Zapłacimy dodatkowe euro na ubezpieczenie wycieczki
REKLAMA
REKLAMA
Utworzenia Funduszu Zabezpieczeń Turystycznych domaga się Polska Izba Turystyki. Fundusz miałby powstać przy okazji nowelizowania ustawy o usługach turystycznych, uzupełniłby zabezpieczenia finansowe roszczeń turystów i pełniłby funkcję likwidatora szkód turystycznych, przejmując zadania ciążące obecnie na marszałku województwa. Do zgromadzenia środków Funduszu mieliby przyczyniać się również turyści, dopłacając nie więcej niż jedno euro do wykupionego pakietu turystycznego. Nadal istniałby obecny system zabezpieczeń i gwarancji, jakie organizatorzy turystyki uzyskują w towarzystwach ubezpieczeń i w bankach. Składki na fundusz byłyby obowiązkowe. Nie obciążałyby one bezpośrednio biur podróży, tylko klientów. Z wyliczeń PIT wyjeżdżający turysta dopłacałby do wycieczki nie więcej niż jedno euro.
Autorom pomysłu chodzi o to, aby zwiększając bezpieczeństwo turystów wyjeżdżających na imprezy turystyczne, nie zwiększać obciążeń biur podróży z tytułu obligatoryjnych zabezpieczeń finansowych. Takie rozwiązanie byłoby – zdaniem Polskiej Izby Turystyki – bardziej korzystne niż proponowane przez resort sportu i turystyki w ustawie o usługach turystycznych podniesienie składki na ubezpieczenie do 12 proc.
Polska Izba Turystyki proponuje również, aby likwidatorem szkód turystycznych był fundusz, a nie urząd marszałkowski, bank albo towarzystwo ubezpieczeń. Fundusz prowadziłby też rejestr organizatorów turystyki i miał aktualną wiedzę o pogorszeniu się ich płynności finansowej.
– Wtedy przedsiębiorstwo turystyczne otrzymywałoby zakaz rozszerzania sprzedaży i tworzenia piramidy finansowej przez opłacanie wyjazdów bieżących z zaliczek wpłacanych na przyszłe wycieczki – mówi Jan Korsak prezes Polskiej Izby Turystyki.
– Natomiast instytucja udzielająca gwarancji mogłaby wówczas odmówić objęcia zabezpieczeniem nowych klientów – dodaje Jan Korsak.
Pośrednicy turystyczni nie będą już musieli posiadać takiego samego zabezpieczenia finansowego, jak organizatorzy turystyki, ponieważ odpowiadaliby tylko za spowodowane przez siebie szkody i nie musieliby ponosić kosztów powrotu turystów do kraju. Takie rozwiązania znalazły się w założeniach Systemu Zabezpieczeń Turystycznych przygotowanych przez PIT. Wymaganie od pośredników takich samych zabezpieczeń jak od organizatorów jest, zdaniem autorów nowych rozwiązań, nieuzasadnione, ponieważ pośrednicy nie sprzedają własnych produktów. Polska Izba Turystyki proponuje, aby organizator turystyki miał zabezpieczenie finansowe obejmujące cały rok kalendarzowy.
CO POKRYJE FUNDUSZ
Roszczenia turysty, które pokryje fundusz:
- zabezpieczenie roszczeń finansowych w pełnej wysokości,
- pokrycie kosztów powrotu nie tylko z zagranicy, lecz również z podróży krajowych do miejsca, w którym rozpoczęła się impreza turystyczna,
- oczywiste roszczenia turysty byłyby pokrywane bez wyroku sądowego.
REKLAMA