Ruch Autonomii Śląska organizuje prareferendum ws. autonomii

Marek Błoński
rozwiń więcej
ShutterStock
W najbliższą niedzielę mieszkańcy niewielkich miejscowości Lędziny i Imielin w powiecie bieruńsko-lędzińskim (Śląsk) będą mogli opowiedzieć się za lub przeciw przywróceniu autonomii Górnego Śląska. Prareferendum w tej sprawie organizuje Ruch Autonomii Śląska.

"Liczymy na to, że w przewidywalnej przyszłości oficjalne referendum w tej sprawie odbędzie się na całym obszarze górnośląskim i będzie miało moc wiążącą" - powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej w Lędzinach lider Ruchu Jerzy Gorzelik.

Doprowadzenie do autonomii Górnego Śląska oraz stworzenie prawnych możliwości autonomii dla innych regionów to cele, które stawia sobie RAŚ. Działacze Ruchu chcieliby doprowadzić do tego - legalną drogą - w 2020 r. Częścią ich planu jest zmiana konstytucji (RAŚ przygotował własny projekt) oraz regionalne referendum w sprawie autonomii.

Inicjatywa prareferendum ma - jak mówił Gorzelik - przede wszystkim wymiar edukacyjny i służy kształtowaniu świadomości - zarówno w zakresie społeczeństwa obywatelskiego i propagowania formuły referendum, jak i propagowania zalet ustroju opartego o autonomię poszczególnych regionów, w ramach państwa polskiego.

Prareferendum odbędzie się w niedzielę 3 lipca między godziną 12 a 21. Wyniki mają być znane w niedzielę późnym wieczorem. W obu miejscowościach uprawnionych do głosowania jest ok. 16,5 tys. osób. W Imielinie urna stanie na stadionie, gdzie będą odbywać się imprezy w ramach dni tej miejscowości; w Lędzinach na parkingu koło znanej miejscowej restauracji.

Uczestnicy głosowania odpowiedzą na pytanie "Czy jesteś za przywróceniem Górnemu Śląskowi autonomii, którą miał w Polsce w okresie międzywojennym?". Organizatorzy prareferendum wskazują, że w pytaniu nie ma przypadkowych sformułowań - chodzi m.in. o podkreślenie, że w II RP Górny Śląsk miał już autonomię oraz o zaznaczenie, że chodzi o autonomię w ramach Polski, a nie poza nią. Zaznaczają też, że chodzi o autonomię na innych zasadach niż te w Polsce międzywojennej.

"Oczywiście wyniki nie będą miały żadnej mocy wiążącej, ale niewątpliwie będą sygnałem i dla nas, i dla naszej konkurencji, i dla władz - regionalnych i centralnych. Będą wskaźnikiem nastrojów na konkretnym, niewielkim obszarze. Natomiast frekwencja wskaże, na ile ludzie są skłonni w ogóle angażować się w spór o to, czy autonomia jest potrzebna czy nie, a na ile są wobec tego sporu obojętni" - powiedział Gorzelik.

W prareferendum będą mogli także wziąć udział mieszkańcy innych miejscowości, ale ich głosy nie będą liczyć się do frekwencji. Nie będzie list uprawnionych do głosowania, ale by wziąć w nim udział, trzeba będzie wylegitymować się i podać swoje dane - nie będzie możliwości głosowania wiele razy. Dla zachowania obiektywizmu wyniki mają podsumowywać nie organizatorzy głosowania, ale miejscy urzędnicy - za zgodą miejscowych władz.

Gorzelik, który nazywa inicjatywę RAŚ swoistym "eksperymentem obywatelskości i innej jakości prowadzenia sporu politycznego", uważa, że będzie sukcesem, jeżeli w prareferendum weźmie udział np. tylko co piąty mieszkaniec niewielkiego Imielina. Lider Ruchu spodziewa się dużego, sięgającego co najmniej 60 proc. poparcia dla idei autonomii.

W przyszłości RAŚ chciałby zorganizować podobne prareferenda w innych śląskich miejscowościach, także dużych. Według Gorzelika w takich miastach jak: Katowice, Gliwice, Chorzów czy Rybnik poparcie dla autonomii jest duże - znacznie większe niż poparcie, które uzyskał tam RAŚ w ostatnich wyborach samorządowych. Działacze są przekonani, że poparcie dla autonomii często nie idzie w parze z głosowaniem na RAŚ w wyborach.

Na pierwsze prareferendum jego organizatorzy wybrali niewielkie miejscowości, bo - jak mówią - w takich miejscach łatwiej jest dotrzeć do ludzi z bezpośrednią kampanią. W dniach poprzedzających głosowanie w Lędzinach i Imielinie staną punkty informacyjne RAŚ. Planowana jest także debata młodych działaczy partii politycznych na temat zalet i wad autonomii. Oprócz sympatyków RAŚ mieliby wziąć w niej udział przedstawiciele SLD i - jeśli ostatecznie przyjmą zaproszenie - PiS.

RAŚ zabiega o autonomię regionu od 20 lat. Odwołuje się do przedwojennych regulacji z 1920 r., które dawały ówczesnemu woj. śląskiemu szeroką autonomię w wielu dziedzinach życia. Działał wówczas odrębny Sejm Śląski, uchwalający własny budżet, który zasilał Skarb Śląski. Dziś działacze Ruchu chcieliby innej autonomii - unowocześnionej, dostosowanej do współczesnych realiów i dostępnej na takich samych zasadach dla wszystkich regionów.

