REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Prezydent: będę badał konstytucyjność ustawy emerytalnej

fot. prezydent.pl
fot. prezydent.pl

REKLAMA

REKLAMA

Prezydent Bronisław Komorowski poinformował, że zbada ustawę emerytalną pod kątem jej zgodności z konstytucją. Dodał, że decyzję w tej sprawie podejmie bez "zbędnej zwłoki", ale potrzebuje czasu na analizę "wszystkich za i przeciw".

Przed Pałacem Prezydenckim przeciwko reformie wydłużającej wiek emerytalny demonstrowała w czwartek NSZZ "Solidarność". Po południu prezydent spotkał się z delegacją "S", w tym z szefem związku Piotrem Dudą.

"Niektórzy apelują, żebym nie podpisywał tej ustawy, inni apelują, abym zrobił to natychmiast (...) Zrobię tak, jak mówi konstytucja, tzn. nie przewiduję (...) zbędnej zwłoki, ale muszę mieć czas na głębokie przeanalizowanie wszystkich za i przeciw" - oświadczył prezydent na briefingu prasowym po spotkaniu.

"Będę dokładnie sprawdzał ustawę właśnie od strony jej konstytucyjności. Robię to zresztą na wszelki wypadek od pewnego czasu i chciałem państwa poinformować, że jak na dzień dzisiejszy nie dostrzegam zagrożeń natury konstytucyjnej dla tej ustawy" - mówił Komorowski. Zastrzegł jednak, że "jeszcze niewątpliwie te badania muszą trochę potrwać".

Piotr Duda powiedział dziennikarzom po spotkaniu z prezydentem, że poprosił go o niepodpisywanie ustawy wydłużającej wiek emerytalny.

REKLAMA

"Prezydent mówił, że z drugiej strony też ma +ciśnienie+ jeśli chodzi o część pracodawców, inne środowiska, żeby ustawę w tym kształcie jak najszybciej podpisać. Powiedział, że nie podpisze jej od razu, będzie ją analizował pod kątem konstytucyjnym" - relacjonował Duda.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Komorowski podkreślał na briefingu, że jako prezydent musi myśleć jednocześnie "o obecnych pracownikach, o przyszłych pracownikach (...) jak i o tych, którzy będą przechodzili na emeryturę".

"Prezydent musi myśleć o tych sprawach w perspektywie nie dwóch, trzech lat do wyborów, a w perspektywie 20, 30 lat, kierując się interesem nadrzędnym i oczekując w związku z tym także pewnej solidarności międzypokoleniowej" - podkreślił Komorowski.

Podkreślił też, że w każdym kraju, w którym musiano podjąć temat wydłużenia wieku emerytalnego, wywoływał on emocje.

REKLAMA

"W związku z czym i rozumiem, i szanuję wyrażone przez przedstawicieli różnych środowisk - także środowisk zawodowych - obawy o dostępność miejsc pracy dla starszych pracowników po podniesieniu wieku emerytalnego. Jestem przekonany, że takie zagrożenie w najbliższych latach będzie jednak malało" - ocenił prezydent.

Komorowski zaznaczył też, że reformę emerytalną stara się postrzegać jako "ważny krok w kierunku szerszych działań opartych o dialog społeczny i kompromis". Jak dodał, chodzi o działania zmierzające do poprawy kondycji pracy i do stworzenia bezpiecznej perspektywy dla pracowników w starszym wieku.

Wyraził satysfakcję z tego, że w ustawie emerytalnej ostatecznie zawarto zapisy mówiące o możliwości przejściu na częściową emeryturę.

Jednocześnie prezydent zaznaczył, że podziela troskę o bezpieczeństwo socjalne pracowników.

"Podzielam troskę o bezpieczeństwo socjalne pracowników, o to, by każda praca (...) w maksymalnym stopniu stwarzała uprawnienia emerytalne i rentowe - w tym także stwarzała szanse na większą wpłatę do systemu z tytułu składki rentowej. Chodzi o to, by przepisy dotyczące pracy tymczasowej nie były nadużywane" - powiedział.

"To jest problem rzeczywisty, a żeby rzeczywisty problem rozwiązać przyzwoicie, trzeba spokojnie o tym rozmawiać i szukać rozwiązań konkretnych i dostępnych dla państwa polskiego" - dodał.

