Elektroniczne postępowanie upominawcze
REKLAMA
4 stycznia 2010 roku w Sądzie rejonowym w Lublinie pracę rozpoczął nowy wydział utworzony decyzją ministerstwa sprawiedliwości. W odróżnieniu od tradycyjnej sali rozpraw, tu decyzje nie zapadają poprzedzone uderzeniem sędziowskiego młotka, a kliknięciem komputerowej myszy.
Mowa o pierwszym ważnym kroku do informatyzacji polskiego sądownictwa. Wszystko po to by odciążyć sądy w prostych sprawach postępowania upominawczego dotyczących głównie roszczeń pieniężnych. To ważne, bowiem w Polsce tego rodzaju spraw rocznie zakłada się ponad milion. Specjaliści uważają, że rocznie do e-sądu może trafić aż połowa z tego typu spraw.
Poza oszczędnością czasu, można zaoszczędzić także pieniądze. Koszty sądowe w przypadku prowadzenia e-sprawy są znacznie niższe, aniżeli ich odpowiednik przed "żywym" sądem. Polska nie jest pionierem tego typu innowacji prawnych, podobne rozwiązania stosują już inne kraje Europy, między innymi: Niemcy, Wielka Brytania i Czechy.
REKLAMA
Źródło:
Samorzad.infor.pl
