mln, co było rekordem w UE. Opublikowanie zestawienia za 2011 r. miało w Polsce szeroki oddźwięk wśród mediów i organizacji pozarządowych.

"Dotychczas przekazywane statystyki były po części w zły sposób interpretowane" - powiedział Wiewiórowski. Jego zdaniem dane, jakie UKE przekazuje do Brukseli, nie są porównywalne z napływającymi z innych krajów. Po pierwsze w polskich statystykach pokaźną część stanowią tzw. zapytania abonenckie (do kogo należy dany numer telefonu), które nie wynikają z unijnej dyrektywy, a więc nie są uwzględniane w zestawieniach, jakie przekazuje np. Francja. Po drugie, w Polsce, w przeciwieństwie do niektórych krajów europejskich, nie istnieje centralny rejestr numerów telefonicznych, więc policja i inne służby, zamiast raz spytać o właściciela danego numeru, muszą zadawać to pytanie przynajmniej trzem, czterem największym operatorom telekomunikacyjnym.

REKLAMA

W mijającym tygodniu Kolegium ds. Służb Specjalnych opublikowało projekt założeń nowelizacji "niektórych ustaw, w związku z pozyskiwaniem i wykorzystywaniem danych telekomunikacyjnych". Dokument przewiduje m.in. ograniczenie wykorzystywania danych telekomunikacyjnych tylko do ścigania przestępstw zagrożonych karą więzienia, której górna granica wynosi co najmniej 3 lata (wyjątek uczyniono dla przestępstw celnych), wprowadzenie obowiązku niszczenia zbędnych danych oraz powołanie pełnomocników w służbach, którzy czuwaliby nad ochroną danych osobowych.

Choć GIODO pozytywnie ocenił pomysł ograniczenia wykorzystywania danych retencyjnych do ścigania części przestępstw (dotychczas były one wykorzystywane nawet w sprawach cywilnych, np. rozwodowych), to zauważył, że projekt Kolegium nie do końca odpowiada przepisom UE. "Dyrektywa retencyjna mówi o +poważnych przestępstwach+. Wydaje się, że poważnymi przestępstwami są w Polsce zbrodnie, czyli przestępstwa zagrożone karą co najmniej trzech lat więzienia. Tymczasem w projekcie Kolegium pojawia się nowa konstrukcja prawna. Zaliczenie do tej grupy przestępstw zagrożonych karą więzienia pozbawienia wolności, której górna granica wynosi co najmniej 3 lata i uzupełnienie tej listy o dodatkowe grupy przestępstw, to poważna różnica" - powiedział Wiewiórowski.

Podobnie ocenił propozycję powołania w służbach pełnomocników ds. ochrony danych osobowych, obecnie taka funkcja istnieje tylko w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. "To jest dobre rozwiązanie, jednak trzeba pamiętać, że działanie tego typu pełnomocnika w CBA, a w przyszłości w innych służbach, to tylko kontrola wewnętrzna. Niepokoi mnie to, że w ogóle nie dotknięto problemu kontroli zewnętrznej prowadzonej przez niezależny organ. Takiego rozwiązania w projekcie nie widać, mimo że było zapowiadane w zeszłorocznym raporcie komisji pana ministra Jacka Cichockiego. To moim zdaniem jest największy brak tego projektu" - powiedział GIODO.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dobrym pomysłem, aczkolwiek sformułowanym zbyt ogólnie, jest też, zdaniem GIODO, propozycja obowiązkowego niszczenia danych zbędnych w postępowaniu. "Naszym zdaniem rozwiązanie w przypadku wszystkich rejestrów powinno wyglądać w ten sposób, że dane są generalnie niszczone, kiedy nie są potrzebne, a wyjątki od tej zasady, które rzeczywiście czasem powinny się pojawiać, są wyraźnie wskazane w ustawie w formie zamkniętej listy, analogicznie jak to jest w przypadku kontroli operacyjnej" - powiedział Wiewiórowski. Podkreślił, że obecnie w Polsce zasadą jest, że dane są przechowywane nawet wtedy, kiedy de facto są zbędne.

Projekt Kolegium nie odpowiada też na pytanie, czy osoby, których dane były przetwarzane przez organy państwa, mają być informowane po zakończeniu postępowania, że zbierano o nich informacje. "Tę kwestię zgłasza wiele organizacji pozarządowych, natomiast w jakimś stopniu rozumiem opory policji i służb dotyczące informowania osoby, wobec której w tym akurat momencie nie znaleziono żadnych istotnych dowodów, szczególnie w przypadku rozpracowywania zorganizowanych grup przestępczych" - powiedział Wiewiórowski.

Nawiązał też do propozycji skrócenia okresu przechowywania danych. Obecnie wynosi on 24 miesiące, czyli maksymalnie tyle, na ile pozwala prawo UE. W opublikowanym na początku kwietnia projekcie nowego prawa telekomunikacyjnego Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji zaproponowało skrócenie tego okresu do 12 miesięcy, a minister Michał Boni nie wykluczał wówczas, że będzie rekomendował skrócenie go nawet do sześciu miesięcy. Przechowywanie danych przez pół roku przewiduje też projekt, jaki złożyli w lutym w Sejmie posłowie PSL.

Według GIODO "kwestia długości okresu retencji danych jest sprawą trzeciorzędną". "Propozycja skrócenia okresu obowiązkowej retencji z 24 do 6 miesięcy nie ma jednak sensu, skoro operatorzy telekomunikacyjni i tak przechowują dane dotyczące połączeń przez 12 miesięcy ze względu na okres reklamacyjny" - zauważył Wiewiórowski.

