REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Dobro pacjenta ważniejsze niż przepisy

fot. shutterstock
fot. shutterstock
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Lekarz powinien, przy wyborze metody leczenia lub diagnostyki, kierować się w pierwszej kolejności dobrem pacjenta, a nie przepisami określającymi te metody - uznał Sąd Najwyższy nakazując, by NFZ zapłacił za badania medyczne.

Wyrok ten kończy kilkuletni spór Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie z Narodowym Funduszem Zdrowia (NFZ). Szpital domagał się zapłaty za wykonane na podstawie kontraktu z NFZ zabiegi angiografii subtrakcyjnej i zwrot bezpodstawnie ściągniętej przez NFZ od szpitala kary umownej. Chodziło o ponad 180 tys. zł.

REKLAMA

Po przeprowadzeniu kontroli NFZ zakwestionował przyjętą przez szpital metodę wykonywania tych zabiegów. Szpital wykonał angiografię subtrakcyjną u wielu pacjentów techniką nakłucia dożylnego. Zdaniem NFZ, jednie prawidłowa jest metoda nakłucia tętniczego wskazana w rozporządzeniu ministra zdrowia z 2005 r. w sprawie warunków bezpiecznego stosowania promieniowania jonizującego dla wszystkich rodzajów ekspozycji medycznej. Z tego powodu NFZ odmówił zapłaty za zabiegi i obciążył szpital karą umowną za niewłaściwe wykonanie kontraktu.

Szpital tłumaczył przed sądem, że technikę nakłucia dożylnego stosował ze względu na wskazania medyczne uzasadnione stanem zdrowia pacjentów. Według biegłych powołanych przez sąd I instancji, stosowanie tej techniki było dopuszczalne i uzasadnione. Biegli orzekli, że prawidłowe są obie techniki nakłuć, a wybór zależy od staniu zdrowia pacjenta.

Sąd I instancji uwzględnił żądania szpitala. Stwierdził, że podstawowe znaczenie ma wiedza medyczna, a nie przepisy rozporządzenia. Przepisy te nie mogą być jedyną przesłanką wyboru metody działania lekarza. Wynika to przede wszystkim z art. 4 ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, a także z innych postanowień tej ustawy - tłumaczył sąd.

REKLAMA

Art. 4 zobowiązuje lekarza do wykonywania zawodu zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, dostępnymi mu metodami i środkami zapobiegania, rozpoznawania i leczenia chorób, w myśl zasad etyki zawodowej oraz z zachowaniem należytej staranności. Z innych przepisów ustawy o zawodzie lekarza wynika, że wybierając formę diagnostyki i terapii lekarz ma obowiązek kierować się przede wszystkim kryterium skuteczności i bezpieczeństwa chorego.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Naruszenie rozporządzenia z 2005 r. przez przyjęcie innej techniki angiografii subtrakcyjnej, niż w nim wskazana, nie jest więc - zdaniem sądu - naruszeniem umowy łączącej szpital z NFZ.

Zgodził się z tym sąd II instancji i oddalił apelację NFZ.

NFZ przegrał także przed Sądem Najwyższym. Wyrokiem z 2 grudnia 2011 r. (sygn. III CSK 76/11) SN oddalił skargę kasacyjną NFZ. Uzasadniając ten wyrok, sędzia Wojciech Katner stwierdził m.in., że zarzut naruszenia przez sąd I instancji rozporządzenia był nieuzasadniony. Zwrócił uwagę, że w art. 33a prawa atomowego, upoważniającym ministra zdrowia do wydania rozporządzenia, ustawodawca zastrzegł, że ma ono zapewniać wysoką jakość usług medycznych. W rozporządzeniu wskazano tylko jedną metodę przeprowadzania angiografii subtrakcyjnej. Tymczasem obie metody - zdaniem biegłych - są uprawnione - mówił sędzia.

To lekarz decyduje o wyborze metody leczenia i diagnostyki - zaznaczył sędzia. Zgodnie z art. 4 ustawy o zawodzie lekarza powinien on kierować się w pierwszej kolejności dobrem pacjenta. Wybierając technikę nakłuć dożylnych, lekarze uwzględniali stan zdrowia pacjentów.

Sędzia podkreślił, że w przypadku zastosowania techniki nakłuć tętniczych pacjent musi zostać na obserwacji w szpitalu, co zwiększa koszty. Metoda nakłuć dożylnych nie jest obarczona ryzykiem powikłań. Pacjent może udać się do domu. Szpital wybrał więc metodę tańszą, co nie miało zasadniczego znaczenie w sprawie.

Zdaniem SN, znaczenie miał fakt, że był to szpital uniwersytecki i że decyzja co do wyboru techniki angiografii nie była podejmowana jednoosobowo.

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Profesor z SGH: równy wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn w Polsce to absolutna konieczność; minimum 65 lat. Większość państw Europy to już rozumie

Jaki wpływ zmiany demograficzne wywrą na życie Polaków, tłumaczy w rozmowie z PAP dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej prof. Agnieszka Chłoń-Domińczak. Jej zdaniem zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, rozwój sztucznej inteligencji i praca cudzoziemców mogą pomóc w utrzymaniu stabilnego rynku pracy.