Jak powiedział, "S" przyniosła do niego list ze swoimi propozycjami rozwiązań problemów społecznych. Zadeklarował, że jest "absolutnie otwarty na dialog w tej sprawie".

Również szef "S" mówił dziennikarzom, że zwrócił się do prezydenta o wsparcie dla projektów przygotowywanych przez związek.

"Apelowaliśmy o pomoc w negocjacjach z rządem, aby te projekty jak najszybciej znalazły się w parlamencie i żebyśmy jak najszybciej rozprawili się z umowami +śmieciowymi+, największą zmorą polskich pracowników. Apelowaliśmy, żeby pilnował, by rząd, który ma gotowy projekt autorstwa Solidarności, przesłał go jak najszybciej do parlamentu" - powiedział.

W ocenie prezydenta atmosfera podczas spotkania z kierownictwem "S" była bardzo sympatyczna. "Umówiliśmy się na dalszą wspólną pracę w tych aspektach, o których mówiłem" - zaznaczył.

Prezydent dodał, że rozmowa była krótsza niż planowano, bo na spotkanie miał określony czas. Delegacja "S" przyszła do pałacu ok. godz. 16. Spotkanie było zaplanowane na godz. 15.45.

Pytany, czy spotka się też z innymi związkami np. OPZZ, odpowiedział, że nie wie, czy wpłynęła prośba o takie spotkanie. Zaznaczył, że jeżeli wpłynie, to jest otwarty na spotkanie.

Zaznaczył jednak, że choć teraz decyzja w sprawie ustawy należy do niego i z nikim jej już konsultuje, to jest "otwarty na argumenty i myśli (...) szczególnie wtedy, kiedy się to wiąże z deklaracją dalszej współpracy nad lepszymi rozwiązaniami w innych obszarach".

Prezydent zaznaczył też podczas briefingu, że obecnie "zapomina albo chce się zapomnieć to, że w poprzednich latach zrozumienie dla konieczności podniesienia wieku emerytalnego wyrażali czołowi przedstawiciele zarówno lewicy, jak i prawicy".

"A na pewno wyrażali (je) dwaj moi poprzednicy. Zabrakło jednak wtedy odwagi i dzisiaj Polska jest jednym z ostatnich krajów UE, który chce odpowiedzieć na ewidentne (...) skutki kryzysu demograficznego (...) i dobrodziejstwo, jakim jest wydłużenie się długości życia" - podkreślił prezydent

Prezydent poinformował też, że ustawa emerytalna wpłynęła już do niego z Senatu. W czwartek Senat nie wniósł poprawek do noweli ustawy o emeryturach z FUS, zakładającej m.in. podwyższenie wieku emerytalnego do 67. roku życia. Ustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przewiduje, że od 2013 r. wiek emerytalny będzie wzrastał o trzy miesiące każdego roku. Tym samym mężczyźni osiągną docelowy wiek emerytalny (67 lat) w 2020 r., a kobiety - w 2040 r.

Wszystkie zmiany prawa w jednym miejscu > www.zmianyprawa.infor.pl

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Profesor z SGH: równy wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn w Polsce to absolutna konieczność; minimum 65 lat. Większość państw Europy to już rozumie

Jaki wpływ zmiany demograficzne wywrą na życie Polaków, tłumaczy w rozmowie z PAP dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej prof. Agnieszka Chłoń-Domińczak. Jej zdaniem zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, rozwój sztucznej inteligencji i praca cudzoziemców mogą pomóc w utrzymaniu stabilnego rynku pracy.

Jest specustawa przeliczeniowa dla emerytów i ZUS w sprawie emerytur czerwcowych. Projekt czeka w Sejmie na szybkie uchwalenie, ale nie rządowy lecz obywatelski

Czas oczekiwania emerytów na przeliczenie emerytur czerwcowych można maksymalnie skrócić. W sejmie jest poselski projekt specustawy, a 27 grudnia kończą się jego regulaminowe konsultacje społeczne. Po tym terminie droga do uchwalenia i zastosowania ustawy przeliczeniowej jest najkrótsza.

