Obecnie pracodawcy często rezygnują z weryfikacji posiadanych przez pracownika kwalifikacji. Brak rąk do pracy w niektórych branżach, np. w budownictwie, powoduje, że firmy często poprzestają na zapewnieniu kandydata do pracy, że potrafi on wykonywać określoną pracę. W takim przypadku faktyczna weryfikacja deklarowanych umiejętności następuje w praktyce. Jeśli pracodawca uzna po kilku miesiącach współpracy z pracownikiem, że nie potrafi on - wbrew zapewnieniom - wykonywać umówionej pracy, to może być to przyczyną wypowiedzenia umowy.
Pracodawcy powinni jednak podejmować kroki zmierzające do weryfikacji rzeczywistych umiejętności pracownika. Jeżeli bowiem w pełni świadomie decydują się na zatrudnienie osoby niewykwalifikowanej (zakładając na przykład, że w przyszłości uzupełni ona wykształcenie), a następnie stwierdzą, że brak określonych kwalifikacji uniemożliwia dalsze zatrudnianie pracownika, mogą mieć wówczas problem ze skutecznym uzasadnieniem przyczyn wypowiedzenia umowy. Dlatego wydaje się, że właściwe byłoby zawieranie umów na okres próbny w celu wzajemnego poznania się stron umowy i zweryfikowania własnych oczekiwań.
Odpowiedział Dariusz Gawron-Jedlikowski