Ułatwnienia dla niepełnosprawnych
REKLAMA
REKLAMA
Od 19 czerwca tego roku zarządcy obiektów użyteczności publicznej lub środków transportu publicznego nie mogą zakazywać osobom niepełnosprawnym wstępu wraz z psem asystującym. Niepełnosprawni uzyskali uprawnienie do wejścia z czworonogiem m.in. do szpitali, szkół, sklepów, banków, restauracji i urzędów. Z psem mogą też korzystać ze wszystkich środków komunikacji, w tym również samolotów. Tak wynika z ustawy z 21 listopada 2008 r. o zmianie ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, ustawy o podatkach i opłatach lokalnych oraz ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia (Dz.U. nr 223, poz. 1463), która 19 czerwca weszła w życie.
Zarządcy budynków administracji publicznej mieli pół roku na przystosowanie do ogłoszonych przepisów. Problemów z realizacją ustawowego wymogu nie miały np. urzędy.
– Od lat nasz urząd jest przystosowany do potrzeb niepełnoprawnych. Nigdy nie obowiązywał w nim zakaz wchodzenia z psem asystującym – mówi Monika Firlej z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Radomiu.
Nieco więcej kłopotów mają właściciele np. restauracji.
– Chodzi zwłaszcza o te placówki, które prowadzą tzw. otwarte kuchnie. W takich sytuacjach trzeba szczególnie dbać o higienę pomieszczeń – mówi Dominik Szumowski z McDonalds Polska.
Podkreśla, że sieć restauracji nigdy nie odmawiała wstępu niepełnosprawnym z psem. Podobnych zakazów nie stosowała też PKP.
– Zanim jeszcze weszły w życie nowe przepisy, pasażer niepełnosprawny mógł swobodnie podróżować z psem asystującym – mówi Beata Czemerajda z PKP Intercity.
Pozostałe zwierzęta mogą podróżować koleją, jeśli zgodzą się na to współpasażerowie. Właściciele nie mogą jednak korzystać wraz z nimi z wagonów gastronomicznych.
Są jednak firmy, które mogą nie respektować nowych przepisów. Przedstawicielstwo British Airways w Polsce poinformowało nas, że w samolotach tej linii nadal obowiązuje zakaz przelotu jakichkolwiek zwierząt.
Zgodnie z ustawą pies asystujący powinien być wyposażony w uprząż. Nie musi być na smyczy i nosić kagańca. Za szkody, które pies wyrządzi w obiekcie użyteczności publicznej, odpowiedzialność poniesie niepełnosprawny właściciel.
Łukasz Guza
REKLAMA