Za źle wyliczony metraż zapłacą lokatorzy
REKLAMA
Trwający od połowy 2007 roku lat proces wykupu spółdzielczych mieszkań nie przebiega tak, jakby chcieli tego lokatorzy. W kolejnych spółdzielniach pojawiają się problemy z doliczaniem do cen przekształcenia kosztów remontów, pobieraniem dodatkowych opłat notarialnych czy określaniem odrębnej własności lokali. Te ostatnie były dla części lokatorów ogromnym zaskoczeniem. Po latach dowiedzieli się bowiem, że mieszkają w lokalu mniejszym, niż wynika z dokumentacji spółdzielni.
Zniknęły 3 metry
– Na przełomie maja i lipca 2007 r. prowadzono w naszym bloku pomiary mieszkań, ponieważ były one potrzebne do wykupu. Okazało się, że powierzchnia naszego lokalu skurczyła się z 64,1 do 61,1 mkw. W 1999 roku naliczono mi 1,5 tys. zł z tytułu członkowskiego kosztu budowy za każdy mkw – mówi Sławomir Pietras z SM Lubawa.
Więcej: Opłaty eksploatacyjne: Za źle wyliczony metraż zapłacą lokatorzy
REKLAMA