REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Reforma do pilnego dokończenia

REKLAMA

Niedawne przyznanie górniczych przywilejów emerytalnych dowodzi, że reforma polskiego systemu emerytalnego jest jeszcze niedokończona. Kolejne rządy zwlekają z przeprowadzeniem odpowiednich zmian i domknięciem systemu jako całości.
Reforma systemu ubezpieczeń społecznych odzwierciedla cechy naszego charakteru. Umiemy się zmobilizować, ale różnie bywa z doprowadzeniem konkretnych kwestii do końca. Reforma wprowadzona w 1999 r. i uznawana za jedną z nowocześniejszych oraz odpowiadająca na zmiany demograficzne i społeczne równocześnie pozostaje, już od 7 lat, niedokończona.
Konieczne pomosty
Górnicy protestowali, obawiając się, że będą pracować do 65 lat – podkreślali związkowcy podczas lipcowej bitwy o emerytury. Argument ten nie jest do końca prawdziwy. Obecne przywileje obowiązują do końca 2006 r. jest więc czas na przyjęcie nowych rozwiązań. Zawierał o­n jednak element odzwierciedlający szarą rzeczywistość. Wszystkie rządy odkładały uchwalenie ustawy o emeryturach pomostowych, dającej pracownikom zatrudnionym w szczególnych warunkach prawo do przejścia na emeryturę w obniżonym wieku i gwarantującej zachowanie praw nabytych. Im bliżej 2007 r., tym bardziej robi się nerwowo. A właśnie spokoju trzeba, aby wypracować rozwiązanie trwałe, a nie przejściowe lub co gorsza uchwalać je po gwałtownych ulicznych protestach. Dobrze więc, że Platforma Obywatelska, prawdopodobnie współtwórca przyszłego rządu, zapowiada, iż ustawa o emeryturach pomostowych będzie jedną z pierwszych uchwalonych po wyborach.
Co jeszcze pozostaje do zrobienia
• wprowadzenie emerytur pomostowych,
• przesądzenie o sposobie wypłaty emerytur z II filara,
• reforma rolniczego systemu ubezpieczeń emerytalno-ren- towych,
• rozwój III filara,
• wprowadzenie elastycznego wieku emerytalnego i/lub podniesienie wieku emerytalnego kobiet,
• powołanie aktuariusza krajowego.
Gra o wielkie pieniądze
To będzie wielka gra o wielkie pieniądze – ocenia zbliżający się moment wprowadzania rozwiązań dotyczących wypłaty emerytur z II filara były minister polityki społecznej Krzysztof Pater. Wypłaty te rozpoczną się w 2009 r. i choć na początku nie będą o­ne duże, to już za 30 lat nowe emerytury otrzyma prawie 400 tysięcy osób. Ich roczna wartość wyniesie ponad 54 mld zł. Instytucje je wypłacające mogą liczyć na 4,5 mld zł do 5 mld zł opłat rocznie.
Ze względu na wielkość tego rynku, jego bezpieczeństwo i koszty trzeba dobrze przemyśleć, kto ma wypłacać emerytury.
Rolnicza pętla zadłużenia
Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego 95 proc. wypłacanych przez siebie świadczeń finansuje nie ze składek rolników, ale dotacji budżetowej (prawie 15 mld zł w tym roku), czyli z kieszeni podatników.
System ten wymaga gruntownej reformy. Bardzo niska składka, łatwość uzyskania prawa do świadczenia i wejścia do systemu (wystarczy posiadać kawałek ziemi) powoduje, że wiele osób nie mających z rolnictwem nic wspólnego ubezpiecza się w KRUS. Najgorsze jest jednak to, że państwo, zgadzając się na opłacanie minimalnych składek i obiecując wypłatę świadczeń, ogromnie zadłuża przyszłe pokolenia. Ponieważ świadczenia w większości wypłaca budżet, to przyszli podatnicy poniosą koszty obecnych rozwiązań.
Samozatrudnieni na własne ryzyko
Niedawno toczyła się batalia o wysokość składek na ZUS opłacanych przez prowadzących działalność gospodarczą. Rząd upierał się, aby różnicować je w zależności od osiąganego dochodu firmy. Argumentował, że istnieje niebezpieczeństwo, iż do emerytur przedsiębiorców dopłacą podatnicy (dopłata do tzw. emerytury minimalnej). Przedsiębiorcy odpowiadali, że opłacając zryczałtowane składki, nadwyżki dochodu mogą inwestować. Nie ma też zagrożenia, aby podatnicy w przyszłości dopłacali do ich emerytur, gdyż nie mają żadnych przywilejów i przechodzą na świadczenia najpóźniej ze wszystkich grup zawodowych. Uzbierają więc środki zapewniające minimum.
