REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Media mogą czasem publikować fotografie bez zgody autora

REKLAMA

Media mogą opublikować fotografię portretową bez zgody jej autora, jeśli jej publikacja ma pomóc policji, szczególnie w znalezieniu osoby zaginionej - orzekł w czwartek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Trybunał rozpatrzył sprawę Evy-Maria Painer - fotografki zajmującej się szczególnie fotografowaniem dzieci w przedszkolach i świetlicach (sprawa C 145/10). W ramach swojej działalności wykonała ona kilka fotografii Nataschy K.

Po uprowadzeniu Nataschy K. w 1998 r., mającej wówczas 10 lat, policja austriacka wezwała opinię publiczną do pomocy w poszukiwaniach. Wykorzystała przy tym fotografie wykonane przez E.M. Panier.

REKLAMA

Po ucieczce dziewczyny w 2006 r. pięciu wydawców prasowych - w tym czterech niemieckich i jeden austriacki - opublikowało te fotografie w poczytnych gazetach i na stronach internetowych, nie wskazując jednak nazwiska autora lub wskazując jako nazwisko autora nazwisko inne niż E.M. Painer. Ponadto kilka z tych gazet opublikowało przypuszczalny portret Nataschy K., przedstawiający, jak zmienił się prawdopodobnie wygląd jej twarzy. Portret ten został stworzony za pomocą obróbki komputerowej, na podstawie jednej z wcześniejszych fotografii wykonanych przez E.M. Panier.

E.M. Painer zażądała przed sądami austriackimi, by nakazały wydawcom prasowym zaprzestania zwielokrotniania lub rozpowszechniania fotografii i portretu przypuszczalnego bez jej zgody i bez podania jej nazwiska jako autora. Żądała również stosownego wynagrodzenia i odszkodowania.

Sąd austriacki, przed którym toczy się spór, zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości z pytaniem o zakres ochrony fotografii portretowych na podstawie prawa autorskiego. Spytał też, na jakich warunkach takie fotografie mogą być używane przez media bez uzyskania zezwolenia ich autora. Zwrócił się także do Trybunału o uściślenie warunków, na jakich chroniony utwór może być cytowany.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W czwartek Trybunał orzekł, że fotografia portretowa jest chroniona prawem autorskim, gdy jest wyrazem twórczych możliwości jej autora. Ochrona ta jest identyczna z tą, jaka przysługuje innym utworom, także fotograficznym.

REKLAMA

Trybunał przypomniał, że zgodnie z prawem Unii zakres ochrony prawa autorskiego może zostać ograniczony, gdy utwór jest wykorzystywany do celów bezpieczeństwa publicznego, w szczególności w ramach dochodzenia karnego mającego na celu odnalezienie osoby zaginionej. W tym względzie - jak stwierdził Trybunał - wyłącznie państwa, a nie wydawcy prasowi, powinny być uznawane za uprawnione do zapewnienia bezpieczeństwa publicznego za pomocą odpowiednich środków, takich jak wezwanie do pomocy w poszukiwaniach.

Nie można jednak wykluczyć - dodał Trybunał - że media mogą przyczynić się do osiągnięcia celu bezpieczeństwa publicznego publikując na przykład fotografię poszukiwanej osoby. Muszą jednak podjąć tę inicjatywę w uzgodnieniu i we współpracy z organami państwa.

Trybunał uściślił również, że podczas prowadzonego dochodzenia fotografia może zostać opublikowana przez media bez uprzedniego, konkretnego, aktualnego i wyraźnego wezwania do tego ze strony organów bezpieczeństwa publicznego.

Trybunał odniósł się też do cytowania utworów chronionych. Przypomniał, że utwory, które zostały już legalnie udostępnione odbiorcom, mogą być cytowane, pod warunkiem, że zostanie podane źródło, łącznie z nazwiskiem autora, chyba że jest to niemożliwe. Trybunał odniósł się tu do argumentów wysuniętych przez wydawców prasowych, że otrzymali oni fotografie wykonane przez E.M. Painer od agencji prasowej, ale mieli trudności z ustaleniem ich autora.

Zakładając, że agencja weszła w posiadanie tych fotografii w sposób zgodny z prawem, za zgodą autora, musiała ono przekazać wydawcom nazwisko autora. Z tego względu także wydawcy byli zobowiązani podać je w swoich gazetach - zauważył Trybunał. Możliwe jest jednak - dodał - że to austriackie krajowe organy bezpieczeństwa publicznego doprowadziły do opublikowania fotografii wykonanych przez E.M. Painer. W takim wypadku podanie nazwiska autora nie było konieczne. W takiej sytuacji wymagane jest podanie wyłącznie źródła tych fotografii, chyba że podane zostało nazwisko autora - orzekł Trybunał.

