REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Sprzedawca musi płacić odszkodowanie za niedostarczenia towaru

REKLAMA

Sprzedawca, który ze swojej winy nie dostarczył umówionego towaru przeznaczonego do dalszej odsprzedaży, płaci kontrahentowi odszkodowanie równe utraconemu przez niego zyskowi - potwierdził Sąd Najwyższy.

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (z o.o.) "Agroplon-Ościęcin" zobowiązała się w czerwcu 2006 r. dostarczyć spółce z o.o. - "Agrolex" zboże konsumpcyjne i rzepak ze zbiorów 2006 r. Była to umowa "sprzedaży rzeczy przyszłych". Zboże i rzepak miały być przedmiotem dalszej odsprzedaży.

REKLAMA

Zrealizowana została jedynie dostawa rzepaku. "Agroplon" zawiadomił kontrahenta, że z przyczyn od siebie niezależnych nie jest w stanie zrealizować całości dostaw. Z powodu suszy w czerwcu i lipcu plony były znacznie niższe niż zwykle. Natomiast sierpniowe deszcze, przekraczające 2,5 raza średnią dla tego miesiąca, utrudniły zbiór i wpłynęły na jakość zboża. Zboże porastało i nie spełniało ustalonych parametrów jakościowych.

"Agrolexu" to tłumaczenie nie przekonało. Spółka wystąpiła do sądu z żądaniem odszkodowania równego zyskom utraconym wskutek niewywiązania się z umowy przez sprzedawcę. Domagała się od niego z tego tytułu ponad 1,11 miliona zł.

Sąd I instancji, opierając się na opinii biegłego, ustalił, że "Agroplon" był w stanie przy właściwej organizacji prac polowych dostarczyć - mimo spadku plonów (o ok. 30 proc.) - umówioną ilość zboża odpowiedniej jakości. Nie wykazał też, że wobec niewykonania umów przez swych kontrahentów podjął starania o pozyskanie zboża od innych producentów rolnych. Istnieje więc adekwatny związek przyczynowy - w rozumieniu art. 361 kodeksu cywilnego - między zaniechaniem dostawcy a szkodą "Agrolexu".

REKLAMA

Sąd I instancji, po uwzględnieniu potrącenia 240 tys. zł niezapłaconych przez "Agrolex" niefortunnemu sprzedawcy za dostarczony przez niego rzepak, przyznał tej spółce tytułem odszkodowania 870 tys. zł. Jako podstawę wyliczenia jego szkody przyjął różnicę między cenami żyta i pszenicy ustalonymi w umowie sprzedaży z czerwca 2006 r. i cenami możliwymi do osiągnięcia za umówioną ilość tych zbóż po ich dostarczeniu "Agrolexowi".

Dalszy ciąg materiału pod wideo

"Agroplon" wniósł apelacje od tego wyroku. Kwestionował sposób wyliczenia szkody. Twierdził, że podstawą powinna być tu marża, jaka należałaby się kontrahentowi, który był w istocie pośrednikiem. Marża ta wynosi zaś od 5 proc. do 10 proc. "Agroplon" zgodził się zapłacić tytułem odszkodowania 105 tys. zł.

Sąd II instancji zaakceptował wyrok. Jednak Sąd Najwyższy (SN), wskutek skargi kasacyjnej "Agroplonu", uchylił ten werdykt i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia.

Tym razem sąd II instancji przyznał odszkodowanie w znacznie niższej kwocie. Ustalił, że szkoda poniesiona przez "Agrolex" wskutek niewykonania umowy przez kontrahenta wynosi 540 tys. zł. Za podstawę jej wyliczenia przyjął różnice między cenami żyta i pszenicy wskazanymi w umowie sprzedaży a cenami rynkowymi tych zbóż ustalonymi przez GUS na sierpień 2006 r., kiedy to miały być realizowane dostawy. Po uwzględnieniu 240 tys. zł tytułem potrącenia i kwoty 105 tys. zł dobrowolnie zapłaconej przez "Agroplon", sąd zasądził na rzecz jego kontrahenta różnicę między tymi kwotami a ustaloną wysokością szkody.

Z tego rozstrzygnięcia niezadowolone były obie strony. Obie złożyły skargi kasacyjne do Sądu Najwyższego.

SN w wyroku z 9 listopada 2011 r. (sygn. II CSK 671/10) skorygował kwestionowane rozstrzygnięcie tylko w niewielkiej części - co do odsetek.

Zaskarżony wyrok jest sprawiedliwy i trafny - zaznaczyła sędzia Agnieszka Piotrowska uzasadniając werdykt. W ocenie SN przyjęty w wyroku sądu II instancji sposób ustalania szkody (wedle cen GUS) był prawidłowy.

