Polski wymóg potwierdzania korekty faktury zgodny z dyrektywą UE
REKLAMA
Trybunał Sprawiedliwości UE (powszechnie zwany Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości - ETS) odpowiedział w czwartek na pytanie Naczelnego Sądu Administracyjnego, czy zgodny z unijną dyrektywą jest przepis polskiej ustawy o VAT, który uzależnia prawo do obniżenia podstawy opodatkowania i podatku VAT od potwierdzenia, że kontrahent dostał korektę faktury.
REKLAMA
W czwartek ETS orzekł (C-588/10), że wymóg wynikający z polskiej ustawy "mieści się w pojęciu warunków, o których mowa w art. 90 ust. 1 dyrektywy Rady 2006/112/WE z dnia 28 listopada 2006 r. w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej". Zdaniem Trybunału ani zasada neutralności podatku od wartości dodanej, ani zasada proporcjonalności nie sprzeciwiają się takiemu wymogowi.
Trybunał dodał jednak, że jeżeli podatnik nie może w rozsądnym terminie uzyskać tego rodzaju potwierdzenia albo jest to dla niego nadmiernie utrudnione, to nie można odmówić mu prawa do wykazania w inny sposób, że dochował należytej staranności, by upewnić się, iż nabywca ma korektę faktury i że zapoznał się z nią. Podatnik powinien mieć również prawo w inny sposób wykazać, że dana transakcja została w rzeczywistości zrealizowana na warunkach określonych w owej korekcie faktury - dodał ETS.
Z polskiej ustawy o VAT wynika, że podatnik, który da kontrahentowi rabat albo otrzyma zwrot towaru i z tego powodu chce obniżyć podstawę opodatkowania oraz należny podatek VAT, musi najpierw dostać od kontrahenta potwierdzenie, że otrzymał on fakturę korygującą, dokumentującą udzielony rabat lub zwrot. Dopóki nie dostanie tego potwierdzenia, dopóty nie może obniżyć podstawy opodatkowania w składanej deklaracji podatkowej. Warunek ten wynika z art. 29 ust. 4a.
NSA spytał ETS, czy warunek ten nie narusza dwóch zasad wynikających z unijnej dyrektywy 2006/112/WE Rady z 28 listopada 2006 r. w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej: zasady neutralności VAT oraz zasady proporcjonalności.
REKLAMA
Bezpośrednią przyczyną zadania tego pytania stała się sprawa spółki Kraft Foods Polska SA (KFP), prowadzącej działalność w zakresie produkcji i dystrybucji artykułów spożywczych. Spółka ta ma wielu kontrahentów i dlatego wystawia znaczną ilość faktur, a w związku z tym również wiele faktur korygujących z powodu udzielania rabatu, zwrotu towaru albo z powodu pomyłki.
Spółka spytała izbę skarbową, czy może obniżyć podstawę opodatkowania, nawet jeśli nie uzyskała od kontrahenta potwierdzenia, że otrzymał on fakturę korygującą. Spółka argumentowała, że niejednokrotnie dostaje takie potwierdzenie ze znacznym opóźnieniem albo w ogóle go nie otrzymuje. Po to, żeby dostać takie potwierdzenie, często musi wysyłać pisma z przypomnieniem i na bieżąco monitorować każdą sprawę.
W odpowiedzi izba skarbowa stwierdziła, że sprzedawca może obniżyć podstawę opodatkowania i należny podatek VAT tylko pod warunkiem, że ma potwierdzenie odbioru faktury korygującej przez nabywcę. Bez znaczenia - zdaniem izby - jest fakt, że w praktyce spółka ma trudności z uzyskaniem tego potwierdzenia.
Spółka zaskarżyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który stwierdził, że przepis ustawy o podatku VAT w tym zakresie jest niezgodny z prawem Unii Europejskiej. Izba skarbowa zaskarżyła ten wyrok. Naczelny Sąd Administracyjny miał jednak wątpliwości, jak rozstrzygnąć ten spór. W postanowieniu z 16 września 2010 r. NSA zwrócił uwagę na niejednolite orzecznictwo polskich sądów w podobnych sprawach. Jednak główna wątpliwość NSA dotyczyła bezpośrednio zgodności polskiego przepisu z art. 90 ust. 1 Dyrektywy 2006/112/WE Rady. Przepis ten stanowi, że w razie obniżenia ceny po dokonaniu dostawy, podstawa opodatkowania jest stosownie obniżana na warunkach określonych przez państwa członkowskie. Dlatego NSA spytał ETS, czy przepis polskiej ustawy mieści się w pojęciu tych warunków i czy nie narusza unijnych zasad: neutralności VAT oraz proporcjonalności.
REKLAMA