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Laptopy dla nauczycieli przedszkoli. Stanowisko ZNP

W styczniu br. Ministerstwo Edukacji Narodowej wraz z Ministerstwem Cyfryzacji ogłosiło, że z bonów na zakup laptopów będą mogły skorzystać nowe grupy nauczycieli. Czy programem „Laptop dla nauczyciela” objęci zostali także nauczyciele wychowania przedszkolnego?

Przestraszył się policjantów, więc uciekał samochodem, łamiąc przepisy

Nocy pościg ulicami Białegostoku zakończył się zatrzymaniem 32-letniego kierowcy. Mężczyzna najpierw przekroczył prędkość, a potem - zamiast zatrzymać się do kontroli - zaczął uciekać.

Kolejne skrzyżowania i przejazdy kolejowo-drogowe z systemem RedLight. 2 000 zł mandatu i 15 punktów karnych

Kolejne skrzyżowania i przejazdy kolejowo-drogowe z systemem RedLight. Kiedy zaczną działać nowe systemy RedLight? Gdzie zostaną rozlokowane? Jakie mandaty obowiązują w przypadku przejazdu na czerwonym świetle?

Wyższe jednorazowe odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej. Kiedy złożyć wniosek?

1 kwietnia 2025 r. wzrasta jednorazowe odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej. Jakie dokumenty należy złożyć w celu uzyskania odszkodowania? Jaka będzie wysokość odszkodowania?

REKLAMA

Prof. Witold Modzelewski: nienależny zwrot podatku VAT wynosi prawdopodobnie 40-50 mld zł rocznie

Prof. Witold Modzelewski szacuje, że nienależne zwroty VAT w Polsce mogą wynosić nawet 40-50 miliardów złotych rocznie. W 2024 roku wykryto blisko 292 tys. fikcyjnych faktur na łączną kwotę 8,7 miliarda złotych, co oznacza wzrost o ponad 130% w porównaniu do roku poprzedniego. Choć efektywność kontroli skarbowych rośnie, eksperci wskazują, że skala oszustw wciąż jest ogromna, a same kontrole mogą nie wystarczyć do rozwiązania problemu.

Co deweloperzy sądzą o programie dopłat do kredytów mieszkaniowych

Czy program dopłat do kredytów mieszkaniowych jest potrzebny? Jak oceniają to deweloperzy? Jakie mają pomysły na inne rozwiązania wsparcia rynku mieszkaniowego w Polsce? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

1000 zł świadczenia rodzicielskiego w 2025 r. Wydłużenie świadczenia rodzicielskiego od 19 marca 2025 r. Nowe przepisy już obowiązują

Świadczenie rodzicielskie w 2025 r. wynosi 1000 zł miesięcznie. Świadczenie rodzicielskie przysługuje rodzicom, którzy nie otrzymują zasiłku macierzyńskiego ani innego świadczenia odpowiadającemu za okres urlopu macierzyńskiego lub urlopu rodzicielskiego. Pobierać je można przez okres od 52 do 71 tygodni w zależności od liczby urodzonych, objętych opieką lub przysposobionych dzieci.

Świadczenie "Aktywnie w żłobku": Limity dofinansowań dla podmiotów prowadzących opiekę nad dziećmi w wieku do lat 3 w 2025 r.

Świadczenie „Aktywnie w żłobku” jest jednym ze świadczeń realizowanych w ramach programu „Aktywny rodzic”. Na świadczenie „Aktywnie w żłobku” nałożone są pewne limity dofinansowań. Jak należy policzyć wysokość opłaty w żłobku?

REKLAMA

Zegarek od szefa bez PIT? Skarbówka: To nie przychód, ale może być darowizna

Czy upominki na jubileusz pracy i dla odchodzących na emeryturę podlegają opodatkowaniu? Skarbówka potwierdza – nie trzeba płacić podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT). W grę może jednak wchodzić podatek od spadków i darowizn.

Polacy nie chcą kont maklerskich, bo uważają że brak im wiedzy i czasu na inwestowanie

Choć rachunków inwestycyjnych w biurach maklerskich ciągle przybywa, to głównie jest to efekt zakładania kolejnych kont przez tych samych inwestorów. Nowych nie przybywa, bo generalnie Polacy wciąż nie dają się namówić na inwestowanie.

REKLAMA