Trwa Narodowy Spis Powszechny
REKLAMA
Nowoczesne metody pozyskiwania danych, zdaniem GłównegoUrzędu Statystycznego, pozwolą na znaczne obniżenie kosztów całej akcji. Wyniesieona około 0,5 mld złotych. Mniej więcejtyle kosztował spis przeprowadzony w 2002 roku. Gdyby jednak zastosowanoówczesną metodę, należałoby liczyć się z wydatkiem ok. 0,7 mld złotych –przekonuje GUS. Przy ostatnim spisie pracowało ok. 170 tys. rachmistrzów. Dziśbędzie ich zaledwie 20 tys.
Spis ma być podzielony na kilka etapów. Od 1 kwietnia do 16czerwca potrwa tzw. samospis internetowy, z którego mogą skorzystać wszyscy. Wkolejnym etapie, od 8 kwietnia do 30 czerwca, telefonicznie spis będąprzeprowadzać ankieterzy. W tym samym okresie bezpośrednie wywiady przeprowadząrachmistrzowie spisowi.
Dzięki zastosowaniu tych technologii GUSpodczas spisu prawie zrezygnuje z papieru.
GUS podczas spisu będzie stosował także technologię GIS(Geographic Information System), aby dbać o kompletność spisu.
Dyspozytorzy w województwach, jak i rachmistrzowie wgminach, będą dysponowali cyfrowymi mapami, które będą dostępne na komputerach,jak i na ekranach terminali. To będą zdjęcia satelitarne bądź lotnicze znaniesionymi na nie adresami
Dane w momencie wprowadzania ich do terminala będąszyfrowane i przesyłane radiowo do centralnej bazy danych.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.