Oszuści internetowi mogą pozostawać bezkarni
REKLAMA
– Kupiłem w chińskim sklepie internetowym laptopa. Następnego dnia wysłałem sprzedawcy 499 dolarów przez Western Union. Ten po kilku dniach poinformował mnie, że przesyłka została zarekwirowana przez pekiński urząd celny i kontakt się urwał – mówi Paweł z Warszawy.
Sprawą zajęła się policja. Po dwóch latach musiała ją jednak umorzyć z powodu niewykrycia sprawcy.
REKLAMA