Kiedy zakład pracy odpowiada za zaniżenie należnej pracownikowi emerytury lub renty?

Płatnik składek, który nie wywiązuje się z nałożonych na niego obowiązków bądź udaremnia lub utrudnia przeprowadzenie kontroli, może zostać ukarany. Rodzaj kary i jej dolegliwość zależą od indywidualnych okoliczności w sprawie i od ustalenia, czy błędne działania płatnika były dokonywane z pełną świadomością o popełnianych nieprawidłowościach.
Brak ścisłego sprecyzowania, jak daleko pracodawca ma obowiązek współdziałać z pracownikiem przy ubieganiu się o przyznanie prawa do świadczenia, może prowadzić do różnych interpretacji, czy dane działanie lub zaniechanie zakładu pracy wchodziło w zakres jego obowiązków i rodzi odpowiedzialność wobec pracownika z tytułu powstałej szkody.
Nieprawdziwe dane
Nie budzi wątpliwości, że na pracodawcy spoczywa obowiązek prawidłowego wykazania wynagrodzenia osiąganego przez pracownika w poszczególnych latach i weryfikacja, czy przedłożone przez pracownika dokumenty potwierdzają wszystkie okresy wynikające z jego akt osobowych.
Gdy zakład pracy przekaże ZUS nieprawdziwe informacje, przyczyniając się do przyznania pracownikowi świadczenia w błędnej wysokości, musi liczyć się z możliwością pociągnięcia go do odpowiedzialności w postępowaniu cywilnym z tytułu wyrządzonej pracownikowi szkody. Wypłatę świadczenia w prawidłowej wysokości ZUS podejmuje bowiem od miesiąca, w którym została złożona korekta błędnie wypełnionego zaświadczenia o zatrudnieniu i wynagrodzeniu ZUS Rp-7 lub zostanie udokumentowany wcześniej pominięty okres stażu emerytalnego.
Przesłanie przez zakład pracy nieprawdziwych danych ma miejsce wówczas, gdy są o­ne niezgodne z rzeczywistością i przekazane zostały w celu wprowadzenia w błąd organu rentowego świadomie lub wskutek niedbalstwa (wyrok sądu apelacyjnego z 25 stycznia 1995 r., III AUr 697/94, OSA 1996/3/5).
Żaden przepis nie nakłada na organ emerytalno-rentowy obowiązku kontrolowania zgodności wystawianych przez pracodawcę zaświadczeń z jego dokumentacją płacową i osobową.


