NIK: 41 proc. wałów przeciwpowodziowych wymaga naprawy
REKLAMA
REKLAMA
Od 11 maja 2011 r. do 30 września 2011 r. NIK kontrolowała Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, osiem urzędów marszałkowskich i siedem zarządów melioracji i urządzeń wodnych. Kontrola objęła gospodarowanie rolniczymi zasobami wodnymi (w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich) w okresie od 1 stycznia 2004 r. do 30 czerwca 2011 r.
REKLAMA
Izba pozytywnie oceniła, mimo stwierdzenia nieprawidłowości, działania ministra rolnictwa, kontrolowane samorządy województw i wojewódzkie zarządy melioracji i urządzeń wodnych, służące wykorzystaniu środków publicznych na gospodarowanie rolniczymi zasobami wodnymi w ramach PROW na lata 2007-2013. "Prawidłowo były wykonywane zadania ARiMR jako agencji płatniczej" - napisano w informacji.
NIK wskazała we wnioskach z kontroli, że ciągle nierozwiązany pozostaje problem właściwej regulacji stosunków wodnych w glebie oraz ochrony użytków rolnych przed powodziami. W dokumencie zaznaczono, że w ostatnich latach na utrzymanie urządzeń melioracyjnych w Polsce angażowane są coraz większe środki finansowe (zarówno z budżetu krajowego jak i z budżetu UE), mimo to potrzeby pokrywane są tylko w 30 proc.
"Każdego roku przybywa urządzeń melioracji wodnych, które nie są prawidłowo konserwowane i wymagają modernizacji oraz odbudowy. Aktualnie, w Polsce wymaga odbudowy lub modernizacji około 22 proc. cieków naturalnych, 27 proc. kanałów, a także 41 proc. wałów przeciwpowodziowych" - napisano w informacji.
Według NIK pogarszający się stan techniczny urządzeń melioracji wodnych może prowadzić do ich stopniowej oraz nieodwracalnej dekapitalizacji, a także do wzrostu realnego zagrożenia powodziowego.
NIK wystąpiła do Ministerstwa Rolnictwa o "podjęcie działań na rzecz poprawy stanu utrzymania urządzeń melioracji wodnych oraz gospodarki wodnej w rolnictwie, we współpracy z Ministrem Środowiska i samorządami województw".
REKLAMA
Z informacji Izby wynika, że do końca czerwca 2011 r. wojewódzkie zarządy melioracji i urządzeń wodnych złożyły urzędom marszałkowskim 348 wniosków o przyznanie pomocy finansowej na rozbudowę i modernizację odpowiednich urządzeń. Samorządy wydały do tego czasu 260 decyzji, przyznając pomoc w kwocie ponad 828,7 mln zł, z czego większość (621,5 mln zł) pochodzi z unijnych środków Programu (do czerwca 2011 r. wykorzystano z niego 127 mln zł).
Izba poinformowała, że chociaż Program obowiązuje od 2007 r., to pierwsze wnioski o dofinansowanie projektów od wojewódzkich zarządów melioracji i urządzeń wodnych mogły napływać do samorządów dopiero w maju 2009 roku. Wśród przyczyn opóźnienia wskazano m.in. półroczną zwłokę w wydaniu rozporządzenia dotyczącego warunków przyznawania pomocy finansowej.
"Jeszcze dłużej, bo do stycznia 2009 r., trwało uzgadnianie treści umów między samorządami a ARMiR, dotyczących podziału zadań w ramach Programu. Do czerwca 2009 r. trwało postępowanie akredytacyjne w sprawie uruchamiania środków UE. Przedłużało się także ustalanie źródła finansowania podatku VAT" - napisano w informacji nt. kontroli.
W efekcie opóźnień część dokumentacji technicznej przygotowanej przez wojewódzkie zarządy melioracji i urządzeń wodnych straciła ważność i konieczne było poniesienie dodatkowych nakładów finansowych.
Z tego powodu np. w Poznaniu, Zielonej Górze i Wrocławiu dodatkowe koszty wyniosły łącznie 258 tys. zł. Ponadto samorządy nie zdążyły wykorzystać części środków przeznaczonych z budżetu na rok 2009. Np. w województwie lubuskim nie wykorzystano 30 mln zł, w małopolskim jeszcze więcej, bo 30 mln i 750 tys. złotych.
Wszystkie zmiany prawa w jednym miejscu > www.zmianyprawa.infor.pl
REKLAMA