W 2011 r. przepisy o billingach zaskarżyła do Trybunału Konstytucyjnego rzecznik praw obywatelskich prof. Irena Lipowicz. RPO kwestionuje m.in., że ustawy nie regulują precyzyjnie celu gromadzenia danych telekomunikacyjnych oraz nie nakazują służbom niszczenia tych, które okażą się nieprzydatne. Zarzuty RPO za "w pełni zasadne" uznała w stanowisku przesłanym do TK Prokuratura Generalna. Termin sprawy przed Trybunałem nie został na razie wyznaczony.

Wszystkie zmiany prawa w jednym miejscu > www.zmianyprawa.infor.pl

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
W 2025 roku prawie 28 tys. złotych kary za złożenie informacji PIT-11 po terminie. Jeśli jesteś płatnikiem, nie zwlekaj z wysyłką

Płatnicy muszą wysłać PIT-11 do urzędów skarbowych. Ten formularz zawiera ważne informacje umożliwiające podatnikom dokonanie rocznego rozliczenia podatku. Są dwa kluczowe terminy na złożenie tej informacji. Za przekroczenie terminu grozi prawie 28 tys. złotych kary grzywny.

Czy polskie firmy są gotowe na ESG?

Współczesny świat biznesu zakręcił się wokół kwestii związanych z ESG. Ta koncepcja, będąca wskaźnikiem zrównoważonego rozwoju, wpływa nie tylko na wielkie korporacje, ale coraz częściej obejmuje także małe i średnie przedsiębiorstwa. W dobie rosnących wymagań związanych ze zrównoważonością społeczną i środowiskową, ESG jest nie tylko wyzwaniem, ale również szansą na budowanie przewagi konkurencyjnej.

E-doręczenia 2025. Baza adresów elektronicznych [Pytania i odpowiedzi]

E-doręczenia 2025 - artykuł zawiera pytania i odpowiedzi dotyczące BAE czyli baza adresów elektronicznych. Czym e-doręczenia różnią się od ePUAP? Gdzie składa się wniosek o adres BAE? Czy osoba prowadząca działalność gospodarczą też musi mieć skrzynkę e-doręczeń?

Zasiłek chorobowy 2025 i 2026 r. [podstawa wymiaru, wysokość, okres pobierania]

Zasiłek chorobowy przysługuje osobom objętym ubezpieczeniem chorobowym. Świadczenie wypłacane jest w razie niezdolności do pracy. Zasiłek wypłaca pracodawca lub ZUS.

REKLAMA

Czy od kontenera trzeba zapłacić podatek od nieruchomości? Jeśli stoi na twojej działce, lepiej sprawdź, jak od 1 stycznia 2025 roku zmieniły się przepisy

Od 1 stycznia 2025 roku przepisy o podatku od nieruchomości zostały znowelizowane. Zmiany dotyczą między innymi opodatkowania budowli. Czy kontener jest budowlą i trzeba go opodatkować? Sprawdź, jak zmieniły się przepisy.

Mieszkania podrożeją w 2025 roku? Jakie ceny najmu? [WYWIAD]

Czy czekają nas podwyżki na rynku nieruchomości? Czy mieszkania w Polsce są drogie, a może tylko nam się tak wydaje? Co powoduje wzrost cen? Odpowiedzi na te pytania poznacie w wywiadzie z ekspertem. Rozmówcą programu Gość Infor.pl był Maciej Gołębiewski, ekspert ds. rynku nieruchomości, autor popularnego kanału na YouTube.

1200 zł świadczenia na dziecko w 2025 r. Od 1 lutego 2025 r. można składać wnioski na część kwoty

Od 1 lutego 2025 r. rozpocznie się przyjmowanie wniosków na jedno ze świadczeń przysługujących na dzieci w 2025 r. Gdzie należy składać wnioski? Kiedy złożyć poszczególne wnioski? Kiedy nastąpi wypłata świadczenia?

Wiosenne obowiązki zarządców nieruchomości

Zima jeszcze trochę potrwa, ale zarządcy nieruchomości już dziś planują pierwsze wiosenne prace porządkowe. Obowiązków wiosną nie brakuje. Cieplejsze i dłuższe dni to idealny moment na przeglądu stanu budynku i przygotowanie go na kolejny sezon - komentarz Mariusza Łubińskego, prezesa spółki Admus zajmującej się profesjonalnym zarządzaniem nieruchomościami.

REKLAMA

Z czego składa się orzeczenie o niepełnosprawności? [Przykłady]

Orzeczenie o niepełnosprawności składa się z kilku ważnych elementów. Niektóre z nich mają istotny wpływ na zakres możliwej pomocy. Na zatem zwrócić szczególną uwagę?

Sankcja kredytu darmowego. Czy Sąd Najwyższy każe bankom zwracać kredytobiorcom odsetki, prowizje i opłaty?

Sąd Najwyższy w Polsce stoi przed wyzwaniem rozstrzygania jednego z najważniejszych zagadnień dotyczących tzw. sankcji kredytu darmowego. Ta instytucja, wynikająca z ustawy o kredycie konsumenckim, może przynieść znaczące zmiany zarówno dla kredytobiorców, jak i dla instytucji finansowych. W obliczu rosnącej liczby sporów między bankami a konsumentami, decyzja Sądu Najwyższego w sprawie o sygn. akt III CZP 3/25, zarejestrowanej 22 stycznia 2025 roku, nabiera szczególnego znaczenia.

REKLAMA