Pracownicy od szefa dostają auta, dopłaty do nauki i komórki
REKLAMA
REKLAMA
Świadczenia pozapłacowe nie są niczym nowym w firmowej rzeczywistości. Dobry pracownik poza odpowiednim wynagrodzeniem wymaga również właściwej motywacji pozapłacowej. Temu właśnie mają służyć dodatkowe świadczenia oferowane przez pracodawców pracownikom. Jak wynika z badania PBS DGA przeprowadzonego na zlecenie DGP i firmy doradczej MDDP, 83 proc. firm – zarówno polskich, jak i zagranicznych – stosuje pozapłacowe świadczenia dla pracowników.
Według Justyny Subczyńskiej-Papudy, dyrektora działu rozwoju i ocen Bigram, pozytywnym wynikiem badania jest stosowanie w większości polskich firm świadczeń pozapłacowych. Pewna różnica procentowa pomiędzy firmami z kapitałem polskim i zagranicznym może wynikać z faktu, że tradycja takich świadczeń za granicą jest po prostu dłuższa. Motywacja płacowa wystarcza w krótkiej perspektywie czasu. Wprowadzenie świadczeń pozapłacowych jest od strony podatkowej zdecydowanie większym wyzwaniem, jednak są one postrzegane jako skuteczne narzędzie motywowania również wśród naszych rodzimych firm. A powody rezygnacji dotyczą w dużej mierze poszukiwania oszczędności.
– W sytuacji spowolnienia gospodarczego, jakie obecnie przeżywamy, firmie stosunkowo łatwiej jest przekonać pracowników o słuszności rezygnacji z dodatkowych benefitów, niż obniżać wynagrodzenia. Jednocześnie zamiana świadczeń pozapłacowych na dodatkowe premie powinna być jednoznacznie powiązana z realizacją celów. Tylko wtedy ma to charakter motywacyjny, a to ostatecznie jest celem wszystkich firm – ocenia Justyna Subczyńska-Papuda.
Środek motywacyjny
REKLAMA
Z naszego sondażu wynika, że pozapłacowe świadczenia pracownicze są skutecznym narzędziem motywowania pracowników. Więcej optymizmu widać jednak wśród firm zagranicznych. 64 proc. badanych przedsiębiorstw stwierdziło, że dodatkowe świadczenia zdecydowanie są środkiem motywacyjnym, a 26 proc. podkreśliło, że raczej są taką motywacją. Trochę mniej pozytywnych opinii było wśród firm polskich. Tu 50 proc. uznało za zdecydowanie motywujące świadczenia pozapłacowe, a 33 proc. za raczej motywujące. A jakie świadczenia cieszą się największą popularnością? Lista możliwych świadczeń jest imponująca. Znajduje się na niej 12 głównych pozycji. Na miejscu pierwszym uplasowało się finansowanie lub współfinansowanie udziału pracownika w kursach, szkoleniach, studiach. Na drugim miejscu znajdują się służbowy telefon komórkowy, ale przeznaczony do celów służbowych. Trzecie miejsce zajmuje samochód służbowy, również przeznaczony do celów zawodowych.
Inne świadczenia, które pracodawcy oferują swoim pracownikom, to m.in.: bony towarowe, opieka medyczna, udostępnianie samochodu i komórki do celów prywatnych, opłacanie internetu, z którego pracownik korzysta w domu, dofinansowanie do wypoczynku dzieci pracownika.
Więcej Pracownicy od szefa dostają auta, dopłaty do nauki i komórki
REKLAMA