"Dowód osobisty będzie jak karta bankowa"
REKLAMA
ROZMOWA
KATARZYNA ŻACZKIEWICZ
Szykuje się rewolucja w polskich urzędach. Zwykłe oświadczenie przed urzędnikiem ma zastąpić liczne załączniki i pliki dokumentów. Skąd taki nagły przypływ zaufania do obywatela?
JERZY MILLER
Powiem szczerze, te oświadczenia nie są najszczęśliwszym rozwiązaniem. Jeśli obywatel ma poświadczyć, to co urząd wie, to szkoda jego fatygi i pisania oświadczeń.
Problem polega na tym, że urzędy nie wiedzą, jakimi informacjami dysponują, i żądają od nas udowadniania, że się urodziliśmy.
Trzeba więc zmusić urzędy, aby nie udawały, że nie wiedzą, tylko żeby się przyznały, że wiedzą. Do tego nie są potrzebne oświadczenia obywateli.
REKLAMA