REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

GIODO stwierdził uchybienia w usłudze Google Street View

Rafał Lesiecki
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Kontrola Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych stwierdziła uchybienia w prowadzonej przez firmę Google usłudze Street View; jednak, zdaniem GIODO, były one drobne i formalne. Google rozpoczął fotografowanie polskich miast w połowie czerwca.

W ramach Street View na mapach oferowanych przez Google można oglądać panoramiczne zdjęcia przedstawiające widok miast z miejsca, które nas interesuje. Fotografie są wykonywane z samochodów. Obecnie Google oferuje Street View z 27 państw. Niedawno rozpoczął zdjęcia w pięciu polskich miastach.

Kontrola GIODO rozpoczęła się wcześniej, w maju, ponieważ usługa Street View budziła sporo kontrowersji na świecie. Inspektorzy GIODO stwierdzili m.in., że wbrew przepisom ustawy o ochronie danych osobowych Google nie wyznaczył administratora bezpieczeństwa informacji.

REKLAMA

Ponadto podczas kontroli wyszło na jaw, że kierowcy samochodów należących do Google mieli dostęp do fotografii przed anonimizacją, chociaż nie mieli stosownych uprawnień. Stwierdzono też drobniejsze uchybienia w dokumentach - ewidencji osób upoważnionych do przetwarzania danych oraz polityce bezpieczeństwa i instrukcji zarządzania systemem służącym do przetwarzania danych.

Generalny inspektor ochrony danych osobowych dr Wojciech Wiewiórowski powiedział PAP, że uchybienia popełnione przez Google były nieduże. "Oceniłbym je jako drobne, dotyczące raczej formalnej strony przygotowania do zbierania zdjęć na terenie Polski, niedotyczące ewentualnego wycieku danych czy też przekazywania danych nieuprawnionym podmiotom. Raczej chodziło o uzupełnienie formalnych procedur, które były wymagane, niż o coś, co moglibyśmy potraktować jako poważny zarzut" - przyznał Wiewiórowski. Podkreślił, że Google Polska zgodził się z wynikami kontroli i uchybienia usunął.

"We wszystkich krajach, dla których przygotowujemy Street View, upewniamy się, że projekt realizujemy w zgodzie z przepisami - oczywiście także w Polsce. Dlatego przygotowując się do realizacji tych zdjęć, byliśmy w stałym kontakcie i współpracujemy z Generalnym Inspektorem Ochrony Danych Osobowych" - zapewniła PAP Marta Jóźwiak z Google Polska.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Fotografowanie Warszawy, Gdańska, Krakowa, Poznania i Wrocławia Google rozpoczął 16 czerwca; oprócz Krakowa są to miasta-gospodarze Euro 2012. Prace mają potrwać do końca lata. Nie wiadomo jeszcze, kiedy widok polskich miast będzie dostępny w Street View.

Usługa została po raz pierwszy wprowadzona w Stanach Zjednoczonych w 2007 roku. Po wielu protestach zaczęto zasłaniać twarze ludzi widocznych na zdjęciach, a także numery rejestracyjne samochodów. Google podkreśla, że zdjęcia w Street View nie są obrazami pokazywanymi w czasie rzeczywistym. Ponadto internauci mogą poprosić o zamazanie dodatkowych fragmentów konkretnego zdjęcia, a nawet o jego usunięcie.

GIODO przyznaje, że zakres danych zbieranych przez Google w Polsce jest znacznie węższy, niż to miało miejsce w krajach UE w ostatnich latach. W krajach europejskich, ale nie tylko, Street View wzbudził wiele kontrowersji. Najczęściej przyczyną było zbieranie przez Google danych o aktywności internautów, którzy korzystali z niezabezpieczonych sieci Wi-Fi. Google sam ujawnił ten fakt i wystosował przeprosiny, podkreślając, że dane zbierano przypadkowo.

Dochodzenia w tej sprawie wszczęto m.in. w Niemczech, Korei Południowej, Włoszech i Hiszpanii. Włądze w Kanadzie, Wielkiej Brytanii, USA oraz Francji stwierdziły, że firma złamała prawo. W Polsce kontrola GIODO nie stwierdziła, by Google zbierał dane dostępne w niezabezpieczonych sieciach Wi-Fi.

W Szwajcarii, Czechach oraz Niemczech kontrowersje związane z Street View budziło też to, co widać na zdjęciach publikowanych w internecie.

