REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nie będzie ratyfikacji ACTA w Polsce

fot. kprm.gov.pl
fot. kprm.gov.pl
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Premier Donald Tusk zapowiedział, że w Polsce nie będzie ratyfikacji ACTA w obecnym kształcie. Poinformował, że zaproponował przywódcom partii należących do frakcji Europejskiej Partii Ludowej w PE odrzucenie umowy w formie wynegocjowanej przez Komisję Europejską.

Zapowiedział też przygotowanie polskich przepisów, które "w dużo bardziej adekwatny" sposób podejdą do problemu wolności w internecie niż przewidywały to ACTA.

REKLAMA

Premier poinformował podczas piątkowej konferencji prasowej, że wysłał w piątek list do przywódców partii, które współpracują z PO i PSL w ramach Europejskiej Partii Ludowej z propozycją odrzucenia ACTA w tym kształcie, jaki został wynegocjowany przez Komisję Europejską. Wcześniej szef rządu oraz minister administracji i cyfryzacji Michał Boni spotkali się z europarlamentarzystami PO, z którymi rozmawiali o debacie nad tym porozumieniem odbywającej się w PE.

Premier przyznał, że stanowisko w sprawie ACTA, przygotowane przez polskich urzędników w ostatnich kilku miesiącach, było nieprzemyślane. Ale - jak dodał - ważne jest, aby po tym - gdy poznaje się nowe fakty - móc sformułować mądrzejsze stanowisko. "Nikt nie lubi zmieniać zdania" - przyznał. Ale - jak podkreślił - "grzechem jest trwać w błędzie", a nie zmienić zdanie, gdy są do tego oczywiste przesłanki. Jak dodał, nie ukrywał od wielu dni i dziś też może to potwierdzić: "Nie miałem racji".

"Nie zdawaliśmy sobie sprawy, jak głębokiej istoty, wręcz cywilizacyjnej, dotykamy, zajmując się sprawą opisaną w ACTA" - przyznał premier.

Tusk zastrzegł jednak, że nie twierdzi, iż przeciwnicy ACTA mają rację w stu procentach. "Przekonują mnie argumenty i moja lawinowo rosnąca wiedza; nie ukrywam, że tych ostatnich kilka tygodni sprawą ACTA zajmuję się od rana do wieczora" - powiedział.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

W ocenie Tuska są wszelkie podstawy do tego, by sądzić, że umowa będzie skutecznie odrzucona w PE. "Patrząc na rozkład głosów w PE, dotychczasowe zachowanie poszczególnych grup parlamentarnych (...) wydaje się, że polskie stanowisko może być uznane za jedno z wiodących w PE" - przewiduje szef rządu.

Tusk przekonywał, że prawo międzynarodowe nie przewiduje możliwości wycofania podpisu złożonego pod ACTA, ale nie ma też obowiązku ratyfikowania umowy. Jak jednak ocenił, odrzucenie ACTA w PE doprowadzi do unieważnienia umowy w obecnej formie, a to oznacza bezzasadność wznawiania procesu ratyfikacji w krajach, które ją podpisały, w tym w Polsce.

"Nie będzie ratyfikacji ACTA w Polsce i mam nadzieję w PE, w tym kształcie na pewno nie, nie będzie też ratyfikacji żadnej umowy międzynarodowej, która nie będzie odpowiadała naszemu krajowemu modelowi, który będziemy chcieli wypracować w sposób dużo głębszy i dojrzalszy niż to było do pory" - oświadczył premier.

Premier chce wypracowania w Polsce nowoczesnego modelu prawa, który brałby pod uwagę kwestie własności, równocześnie chroniąc wolność w sieci. Zapowiedział, że "pod batutą" Boniego będą się obywały debaty, mające na celu przygotowanie polskich przepisów, które "w dużo bardziej adekwatny" sposób podejdą do problemu wolności w internecie niż przewidywały to ACTA. "Będziemy starać się, by te polskie projekty proponować także jako przesłanki do propozycji o charakterze międzynarodowym" - zapowiedział Tusk.

Dodał, że będzie poruszał ten temat w rozmowach z przywódcami europejskimi podczas Rady Europejskiej.

Tusk ocenił, że punkt widzenia rządu, jego stanowisko sprzed miesięcy, jak i same ACTA nie odpowiadają rzeczywistości XXI wieku. "Chronienie praw własności, wywiedzionej - jeśli chodzi o metody - z doświadczeń XX-wiecznych, nie przystaje do rzeczywistości, w której internet stał się przestrzenią, jeśli nie dominującą, to współistotną tej przestrzeni realnej" - oświadczył.

Jego zdaniem internet to narzędzie, które każe patrzeć inaczej, nowocześniej na kwestie wolności, anonimowości i bezpieczeństwa w sieci.

"Dzisiaj mógłbym powiedzieć, że gdyby zastosować to archaiczne myślenie, którego także byłem więźniem i zastosować przepisy ACTA w sposób dosłowny, to stanęlibyśmy przed być może najpoważniejszym dylematem cywilizacyjnym na początku XXI w.: czy ważniejsze są nasze dotychczasowe przyzwyczajenia i obyczaje, czy rozwój tej przestrzeni jaką nazywamy dzisiaj przestrzenią wirtualną" - stwierdził premier.

Jak mówił, jeśli chcielibyśmy chronić prawo własności w sposób, w jaki opisują to ACTA, to trzeba by ograniczać wolność w internecie w nieskończoność. "Zastosowanie tych prawideł, jakie przewidują ACTA, do jakich my jesteśmy przyzwyczajeni, mogłoby oznaczać w konsekwencji zanik internetu (przeprowadzany) metodami administracyjnymi, jako przestrzeni pełnej wolności. To jest oczywiście abstrakcyjne, bo rzeczywistość jest silniejsza, niż zamysły tych, którzy próbują wprowadzać przepisy" - oświadczył szef rządu.