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Coraz więcej osób poszukuje pracy. Jak to możliwe skoro bezrobocie jest najniższe w historii

Miarą ożywienia na rynku ofert pracy jest liczba odpowiedzi na anonse pracodawców poszukujących pracowników. A branże, które budzą największe zainteresowanie mogą wskazywać, że w ostatnim czasie odbywały się tam spore ruchy płacowe. Teraz płacą lepiej niż wcześniej, ale nie wszystkie firmy w porę dostosowały się do nowego trendu.

Wypalenie zawodowe to problem już ośmiu na dziesięciu pracowników. A pracodawcy w większości bagatelizują problem

Badania nie pozostawiają wątpliwość: stres wywołany przekonaniem o zbyt niskich zarobkach względem kompetencji oraz przepracowanie to dwie kluczowe przyczyny zjawiska wypalenia zawodowego pracowników. Nie wszyscy pracodawcy są świadomi zagrożeń jakie się z nim wiążą.

Do tych żłobków nie zapisuj dziecka, ponieważ nie otrzymasz 1500 zł dofinansowania. Świadczenie „aktywnie w żłobku” 2024 i 2025

Od 1 października 2024 r. rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobka – będą mogli ubiegać się o przyznanie świadczenia „aktywnie w żłobku”, którego kwota przewyższa dotychczasowe dofinansowanie na ten cel o 1100 zł. Ze świadczenia nie skorzystają jednak rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobków, w których miesięczna opłata przekracza 2200 zł. Jest dla nich inne rozwiązanie.

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025. Choć jest zapowiadane jako korzystne dla nauczycieli, to budzi wiele wątpliwości i prognozuje się, że niewielu nauczycieli zdecyduje się z niego skorzystać.

REKLAMA

Rząd: Renta wdowia może być i 1500 zł miesięcznie. Ale średnio będzie niżej. Znacznie

Renta wdowia około 300 zł przez 18 miesięcy (dodatkowe świadczenie do pierwotnej emerytury wdowy). Potem już na stałe 600 zł według wskaźnika 25%. To prognoza rządowa dla wartości średnich. Przekazał ją mediom wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski.

Sąsiad rozpala ognisko na swoim ogródku lub grilla na balkonie, a do naszego domu lub mieszkania trafia uciążliwy dym – czy to legalne i co można z tym zrobić?

Właśnie rozpoczynamy długi sierpniowy weekend, a wraz z nim – na wielu ogródkach mogą zapłonąć ogniska. Co niektórzy mieszkańcy bloków, którzy ogródków nie posiadają – mogą natomiast zdecydować się na rozpalenie, na swoich balkonach lub tarasach, grilla. Czy takie działania są legalne i co – jako właściciele sąsiednich nieruchomości – możemy z tym zrobić, jeżeli są dla nas uciążliwe?

Koniec zarobku z lokat, co oznacza powrót wysokiej inflacji dla trzymających oszczędności na kontach w banku

Przez cały 2024 rok trwa dobra passa dla osób, które trzymają oszczędności w bankach. Od początku roku lokaty bankowe i konta oszczędnościowe przynoszą niewielkie, stabilne zyski, chroniące pieniądze przed inflacją. Ta dobra sytuacja dobiega jednak końca bo wróciła inflacja?

Co się bardziej opłaci: najem czy kupno małego mieszkania. Teraz rachunek nie pozostawia wątpliwości

Kupno małego mieszkania na rynku pierwotnym lub wtórnym to rozwiązanie, który daje wiele korzyści. Najem – tylko jedną. Jedyna bariera przy wyborze pierwszego rozwiązania to zdolność kredytowa – raty kredytu hipotecznego są porównywalne z czynszem najmu. A własne mieszkanie to bonus w postaci kapitału.

REKLAMA

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech?

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech? Niemcy mają różne listy świąt wolnych od pracy w zależności od landu. Czy 15 sierpnia jest wolny w Berlinie? Sprawdź, gdzie w Niemczech jest to dzień wolny od pracy.

Wybór najemcy mieszkania na castingu. Czy to zgodne z prawem? Na czym polegać może dyskryminacja przy wynajmie?

Dziś, w II połowie 2024 roku rynek najmu nieco ochłonął. Jednak nadal można się spotkać z "castingami" na najemcę w przypadku szczególnie atrakcyjnych mieszkań, czy lokalizacji. W ten sposób wynajmujący mieszkania starają się znaleźć najemcę najmniej potencjalnie "kłopotliwego" (cokolwiek miałoby to znaczyć) w przyszłości. W Polsce casting na najemcę jest - co do zasady - zgodny z prawem ale pod warunkiem, że dyskryminuje się w ten sposób określonych grup lokatorów (np. ze względu na płeć, rasę, czy pochodzenie).

REKLAMA