Jak mówił Gorzelik, idea autonomii regionalnej polega przede wszystkim na tym, by o sprawach wyłącznie regionalnych decydowały same miejscowe społeczności, bez ingerencji centrali. Wydzielone miałyby zostać obszary, które byłyby regulowane regionalnie, a nie centralnie. Określona w umowie z władzami centralnymi ilość środków pozostawałaby w regionie, gdzie je wypracowano. Rozliczenia z budżetem państwa miałyby być prowadzone w oparciu o czytelne mechanizmy.

"Najważniejszą wartością tych rozwiązań jest to, że ludzie czują się naprawdę gospodarzami na swoim terenie, mają poczucie realnego wpływu na to, co dzieje się wokół nich. To wielka wartość, szczególnie wobec poczucia wielu ludzi, że dziś polityka toczy się gdzieś obok nich i ponad nimi" - powiedział lider RAŚ.

Infor.pl
Coraz więcej osób poszukuje pracy. Jak to możliwe skoro bezrobocie jest najniższe w historii
15 sie 2024

Miarą ożywienia na rynku ofert pracy jest liczba odpowiedzi na anonse pracodawców poszukujących pracowników. A branże, które budzą największe zainteresowanie mogą wskazywać, że w ostatnim czasie odbywały się tam spore ruchy płacowe. Teraz płacą lepiej niż wcześniej, ale nie wszystkie firmy w porę dostosowały się do nowego trendu.

Wypalenie zawodowe to problem już ośmiu na dziesięciu pracowników. A pracodawcy w większości bagatelizują problem
15 sie 2024

Badania nie pozostawiają wątpliwość: stres wywołany przekonaniem o zbyt niskich zarobkach względem kompetencji oraz przepracowanie to dwie kluczowe przyczyny zjawiska wypalenia zawodowego pracowników. Nie wszyscy pracodawcy są świadomi zagrożeń jakie się z nim wiążą.

Do tych żłobków nie zapisuj dziecka, ponieważ nie otrzymasz 1500 zł dofinansowania. Świadczenie „aktywnie w żłobku” 2024 i 2025
15 sie 2024

Od 1 października 2024 r. rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobka – będą mogli ubiegać się o przyznanie świadczenia „aktywnie w żłobku”, którego kwota przewyższa dotychczasowe dofinansowanie na ten cel o 1100 zł. Ze świadczenia nie skorzystają jednak rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobków, w których miesięczna opłata przekracza 2200 zł. Jest dla nich inne rozwiązanie.

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025
15 sie 2024

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025. Choć jest zapowiadane jako korzystne dla nauczycieli, to budzi wiele wątpliwości i prognozuje się, że niewielu nauczycieli zdecyduje się z niego skorzystać.

Rząd: Renta wdowia może być i 1500 zł miesięcznie. Ale średnio będzie niżej. Znacznie
15 sie 2024

Renta wdowia około 300 zł przez 18 miesięcy (dodatkowe świadczenie do pierwotnej emerytury wdowy). Potem już na stałe 600 zł według wskaźnika 25%. To prognoza rządowa dla wartości średnich. Przekazał ją mediom wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski.

Sąsiad rozpala ognisko na swoim ogródku lub grilla na balkonie, a do naszego domu lub mieszkania trafia uciążliwy dym – czy to legalne i co można z tym zrobić?
15 sie 2024

Właśnie rozpoczynamy długi sierpniowy weekend, a wraz z nim – na wielu ogródkach mogą zapłonąć ogniska. Co niektórzy mieszkańcy bloków, którzy ogródków nie posiadają – mogą natomiast zdecydować się na rozpalenie, na swoich balkonach lub tarasach, grilla. Czy takie działania są legalne i co – jako właściciele sąsiednich nieruchomości – możemy z tym zrobić, jeżeli są dla nas uciążliwe?

Koniec zarobku z lokat, co oznacza powrót wysokiej inflacji dla trzymających oszczędności na kontach w banku
16 sie 2024

Przez cały 2024 rok trwa dobra passa dla osób, które trzymają oszczędności w bankach. Od początku roku lokaty bankowe i konta oszczędnościowe przynoszą niewielkie, stabilne zyski, chroniące pieniądze przed inflacją. Ta dobra sytuacja dobiega jednak końca bo wróciła inflacja?

Co się bardziej opłaci: najem czy kupno małego mieszkania. Teraz rachunek nie pozostawia wątpliwości
15 sie 2024

Kupno małego mieszkania na rynku pierwotnym lub wtórnym to rozwiązanie, który daje wiele korzyści. Najem – tylko jedną. Jedyna bariera przy wyborze pierwszego rozwiązania to zdolność kredytowa – raty kredytu hipotecznego są porównywalne z czynszem najmu. A własne mieszkanie to bonus w postaci kapitału.

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech?
14 sie 2024

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech? Niemcy mają różne listy świąt wolnych od pracy w zależności od landu. Czy 15 sierpnia jest wolny w Berlinie? Sprawdź, gdzie w Niemczech jest to dzień wolny od pracy.

Wybór najemcy mieszkania na castingu. Czy to zgodne z prawem? Na czym polegać może dyskryminacja przy wynajmie?
15 sie 2024

Dziś, w II połowie 2024 roku rynek najmu nieco ochłonął. Jednak nadal można się spotkać z "castingami" na najemcę w przypadku szczególnie atrakcyjnych mieszkań, czy lokalizacji. W ten sposób wynajmujący mieszkania starają się znaleźć najemcę najmniej potencjalnie "kłopotliwego" (cokolwiek miałoby to znaczyć) w przyszłości. W Polsce casting na najemcę jest - co do zasady - zgodny z prawem ale pod warunkiem, że dyskryminuje się w ten sposób określonych grup lokatorów (np. ze względu na płeć, rasę, czy pochodzenie).

pokaż więcej
Proszę czekać...