"Polski rząd (...) nie dostrzegł tego podwójnego, potrójnego dna, ale polski rząd stosunkowo szybko potrafi weryfikować swoją opinię" - podsumował.

22 kraje unijne, w tym Polska, podpisały ACTA 26 stycznia w Tokio. O wstrzymaniu ratyfikacji ACTA zdecydowały rządy Polski, Czech, Łotwy i Słowenii; nie podpisały jej jeszcze Cypr, Estonia, Niemcy, Holandia i Słowacja. By umowa weszła w życie w Unii, musi zostać ratyfikowana przez PE oraz wszystkie kraje członkowskie. Dopiero wtedy ostateczną zgodę wydaje Rada UE (wstępną zgodę wydała jesienią ub.r.). 1 marca w PE ma się odbyć tzw. wysłuchanie dotyczące ACTA.

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Coraz więcej osób poszukuje pracy. Jak to możliwe skoro bezrobocie jest najniższe w historii

Miarą ożywienia na rynku ofert pracy jest liczba odpowiedzi na anonse pracodawców poszukujących pracowników. A branże, które budzą największe zainteresowanie mogą wskazywać, że w ostatnim czasie odbywały się tam spore ruchy płacowe. Teraz płacą lepiej niż wcześniej, ale nie wszystkie firmy w porę dostosowały się do nowego trendu.

Wypalenie zawodowe to problem już ośmiu na dziesięciu pracowników. A pracodawcy w większości bagatelizują problem

Badania nie pozostawiają wątpliwość: stres wywołany przekonaniem o zbyt niskich zarobkach względem kompetencji oraz przepracowanie to dwie kluczowe przyczyny zjawiska wypalenia zawodowego pracowników. Nie wszyscy pracodawcy są świadomi zagrożeń jakie się z nim wiążą.

Do tych żłobków nie zapisuj dziecka, ponieważ nie otrzymasz 1500 zł dofinansowania. Świadczenie „aktywnie w żłobku” 2024 i 2025

Od 1 października 2024 r. rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobka – będą mogli ubiegać się o przyznanie świadczenia „aktywnie w żłobku”, którego kwota przewyższa dotychczasowe dofinansowanie na ten cel o 1100 zł. Ze świadczenia nie skorzystają jednak rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobków, w których miesięczna opłata przekracza 2200 zł. Jest dla nich inne rozwiązanie.

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025. Choć jest zapowiadane jako korzystne dla nauczycieli, to budzi wiele wątpliwości i prognozuje się, że niewielu nauczycieli zdecyduje się z niego skorzystać.

REKLAMA

Rząd: Renta wdowia może być i 1500 zł miesięcznie. Ale średnio będzie niżej. Znacznie

Renta wdowia około 300 zł przez 18 miesięcy (dodatkowe świadczenie do pierwotnej emerytury wdowy). Potem już na stałe 600 zł według wskaźnika 25%. To prognoza rządowa dla wartości średnich. Przekazał ją mediom wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski.

Sąsiad rozpala ognisko na swoim ogródku lub grilla na balkonie, a do naszego domu lub mieszkania trafia uciążliwy dym – czy to legalne i co można z tym zrobić?

Właśnie rozpoczynamy długi sierpniowy weekend, a wraz z nim – na wielu ogródkach mogą zapłonąć ogniska. Co niektórzy mieszkańcy bloków, którzy ogródków nie posiadają – mogą natomiast zdecydować się na rozpalenie, na swoich balkonach lub tarasach, grilla. Czy takie działania są legalne i co – jako właściciele sąsiednich nieruchomości – możemy z tym zrobić, jeżeli są dla nas uciążliwe?

Koniec zarobku z lokat, co oznacza powrót wysokiej inflacji dla trzymających oszczędności na kontach w banku

Przez cały 2024 rok trwa dobra passa dla osób, które trzymają oszczędności w bankach. Od początku roku lokaty bankowe i konta oszczędnościowe przynoszą niewielkie, stabilne zyski, chroniące pieniądze przed inflacją. Ta dobra sytuacja dobiega jednak końca bo wróciła inflacja?

Co się bardziej opłaci: najem czy kupno małego mieszkania. Teraz rachunek nie pozostawia wątpliwości

Kupno małego mieszkania na rynku pierwotnym lub wtórnym to rozwiązanie, który daje wiele korzyści. Najem – tylko jedną. Jedyna bariera przy wyborze pierwszego rozwiązania to zdolność kredytowa – raty kredytu hipotecznego są porównywalne z czynszem najmu. A własne mieszkanie to bonus w postaci kapitału.

REKLAMA

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech?

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech? Niemcy mają różne listy świąt wolnych od pracy w zależności od landu. Czy 15 sierpnia jest wolny w Berlinie? Sprawdź, gdzie w Niemczech jest to dzień wolny od pracy.

Wybór najemcy mieszkania na castingu. Czy to zgodne z prawem? Na czym polegać może dyskryminacja przy wynajmie?

Dziś, w II połowie 2024 roku rynek najmu nieco ochłonął. Jednak nadal można się spotkać z "castingami" na najemcę w przypadku szczególnie atrakcyjnych mieszkań, czy lokalizacji. W ten sposób wynajmujący mieszkania starają się znaleźć najemcę najmniej potencjalnie "kłopotliwego" (cokolwiek miałoby to znaczyć) w przyszłości. W Polsce casting na najemcę jest - co do zasady - zgodny z prawem ale pod warunkiem, że dyskryminuje się w ten sposób określonych grup lokatorów (np. ze względu na płeć, rasę, czy pochodzenie).

REKLAMA