Jest specustawa przeliczeniowa dla emerytów i ZUS w sprawie emerytur czerwcowych. Projekt czeka w Sejmie na szybkie uchwalenie, ale nie rządowy lecz obywatelski

Czas oczekiwania emerytów na przeliczenie emerytur czerwcowych można maksymalnie skrócić. W sejmie jest poselski projekt specustawy, a 27 grudnia kończą się jego regulaminowe konsultacje społeczne. Po tym terminie droga do uchwalenia i zastosowania ustawy przeliczeniowej jest najkrótsza.

To już koniec takich kominków na drewno. Zapadł wyrok na trzaskający w domach ogień

Z tym, że mamy pospolite ruszenie w sprawie likwidacji pieców węglowych, zdążyliśmy się już oswoić. Pytanie, czy ten sam los czeka kominki na drewno? Czarne chmury zawisły nad trzaskającym w domu ogniem w województwie dolnośląskim. Dlaczego? Bo samorząd nie zamierza łagodzić przepisów ustawy antysmogowej. Jakie mogą być tego konsekwencje? 

Zakaz handlu w niedzielę: w 2025 roku rewolucji nie będzie, a jeśli to w stronę ograniczeń handlu w sobotę zamiast dodania niedziel handlowych

Miało być przywrócenie handlu w niedziele. Na razie zmiany sprowadziły się do dodania trzeciej niedzieli handlowe w grudniu. W sumie jest ich więc w roku osiem zamiast siedmiu. Tymczasem nadciąga czterodniowy tydzień pracy i sklepy mogą być zamykane nie tylko na niedziele, ale na całe soboty, a piątki - handlowe tylko w ograniczonych godzinach.

REKLAMA

Rewolucyjne zmiany w uldze mieszkaniowej? Nie uwierzycie że to można odliczyć od podatku

Czy pieniądze wydane na suszarkę otworzyły drogę do nowej ulgi podatkowej? Okazuje się, że tego rodzaju zakup może pomóc w uniknięciu płacenia podatku PIT po sprzedaży nieruchomości. Jak to możliwe? Doprowadził do tego… kobiecy upór. 

Nie będzie Centralnej Informacji Emerytalnej

Nie będzie Centralnej Informacji Emerytalnej (CIE). Zdaniem resortu cyfryzacji, CIE nie przyniesie oczekiwanych korzyści. Jest projekt ustawy. Czy brak CIE zmieni stan bieżący w zakresie informacji emerytalnej?

Renta wdowia – ile wynosi [obliczenia]. Różne przykłady świadczeń w zbiegu

W dniu 1 stycznia 2025 roku wejdą w życie nowe przepisy ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, które dadzą prawo do tzw. renty wdowiej.  Chodzi o możliwość łączenia wypłaty renty rodzinnej (nie tylko tej wypłacanej przez ZUS) z innym świadczeniem wypłacanym przez ZUS, np. emeryturą, rentą. Od tego dnia będzie można składać wnioski o to świadczenie ale wypłata nastąpi najwcześniej od 1 lipca przyszłego roku. Ile wyniesie renta wdowia i jak oblicza to świadczenie ZUS?

Renta wdowia od A do Z: limit, wysokość, warunki, wniosek, terminy, przepisy, zasady

Z początkiem 2025 roku wejdą w życie nowe przepisy ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, które dadzą prawo do tzw. renty wdowiej. Chodzi o możliwość łączenia wypłaty renty rodzinnej (nie tylko tej wypłacanej przez ZUS) z innym świadczeniem wypłacanym przez ZUS, np. emeryturą, rentą. Ile wyniesie renta wdowia i jak oblicza to świadczenie ZUS?

REKLAMA

Szokuje liczba rannych. 200 osób w tym 40 z zagrożeniem życia. Magdeburg o ofiarach ataku na jarmarku bożonarodzeniowym

Do zamachu doszło kilka minut po godzinie 19. Napastnik wjechał w tłum ludzi, którzy przyszli na jarmark bożonarodzeniowy. Według lokalnej policji funkcjonariuszom udało się zatrzymać napastnika. Na miejsce tragedii udał się premier rządu Saksonii-Anhalt, Reiner Haseloff. W nocy były sprzeczne informacje o liczbie zabitych - od 2 do 11. Po weryfikacji nocnych informacji są już dostępne informacje bliższe rzeczywistości. W artykule prezentujemy depesze agencyjne za okres ostatnich kilkudziesięciu godzin. Artykuł aktualizujemy na bieżąco.

Wymiana tachografów w UE: Do 28 lutego 2025 r. będą pouczenia zamiast kar

Wymiana tachografów w UE: Do 28 lutego 2025 r. będą pouczenia zamiast kar. Po 28 lutego 2025 r. kierowców i przewoźników czekają zmiany. Resort infrastruktury poinformował o ustaleniach na najwyższym szczeblu.

REKLAMA