W przyszłości, gdy sytuacja na rynku pracy zdecydowanie się poprawi, można rozważyć zmiany w sposobie opłacania składek przez samozatrudnionych (aby wykluczyć konieczność dopłat do ich świadczeń). Jednak osób decydujących się prowadzić na własne ryzyko biznes nie powinno zmuszać się do opłacania składek proporcjonalnie do dochodu.
Mundurowi do apelu
Wiele kontrowersji wzbudza możliwość przechodzenia na wcześniejsze emerytury (np. już po 15 latach pracy) przez tzw. służby mundurowe. Innym problemem jest fakt, że nie opłacają o­ni składek na ubezpieczenie emerytalno-rentowe. Co prawda nie obciążają obecnego budżetu państwa, jednak rosną jego zobowiązania na przyszłość (po przejściu na świadczenia). Mundurowi są też tym samym zdani na łaskę ustawodawcy. Nie posiadając kapitału emerytalnego, od którego ma zależeć wysokość ich świadczenia (jak w systemie powszechnym), mogą stać się ofiarą np. gier politycznych czy kryzysu finansów publicznych.
Co z III filarem
Należy też przemyśleć i rozważyć np. możliwość wprowadzenia większych zachęt fiskalnych, a więc rozwój tzw. III filara emerytalnego. Dodatkowe formy oszczędności na emeryturę (pracownicze programy emerytalne oraz indywidualne konta emerytalne) znalazły dotychczas uznanie wśród zaledwie garstki pracujących.
Wyczekiwany epilog
Dokończenie reformy emerytalnej jest niezbędne. Konsekwencje jego braku uzmysławiają ostatnie wydarzenia pod Sejmem. Stworzony podsystem dla górników skutkuje ogromnymi kosztami i zaburza logikę reformy, gdzie wysokość świadczenia ma zależeć od poniesionych kosztów. Niedokończenie reformy grozi m.in. tym, że w ślad za górnikami pójdą kolejne grupy zawodowe.
Bartosz Marczuk
OPINIE
prof. Marek Góra, współtwórca systemu emerytalnego
Pilnie trzeba załatwić trzy kwestie. Po pierwsze, uchwalić ustawę o emeryturach pomostowych. Jest o­na już gotowa i przypuszczam, że uda się to zrobić szybko, uchylając równocześnie złe rozwiązania przyjęte ostatnio przez Sejm po zamieszkach górników. Po drugie, należy wprowadzić rozwiązania regulujące sposób wypłaty emerytur z OFE. Po trzecie, trzeba przesądzić o powołaniu aktuariusza krajowego po to, aby stał się o­n strażnikiem finansów państwa. Będzie o­n liczył, ile kosztują rozwiązania przyjmowane przez polityków i zwracał uwagę na bezwzględną konieczność określania źródeł ich finansowania. Trzeba też zreformować system ubezpieczeń rolniczych przez włączenie rolników do systemu powszechnego. Konieczne są też zmiany w systemie rentowym – należy zbadać prawo do pobieranych rent.
Paweł Pelc, były wiceprezes Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi, wiceprezes Stowarzyszenia Rynku Kapitałowego UNFE
Do najpilniejszych zadań zaliczam emerytury pomostowe i przesądzenie o sposobie wypłaty świadczeń z II filara. Uchwalenie pomostówek, zwłaszcza w kontekście uchwalonych niedawno tzw. świadczeń górniczych, to zadanie absolutnie priorytetowe. Trzeba uregulować sposób przechodzenia na emeryturę zatrudnionych w szczególnych warunkach w sposób systemowy i całościowy, aby nie groziło nam załamanie systemu emerytalnego. Nowa ustawa powinna też uchylić niedawno uchwalone przepisy. Równie pilna jest konieczność przesądzenia o sposobie wypłaty emerytur z II filara. Zbliża się 2009 r., gdy rozpocznie się wypłata emerytur z OFE, a w miarę upływu czasu instytucje je wypłacające będą dysponować gigantycznymi środkami. Trzeba więc sposób wypłaty dobrze przemyśleć i solidnie przygotować. To wymaga czasu. Należy też zająć się systemem emerytur rolniczych, który powinien docelowo być zbilansowany, tj. świadczenia powinny być finansowane głównie ze składek. Trzeba też rozważyć odbiurokratyzowanie IKE i usunięcie wprowadzonych w 2004 r. ograniczeń dotyczących PPE.


REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Renta wdowia nie dla wszystkich wdów: nie dla młodych wdów (nawet jeżeli zostały same z dzieckiem) i nie dla „porzuconych” kobiet

Renta wdowia, to nowe świadczenie dla wdów i wdowców, o które będzie można wnioskować już od 1 stycznia 2025 r. Choć nazwa sugeruje, że powinno ono dotyczyć wszystkich wdów i wdowców – będzie na nie mogła liczyć tylko ich ograniczona grupa, która spełnia wszystkie określone w ustawie przesłanki. Renty wdowiej nie otrzymają m.in. osoby, które owdowiały w młodym wieku, jak i osoby „porzucone” przez współmałżonka (nawet jeżeli nie doszło do rozwodu). 

Świadczenia z programu Aktywny rodzic zostaną wyłączone z definicji dochodu. Nie będą miały wpływu na prawo do świadczeń z pomocy społecznej

Rada Ministrów przyjęła projekt projektu ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia. Świadczenia z programu „Aktywny Rodzic” zostaną wyłączone z definicji dochodu.

Nadchodzi rewolucja w urzędach pracy. Bezrobotni powinni się cieszyć czy martwić? Rząd zdecydował: będzie nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia

Rynek pracy potrzebuje nowej ustawy? Tak uważa ministerstwo pracy, a Rada Ministrów podzieliła zdanie resortu.  Rząd w Wigilię 24.12.2024 r. przyjął projekt ustawy autorstwa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. To ma być prawdziwa rewolucja.

Czekasz na wdowią rentę, sprawdź już teraz czy ci się należy, apeluje zus i zaprasza do składania wniosków z wyprzedzeniem

W Wigilię 24.12.2024 Zakład Ubezpieczeń Społecznych – ZUS zwrócił się z komunikatem do wdów i wdowców, by jak najszybciej sprawdzili czy mają prawo do dwóch świadczeń. To ważne, bo choć samo nowe świadczenie – tzw. wdowia renta będzie wypłacane od lipca, to wnioski można już składać będzie zaraz z początkiem nowego roku.

REKLAMA

ZUS informuje: Od 1 stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią. Jakie warunki należy spełnić?

Od 1 stycznia 2025 r. ZUS zacznie przyjmować wnioski o rentę wdowią. Osoby uprawnione mogą składać wnioski, ale prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, jednak nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 r.

40 tys. zł na zakup samochodu do wzięcia już na początku lutego 2025 r. [za zezłomowanie starego auta w ciągu ostatnich 4 lat – premia 5-10 tys. zł; cena nowego samochodu – do 225 tys. zł netto]

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w dniu 16 grudnia br., ogłosił iż na początku lutego 2025 r. – ruszy nabór wniosków o dofinansowanie do zakupu samochodu elektrycznego. W ramach programu „Mój elektryk 2.0” osoby fizyczne, będą mogły uzyskać nawet 40 tys. zł dopłaty do zakupu bezemisyjnego auta. Budżet programu ma wystarczyć na zakup ok. 40 tys. samochodów.

30 tysięcy złotych kary! Kierowcy mają na to siedem dni. Nowy obowiązek dla właścicieli aut mrozi krew w żyłach

Nie odbierają listów poleconych wysyłanych przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego, podają nazwiska ludzi zza granicy, tak namierzeni przez fotoradary kierowcy unikają płacenia mandatów. Resort Infrastruktury mówi temu dość i od 2025 roku wprowadzi nowe mechanizmy ścigania sprawców łamania przepisów drogowych. Skóra cierpnie, włos się jeży od nowych zasad karania mandatami. 

To pewne: będzie wyższy wiek emerytalny. Najpierw zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, potem wydłużenie lat pracy

Politycy i rząd nie mają wyboru – muszą podwyższyć wiek emerytalny. Politycznie może się to wydawać samobójstwem, ale realnie brak podwyższenia wieku emerytalnego to samobójstwo ekonomiczne. Dlatego cała sztuka polega na tym, by przekonać społeczeństwo, że podniesienie wieku emerytalnego jest w interesie wszystkich.

REKLAMA

Wigilia 24.12.2024 – czy po raz ostatni zgodnie z prawem to dzień roboczy, a od 2025 dzień ustawowo wolny od pracy

Ustawa, która zmieniła status 24 grudnia z dnia roboczego w dzień ustawowo wolny od pracy odbyła już niemal całą drogę legislacyjną. By stała się prawem powszechnie obowiązującym musi być jeszcze jedynie podpisana przez prezydenta i opublikowana w Dzienniku Ustaw. Jednak nie jest wcale pewne czy tak się stanie.

Na podium: Tusk, Duda i Kaczyński. 100 najczęściej pokazywanych polityków w Polsce w 2024 r. [ranking medialnej wartości]

Instytut Przywództwa przygotował ranking medialnej wartości polityków w Polsce. Ranking ten powstał na podstawie szacunków ekwiwalentu reklamowego publikacji na portalach internetowych z udziałem tych polityków w okresie styczeń - listopad 2024 r. Ekwiwalent reklamowy to kwota, jaką należałoby zapłacić za publikacje, gdyby były one reklamą. Na pierwszym miejscu znalazł się premier Donald Tusk - wartość przekazów medialnych z jego udziałem (gdyby przeliczyć to na koszt reklamy) osiągnęła imponującą kwotę 474,75 mln zł. Na podium znaleźli się również prezydent Andrzej Duda z wynikiem 272,98 mln zł oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński – 203,35 mln zł.

REKLAMA