To już koniec takich kominków na drewno. Zapadł wyrok na trzaskający w domach ogień

Z tym, że mamy pospolite ruszenie w sprawie likwidacji pieców węglowych, zdążyliśmy się już oswoić. Pytanie, czy ten sam los czeka kominki na drewno? Czarne chmury zawisły nad trzaskającym w domu ogniem w województwie dolnośląskim. Dlaczego? Bo samorząd nie zamierza łagodzić przepisów ustawy antysmogowej. Jakie mogą być tego konsekwencje? 

Zakaz handlu w niedzielę: w 2025 roku rewolucji nie będzie, a jeśli to w stronę ograniczeń handlu w sobotę zamiast dodania niedziel handlowych

Miało być przywrócenie handlu w niedziele. Na razie zmiany sprowadziły się do dodania trzeciej niedzieli handlowe w grudniu. W sumie jest ich więc w roku osiem zamiast siedmiu. Tymczasem nadciąga czterodniowy tydzień pracy i sklepy mogą być zamykane nie tylko na niedziele, ale na całe soboty, a piątki - handlowe tylko w ograniczonych godzinach.

REKLAMA

Rewolucyjne zmiany w uldze mieszkaniowej? Nie uwierzycie że to można odliczyć od podatku

Czy pieniądze wydane na suszarkę otworzyły drogę do nowej ulgi podatkowej? Okazuje się, że tego rodzaju zakup może pomóc w uniknięciu płacenia podatku PIT po sprzedaży nieruchomości. Jak to możliwe? Doprowadził do tego… kobiecy upór. 

Nie będzie Centralnej Informacji Emerytalnej

Nie będzie Centralnej Informacji Emerytalnej (CIE). Zdaniem resortu cyfryzacji, CIE nie przyniesie oczekiwanych korzyści. Jest projekt ustawy. Czy brak CIE zmieni stan bieżący w zakresie informacji emerytalnej?

Renta wdowia – ile wynosi [obliczenia]. Różne przykłady świadczeń w zbiegu

W dniu 1 stycznia 2025 roku wejdą w życie nowe przepisy ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, które dadzą prawo do tzw. renty wdowiej.  Chodzi o możliwość łączenia wypłaty renty rodzinnej (nie tylko tej wypłacanej przez ZUS) z innym świadczeniem wypłacanym przez ZUS, np. emeryturą, rentą. Od tego dnia będzie można składać wnioski o to świadczenie ale wypłata nastąpi najwcześniej od 1 lipca przyszłego roku. Ile wyniesie renta wdowia i jak oblicza to świadczenie ZUS?

Renta wdowia od A do Z: limit, wysokość, warunki, wniosek, terminy, przepisy, zasady

Z początkiem 2025 roku wejdą w życie nowe przepisy ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, które dadzą prawo do tzw. renty wdowiej. Chodzi o możliwość łączenia wypłaty renty rodzinnej (nie tylko tej wypłacanej przez ZUS) z innym świadczeniem wypłacanym przez ZUS, np. emeryturą, rentą. Ile wyniesie renta wdowia i jak oblicza to świadczenie ZUS?

REKLAMA

Szokuje liczba rannych. 200 osób w tym 40 z zagrożeniem życia. Magdeburg o ofiarach ataku na jarmarku bożonarodzeniowym

Do zamachu doszło kilka minut po godzinie 19. Napastnik wjechał w tłum ludzi, którzy przyszli na jarmark bożonarodzeniowy. Według lokalnej policji funkcjonariuszom udało się zatrzymać napastnika. Na miejsce tragedii udał się premier rządu Saksonii-Anhalt, Reiner Haseloff. W nocy były sprzeczne informacje o liczbie zabitych - od 2 do 11. Po weryfikacji nocnych informacji są już dostępne informacje bliższe rzeczywistości. W artykule prezentujemy depesze agencyjne za okres ostatnich kilkudziesięciu godzin. Artykuł aktualizujemy na bieżąco.

Wymiana tachografów w UE: Do 28 lutego 2025 r. będą pouczenia zamiast kar

Wymiana tachografów w UE: Do 28 lutego 2025 r. będą pouczenia zamiast kar. Po 28 lutego 2025 r. kierowców i przewoźników czekają zmiany. Resort infrastruktury poinformował o ustaleniach na najwyższym szczeblu.

REKLAMA