REKLAMA

Źródło: PAP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Coraz więcej osób poszukuje pracy. Jak to możliwe skoro bezrobocie jest najniższe w historii

Miarą ożywienia na rynku ofert pracy jest liczba odpowiedzi na anonse pracodawców poszukujących pracowników. A branże, które budzą największe zainteresowanie mogą wskazywać, że w ostatnim czasie odbywały się tam spore ruchy płacowe. Teraz płacą lepiej niż wcześniej, ale nie wszystkie firmy w porę dostosowały się do nowego trendu.

Wypalenie zawodowe to problem już ośmiu na dziesięciu pracowników. A pracodawcy w większości bagatelizują problem

Badania nie pozostawiają wątpliwość: stres wywołany przekonaniem o zbyt niskich zarobkach względem kompetencji oraz przepracowanie to dwie kluczowe przyczyny zjawiska wypalenia zawodowego pracowników. Nie wszyscy pracodawcy są świadomi zagrożeń jakie się z nim wiążą.

Do tych żłobków nie zapisuj dziecka, ponieważ nie otrzymasz 1500 zł dofinansowania. Świadczenie „aktywnie w żłobku” 2024 i 2025

Od 1 października 2024 r. rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobka – będą mogli ubiegać się o przyznanie świadczenia „aktywnie w żłobku”, którego kwota przewyższa dotychczasowe dofinansowanie na ten cel o 1100 zł. Ze świadczenia nie skorzystają jednak rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobków, w których miesięczna opłata przekracza 2200 zł. Jest dla nich inne rozwiązanie.

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025. Choć jest zapowiadane jako korzystne dla nauczycieli, to budzi wiele wątpliwości i prognozuje się, że niewielu nauczycieli zdecyduje się z niego skorzystać.

REKLAMA

Rząd: Renta wdowia może być i 1500 zł miesięcznie. Ale średnio będzie niżej. Znacznie

Renta wdowia około 300 zł przez 18 miesięcy (dodatkowe świadczenie do pierwotnej emerytury wdowy). Potem już na stałe 600 zł według wskaźnika 25%. To prognoza rządowa dla wartości średnich. Przekazał ją mediom wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski.

Sąsiad rozpala ognisko na swoim ogródku lub grilla na balkonie, a do naszego domu lub mieszkania trafia uciążliwy dym – czy to legalne i co można z tym zrobić?

Właśnie rozpoczynamy długi sierpniowy weekend, a wraz z nim – na wielu ogródkach mogą zapłonąć ogniska. Co niektórzy mieszkańcy bloków, którzy ogródków nie posiadają – mogą natomiast zdecydować się na rozpalenie, na swoich balkonach lub tarasach, grilla. Czy takie działania są legalne i co – jako właściciele sąsiednich nieruchomości – możemy z tym zrobić, jeżeli są dla nas uciążliwe?

Koniec zarobku z lokat, co oznacza powrót wysokiej inflacji dla trzymających oszczędności na kontach w banku

Przez cały 2024 rok trwa dobra passa dla osób, które trzymają oszczędności w bankach. Od początku roku lokaty bankowe i konta oszczędnościowe przynoszą niewielkie, stabilne zyski, chroniące pieniądze przed inflacją. Ta dobra sytuacja dobiega jednak końca bo wróciła inflacja?

Co się bardziej opłaci: najem czy kupno małego mieszkania. Teraz rachunek nie pozostawia wątpliwości

Kupno małego mieszkania na rynku pierwotnym lub wtórnym to rozwiązanie, który daje wiele korzyści. Najem – tylko jedną. Jedyna bariera przy wyborze pierwszego rozwiązania to zdolność kredytowa – raty kredytu hipotecznego są porównywalne z czynszem najmu. A własne mieszkanie to bonus w postaci kapitału.

REKLAMA

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech?

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech? Niemcy mają różne listy świąt wolnych od pracy w zależności od landu. Czy 15 sierpnia jest wolny w Berlinie? Sprawdź, gdzie w Niemczech jest to dzień wolny od pracy.

Wybór najemcy mieszkania na castingu. Czy to zgodne z prawem? Na czym polegać może dyskryminacja przy wynajmie?

Dziś, w II połowie 2024 roku rynek najmu nieco ochłonął. Jednak nadal można się spotkać z "castingami" na najemcę w przypadku szczególnie atrakcyjnych mieszkań, czy lokalizacji. W ten sposób wynajmujący mieszkania starają się znaleźć najemcę najmniej potencjalnie "kłopotliwego" (cokolwiek miałoby to znaczyć) w przyszłości. W Polsce casting na najemcę jest - co do zasady - zgodny z prawem ale pod warunkiem, że dyskryminuje się w ten sposób określonych grup lokatorów (np. ze względu na płeć, rasę, czy pochodzenie).

REKLAMA