WAŻNE!
Organ rentowy dokonuje wyliczenia podstawy wymiaru świadczenia na podstawie wynagrodzenia wykazanego przez pracodawcę.
Nie może więc ponosić odpowiedzialności za to, że pracodawca w swoim zaświadczeniu zaniżył wynagrodzenie osiągnięte przez pracownika bądź nie udokumentował jakiegoś okresu. Takie stanowisko wyraził sąd apelacyjny w wyroku z 11 czerwca 2003 r. (III AUa 324/02, Pr. Pracy 2004/1/42). Oznacza to, że konsekwencje powinien ponosić zakład pracy rekompensując szkodę według przepisów prawa cywilnego. Nie ma przy tym znaczenia, że np. kwestionariusz o okresach składkowych i nieskładkowych wypełnia pracownik.
Błąd organu rentowego
Niedopełnienie obowiązku przez zakład pracy, który przekazał nierzetelnie wypełniony kwestionariusz, nie zwalnia ZUS z obowiązku wyjaśnienia sprawy. Sąd apelacyjny w wyroku z 21 czerwca 1995 r. (III AUr 83/95, OSA 1997/11–12/43) uznał, że organ rentowy w sytuacji własnego nieprawidłowego działania nie może skutecznie domagać się przeniesienia odpowiedzialności na zakład pracy, zasłaniając się zakresem jego obowiązków.
Gdy pracodawca wraz z wnioskiem o świadczenie złożył dokument, z którego wyraźnie wynika okres zatrudnienia niepotwierdzony przez siebie odrębnym zaświadczeniem, ZUS powinien wezwać zainteresowanego do usunięcia tego braku. Dopiero w sytuacji braku dowodu stwierdzającego okres zatrudnienia, organ rentowy może pominąć przedmiotowy okres.
Jednak prawidłowość postępowania zakładu pracy nie może być oceniana w postępowaniu między ubezpieczonym a ZUS. Oznacza to, że brak możliwości przeniesienia przez ZUS odpowiedzialności na zakład pracy nie jest równoznaczny ze zwolnieniem tego zakładu z odpowiedzialności za własne działanie, które sąd ocenia w odrębnym postępowaniu.
Jeżeli jednak pominięty w kwestionariuszu okres znajduje odzwierciedlenie w przekazanej przez zakład dokumentacji (np. w postaci legitymacji ubezpieczeniowej), nie może to powodować niekorzystnych skutków dla zakładu w razie, gdy ZUS nie uwzględni tego okresu.
Udzielanie informacji
Poprzednio obowiązująca ustawa emerytalna przewidywała szerszy katalog obowiązków pracodawcy w zakresie współdziałania z pracownikiem przy ubieganiu się przez niego o świadczenie. Wynikał z niej wyraźny obowiązek udzielenia pracownikowi kompleksowej informacji na skierowane przez niego pytania, jak również informowanie go o rodzaju należnych mu świadczeń, jeśli prawo do nich wynikało z posiadanej przez zakład pracy dokumentacji.
Katalog obowiązków pracodawcy określony obecnie obowiązującą ustawą emerytalną nie wymienia tego obowiązku. Nie jest to jednak jednoznaczne z jego brakiem, ponieważ pośrednio może o­n wynikać z pozostałych: kompletowania wniosku i pomocy w gromadzeniu dokumentacji. Zakres odpowiedzialności pracodawcy z tytułu błędnie naliczonego pracownikowi świadczenia bądź jego odmowy będzie więc zależał od oceny sądu. Sytuacja taka może mieć miejsce, gdy zakład pracy błędnie poinformował pracownika o przysługujących mu świadczeniach (np. skompletował wniosek o rentę, gdy pracownik nabył już uprawnienia do wcześniejszej emerytury i byłaby o­na wyższa od renty) lub zaniedbał udokumentowania jakiegoś okresu wliczanego do stażu (np. faktu opieki nad dziećmi w wieku do lat 4 w okresie przerwy w świadczeniu pracy, będąc w posiadaniu dokumentów potwierdzających daty ich narodzin).
Przyjmując, że obowiązek tak szeroko rozumianej rzetelnej informacji nadal ciąży na zakładzie pracy, nie musi o­n jednak udzielać pracownikowi wszystkich informacji z urzędu. Ma jedynie obowiązek odnieść się do indywidualnej sprawy na prośbę pracownika i przeprowadzić staranne postępowanie w celu udokumentowania jego okresu zatrudnienia. Sąd Najwyższy w wyroku z 18 lutego 1988 r. (I PR 8/88, OSNC 1990/1/17) stwierdził bowiem, że zakład ma obowiązek działania z urzędu w zakresie udzielenia informacji i gromadzenia dokumentacji odnośnie do okresów równorzędnych i zaliczanych do okresów zatrudnienia w sytuacji, gdy okresy te znajdują odzwierciedlenie w posiadanej przez niego dokumentacji. Wyrok ten został wydany na gruncie poprzednio obowiązującej ustawy. Przyjmując jednak, że zakres współdziałania pracodawcy w postępowaniu o przyznanie pracownikowi świadczenia nadal obejmuje działania informacyjne, będzie miał zastosowanie również do obecnie obowiązującego stanu prawnego.
Przypisanie zakładowi pracy nienależytego wykonywania obowiązków w zakresie informowania pracownika o przysługujących mu świadczeniach i w konsekwencji wyrządzenia mu w ten sposób szkody mogłoby mieć miejsce jedynie w sytuacji, gdyby zwrócił się o­n o udzielenie informacji co do uprawnień w zakresie świadczeń z ubezpieczenia społecznego i otrzymał błędną odpowiedź lub jej nie otrzymał, albo takie uprawnienie wynikałoby z danych zawartych w jego aktach osobowych.
Skutki błędów zakładu
Rozpatrując odpowiedzialność zakładu z tytułu szkody wyrządzonej pracownikowi sąd może kierować się przyczynieniem się pracownika do tej szkody, ale nie będzie kierował się obowiązkami organu rentowego. Zwolnienie pracodawcy z odpowiedzialności może nastąpić jedynie przez udowodnienie, że nie posiadał o­n informacji, których brak wpłynął na zaniżenie wysokości świadczenia, a pracownik nie zwrócił się o udzielenie informacji w tym zakresie. Odpowiedzialność za wykazanie wynagrodzenia w błędnej wysokości jest natomiast nieuchronna, chyba że w przekazanej do ZUS dokumentacji znajdował się inny dokument potwierdzający je w prawidłowej wysokości.

•  art. 125 ust. 1 pkt 2, art. 133 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (DzU z 2004 r. nr 39, poz. 353 ze zm.),
•  § 3, § 9, § 20 pkt 1, § 21 ust. 1 rozporządzenia z 7 lutego 1983 r. w sprawie postępowania o oświadczenia emerytalno-rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń (DzU nr 10, poz. 49 ze zm.),
•  art. 96 uchylonej ustawy z 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (DzU nr 40, poz. 267 ze zm.).
Joanna Kalinowska
specjalista w zakresie ubezpieczeń społecznych


Infor.pl
Coraz więcej osób poszukuje pracy. Jak to możliwe skoro bezrobocie jest najniższe w historii
15 sie 2024

Miarą ożywienia na rynku ofert pracy jest liczba odpowiedzi na anonse pracodawców poszukujących pracowników. A branże, które budzą największe zainteresowanie mogą wskazywać, że w ostatnim czasie odbywały się tam spore ruchy płacowe. Teraz płacą lepiej niż wcześniej, ale nie wszystkie firmy w porę dostosowały się do nowego trendu.

