NFZ i NRL o braku współpracy dot. umów na wystawianie recept
REKLAMA
REKLAMA
W piśmie NFZ czytamy, że Fundusz "prosi o zajęcie jednoznacznego stanowiska co do dalszej współpracy ze strony NRL w zakresie uzgodnienia treści umów upoważniających do wystawiania recept" na leki refundowane.
"Dotychczas zaproszenia kierowane do Państwa były odrzucane, co może wskazywać na brak możliwości współpracy w tym zakresie. W związku z koniecznością podjęcia niezbędnych działań mających zapewnić możliwość wystawiania przez osoby upoważnione recept prosimy o przekazania odpowiedzi w terminie pięciu dni od dnia otrzymania niniejszego pisma" - napisał prezes NFZ.
Rzecznik prasowy NFZ Andrzej Troszyński powiedział w piątek w rozmowie z PAP, że jeżeli istnieją jakiekolwiek wątpliwości ze strony NRL, to obie strony powinny tym bardziej spotkać się, aby je wyjaśnić.
REKLAMA
Prezes NRL Maciej Hamankiewicz poinformował PAP, że w piątek wysłał list do prezesa NFZ w tej sprawie. Jak mówił, Rada otrzymała niezrozumiałe pismo od prezesa NFZ Jacka Paszkiewicza. "W piśmie zarzuca się nam, że nie stawialiśmy się na spotkania, a stan faktyczny jest zupełnie inny" - podkreślił.
Prezes NRL powiedział, że 15 grudnia zeszłego roku odbyło się spotkanie przedstawicieli Rady z urzędnikami NFZ. "Udało się wówczas dojść do pewnych uzgodnień i ustalono, że Fundusz przygotuje uwzględniający je materiał pisemny, prześle go do nas i wówczas przejdziemy do dalszych prac. Dotychczas takiego materiału nie przysłano, więc nie mielibyśmy nad czym pracować na kolejnym spotkaniu" - wyjaśnił prezes NRL.
Hamankiewicz podkreślił, że w piśmie, które przesłał do NFZ, wyraził "pełną gotowość zespołu NRL do spotkania natychmiast po otrzymaniu materiału merytorycznego, który został opracowany po zgłoszeniu uwag 15 grudnia 2011 r.".
Zaznaczył ponadto, że samorząd lekarski w pełni podtrzymuje deklarację wspólnego ustalenia treści tych umów.
REKLAMA
24 lutego na Nadzwyczajnym XI Krajowym Zjeździe Lekarzy podjęto uchwałę rekomendującą, aby lekarze od 1 lipca 2012 r. nie podpisywali umów z NFZ na wypisywanie recept na leki refundowane "w przypadku nieuzgodnienia satysfakcjonującego samorząd lekarski wzoru umowy upoważniającej do wystawiania recept refundowanych". Uchwała podtrzymuje rekomendację NRL z 10 lutego 2012 r.
Zjazd zarekomendował jednocześnie zamieszczanie od 1 lipca adnotacji "Refundacja do decyzji NFZ" w przypadku "utrzymania pozasądowej procedury karania świadczeniodawców za uchybienia formalne popełniane przez lekarzy przy wystawianiu recept refundowanych".
Zapisy ustawy refundacyjnej (weszła w życie od 1 stycznia) mówiące m.in. o karach dla lekarzy i aptekarzy wywołały sprzeciw środowisk medycznych. Medycy w ramach protestu w pierwszej połowie stycznia nie określali na receptach poziomu odpłatności za medykamenty i stawiali pieczątkę: "Refundacja leku do decyzji NFZ". Część pacjentów, pomimo posiadanego prawa do wykupienia leków ze zniżką, musiała płacić za nie więcej.
Doprowadziło to do nowelizacji ustawy i usunięcia z niej zapisów mówiących o karach dla lekarzy za niewłaściwe wypisywanie recept. Spełniona została jednak tylko część postulatów medyków. Ich zdaniem w ustawie konieczne są kolejne zmiany. Lekarze zwracali też uwagę, że mimo iż zapisy o karaniu skreślono z ustawy, sankcje są nadal przewidziane w umowach podpisywanych z NFZ.
Wszystkie zmiany prawa w jednym miejscu > www.zmianyprawa.infor.pl
REKLAMA