Kiedy nietrzeźwość wyłącza prawo do świadczeń z tytułu wypadku przy pracy
REKLAMA
REKLAMA
Świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego nie przysługują pracownikowi, który, będąc w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających lub substancji psychotropowych, przyczynił się w znacznym stopniu do spowodowania wypadku. Wskazuje na to art. 21 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (DzU z 2002 r. nr 199, poz. 1673) ww. ustawy. Przy czym do pozbawienia pracownika prawa do odszkodowania nie jest konieczne, aby do wypadku doszło wyłącznie z jego winy. Wystarczy, że będąc nietrzeźwy lub odurzony w znaczący sposób przyczynił się do zaistnienia wypadku.
Jeżeli zachodzi uzasadnione przypuszczenie, że pracownik znajdował się w stanie nietrzeźwości, pod wpływem środków odurzających lub substancji psychotropowych, pracodawca ma obowiązek skierować pracownika na badanie niezbędne do ustalenia zawartości alkoholu, środków odurzających lub substancji psychotropowych w organizmie. Pracownik zaś jest zobowiązany poddać się temu badaniu, gdyż odmowa poddania się badaniu lub inne zachowanie uniemożliwiające jego przeprowadzenie powoduje pozbawienie prawa do świadczeń, chyba że pracownik udowodni, że miały miejsce przyczyny, które uniemożliwiły poddanie się temu badaniu.
Stan nietrzeźwości
Stan nietrzeźwości zachodzi tylko wówczas, gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do stężenia we krwi powyżej 0,5% alkoholu albo obecności w wydychanym powietrzu powyżej 0,25 mg alkoholu w 1 dm3 (art. 46 ust. 3 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi - DzU z 2007 r. nr 70, poz. 473). Zatem samo przebywanie pod wpływem alkoholu w czasie spowodowania wypadku przy pracy nie jest równoznaczne ze stanem nietrzeźwości. Artykuł 21 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych uzależnia bowiem możliwość pozbawienia pracownika prawa do świadczeń od istnienia stanu nietrzeźwości. Tak też wskazywał Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z 13 stycznia 1994 r. (III AUr 1070/93, PS - wkł. 1995/3/23).
PRZYKŁAD
Adam Z. pracował jako operator dźwigu. W czasie pracy, zjeżdżając spychaczem z nasypu na budowie, wypadł z kabiny prosto pod koła przejeżdżającego ciągnika. W wyniku tego wypadku Adam Z. doznał znacznych obrażeń. Gdy wystąpił o przyznanie jednorazowego odszkodowania, ZUS odmówił wypłaty tego świadczenia, wskazując, że z dokumentacji lekarskiej wynika, że w chwili wypadku był pod wpływem alkoholu - miał ponad 3%o alkoholu we krwi i z tego powodu wypadł z kabiny. Adam Z. odwołał się od tej decyzji do sądu pracy. Sąd po przeprowadzeniu postępowania dowodowego oddalił jego odwołanie, uznając, że zaskarżona decyzja ZUS jest prawidłowa.
Przyczynienie się
Podstawą do odmowy wypłaty świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego jest nie tylko stan nietrzeźwości pracownika, ale także jego znaczne przyczynienie się do powstania wypadku przy pracy. Może bowiem zdarzyć się sytuacja, że pracownik wprawdzie był nietrzeźwy, ale w żaden sposób nie przyczynił się do powstania wypadku. Przy czym istotne jest, że ustawodawca nie zdefiniował w ogóle pojęcia „znaczne przyczynienie się”, pozostawiając to ocenie sądów. Wydaje się, że o znacznym stopniu przyczynienia się będzie można mówić wówczas, gdy okaże się, iż wśród wszystkich innych przyczyn wypadku zachowanie nietrzeźwego pracownika było jednym z dominujących powodów zaistnienia wypadku.
PRZYKŁAD
REKLAMA
Gustaw P. pracował jako murarz. Dwie godziny przed pracą wypił z kolegami wódkę, wprowadzając się przez to w stan nietrzeźwości. Gdy przygotowywał sobie narzędzia do pracy, stojąc na swoim stanowisku, pracujący na drugim piętrze pracownik upuścił cegłę, która spadając uderzyła Gustawa P. w głowę. W takiej sytuacji ZUS, mimo ustalenia, że Gustaw P. był nietrzeźwy, przyznał mu prawo do jednorazowego odszkodowania, gdyż w żaden sposób nie przyczynił się on do powstania wypadku.
Jeżeli pracownik nie przyczynił się do zaistnienia wypadku bądź stopień jego przyczynienia się był nieznaczny, to mimo że znajdował się w stanie nietrzeźwości, nie pozbawia go to prawa do świadczeń z tytułu wypadku przy pracy, które będą mu przysługiwać w pełnej wysokości.
Zerwanie związku z pracą
Wprowadzenie się przez pracownika w stan nietrzeźwości może być jednak uznane za zerwanie przez niego związku z pracą, co wyłącza uznanie wypadku w miejscu pracy za wypadek przy pracy w rozumieniu art. 3 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych.
Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy wskutek upojenia alkoholowego pracownik nie był zdolny do wykonywania pracy. Zwracał na to uwagę także Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 7 marca 2005 r. (I UK 127/ 05, MPr.Pr.iUb. 2006/9/105). Jednak o tym, czy spożywanie alkoholu w czasie pracy względnie znajdowanie się w czasie i miejscu pracy w stanie nietrzeźwości pozwala przyjąć, że nastąpiło zerwanie związku z pracą i co za tym idzie, że zaistniały w takiej sytuacji wypadek przy pracy nie pozostaje w związku z pracą, powinny zawsze decydować okoliczności konkretnej sprawy. Tak też podnosił Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z 30 stycznia 2002 r. (III AUa 2312/00, OSA 2003/6/24).
Odwołanie do sądu
W razie ustalenia, że pracownik w chwili wypadku był nietrzeźwy i przyczynił się znacząco do powstania wypadku, ZUS wydaje decyzję odmawiającą świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego. Od tej decyzji pracownik (a w razie jego śmierci uprawniony członek rodziny) może wnieść odwołanie do wydziału pracy i ubezpieczeń społecznych sądu rejonowego, który jest właściwy ze względu na jego miejsce zamieszkania. Odpowiednie pouczenie o tym prawie powinno być zawarte w treści decyzji ZUS. Jeśli pracownik chce z niego skorzystać, powinien wnieść odwołanie na piśmie do oddziału ZUS, który wydał decyzję, lub do protokołu sporządzonego przez ten organ, w terminie miesiąca od doręczenia odpisu decyzji. ZUS następnie przekazuje niezwłocznie to odwołanie wraz z aktami sprawy do sądu (art. 477 9 § 1 i 2 k.p.c.).
Pracownik może też wnieść odwołanie do protokołu w sądzie właściwym do rozpoznania sprawy albo w sądzie właściwym dla jego miejsca zamieszkania. Sąd rozpoznaje sprawy w trybie procesowym, w ramach którego po jednej stronie występuje ZUS, a po drugiej pracownik jako równorzędne strony. W ramach tego procesu pracownik może wszelkimi środkami dowodowymi dowodzić np., że nie był nietrzeźwy albo że nie przyczynił się w sposób znaczny do powstania wypadku.
Ryszard Sadlik
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.