Wypalenie zawodowe to problem już ośmiu na dziesięciu pracowników. A pracodawcy w większości bagatelizują problem
15 sie 2024

Badania nie pozostawiają wątpliwość: stres wywołany przekonaniem o zbyt niskich zarobkach względem kompetencji oraz przepracowanie to dwie kluczowe przyczyny zjawiska wypalenia zawodowego pracowników. Nie wszyscy pracodawcy są świadomi zagrożeń jakie się z nim wiążą.

Do tych żłobków nie zapisuj dziecka, ponieważ nie otrzymasz 1500 zł dofinansowania. Świadczenie „aktywnie w żłobku” 2024 i 2025
15 sie 2024

Od 1 października 2024 r. rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobka – będą mogli ubiegać się o przyznanie świadczenia „aktywnie w żłobku”, którego kwota przewyższa dotychczasowe dofinansowanie na ten cel o 1100 zł. Ze świadczenia nie skorzystają jednak rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobków, w których miesięczna opłata przekracza 2200 zł. Jest dla nich inne rozwiązanie.

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025
15 sie 2024

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025. Choć jest zapowiadane jako korzystne dla nauczycieli, to budzi wiele wątpliwości i prognozuje się, że niewielu nauczycieli zdecyduje się z niego skorzystać.

Rząd: Renta wdowia może być i 1500 zł miesięcznie. Ale średnio będzie niżej. Znacznie
15 sie 2024

Renta wdowia około 300 zł przez 18 miesięcy (dodatkowe świadczenie do pierwotnej emerytury wdowy). Potem już na stałe 600 zł według wskaźnika 25%. To prognoza rządowa dla wartości średnich. Przekazał ją mediom wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski.

Sąsiad rozpala ognisko na swoim ogródku lub grilla na balkonie, a do naszego domu lub mieszkania trafia uciążliwy dym – czy to legalne i co można z tym zrobić?
15 sie 2024

Właśnie rozpoczynamy długi sierpniowy weekend, a wraz z nim – na wielu ogródkach mogą zapłonąć ogniska. Co niektórzy mieszkańcy bloków, którzy ogródków nie posiadają – mogą natomiast zdecydować się na rozpalenie, na swoich balkonach lub tarasach, grilla. Czy takie działania są legalne i co – jako właściciele sąsiednich nieruchomości – możemy z tym zrobić, jeżeli są dla nas uciążliwe?

Koniec zarobku z lokat, co oznacza powrót wysokiej inflacji dla trzymających oszczędności na kontach w banku
16 sie 2024

Przez cały 2024 rok trwa dobra passa dla osób, które trzymają oszczędności w bankach. Od początku roku lokaty bankowe i konta oszczędnościowe przynoszą niewielkie, stabilne zyski, chroniące pieniądze przed inflacją. Ta dobra sytuacja dobiega jednak końca bo wróciła inflacja?

Co się bardziej opłaci: najem czy kupno małego mieszkania. Teraz rachunek nie pozostawia wątpliwości
15 sie 2024

Kupno małego mieszkania na rynku pierwotnym lub wtórnym to rozwiązanie, który daje wiele korzyści. Najem – tylko jedną. Jedyna bariera przy wyborze pierwszego rozwiązania to zdolność kredytowa – raty kredytu hipotecznego są porównywalne z czynszem najmu. A własne mieszkanie to bonus w postaci kapitału.

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech?
14 sie 2024

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech? Niemcy mają różne listy świąt wolnych od pracy w zależności od landu. Czy 15 sierpnia jest wolny w Berlinie? Sprawdź, gdzie w Niemczech jest to dzień wolny od pracy.

Wybór najemcy mieszkania na castingu. Czy to zgodne z prawem? Na czym polegać może dyskryminacja przy wynajmie?
15 sie 2024

Dziś, w II połowie 2024 roku rynek najmu nieco ochłonął. Jednak nadal można się spotkać z "castingami" na najemcę w przypadku szczególnie atrakcyjnych mieszkań, czy lokalizacji. W ten sposób wynajmujący mieszkania starają się znaleźć najemcę najmniej potencjalnie "kłopotliwego" (cokolwiek miałoby to znaczyć) w przyszłości. W Polsce casting na najemcę jest - co do zasady - zgodny z prawem ale pod warunkiem, że dyskryminuje się w ten sposób określonych grup lokatorów (np. ze względu na płeć, rasę, czy pochodzenie).

pokaż więcej
Proszę czekać...