REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Za stałe nadgodziny należy się dodatkowa

REKLAMA

Osobom zajmującym stanowiska kierownicze, które z powodu złej organizacji czasu pracy stale muszą pracować w godzinach nadliczbowych, przysługuje dodatek za pracę w nadgodzinach.

Zasadą jest, że praca ponadnormatywna uprawnia pracownika, oprócz normalnego wynagrodzenia, do stosownego dodatku. Prawo finansowej rekompensaty nie dotyczy jednak kadry zarządzającej i kierowniczej. Zgodnie bowiem z art. 1514 par. 1 kodeksu pracy, pracownicy zarządzający w imieniu pracodawcy zakładem pracy i kierownicy wyodrębnionych komórek organizacyjnych wykonują, w razie konieczności, pracę poza normalnymi godzinami pracy bez prawa do wynagrodzenia oraz dodatku z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych.
Dla tej kategorii pracowników nie przewidziano więc rekompensaty finansowej z tytułu pracy w nadgodzinach. Dla uzupełnienia trzeba jednak dodać, że prawo do wynagrodzenia i dodatku za pracę nadliczbową przypadającą w niedzielę i święto przysługuje kierownikom wyodrębnionych jednostek organizacyjnych, jeżeli nie otrzymali w zamian innego dnia wolnego od pracy.

Nadgodziny bez rekompensaty

Osoby zarządzające w imieniu pracodawcy stanowią szczególną kategorię pracowników, którzy usytuowani są najwyżej w hierarchii organizacyjnej zakładu i na ogół są ściśle powiązani z pracodawcą. Dlatego też w zakresie czasu pracy kadry zarządzającej, ustawodawca nie dostrzegł potrzeby wprowadzania takiej samej ochrony jak w przypadku pozostałych pracowników. Wynika to z prostej przyczyny, że organizacja czasu pracy, choć należy do kompetencji pracodawcy, w dużej mierze kształtowana jest przez osoby uczestniczące w procesie zarządzania zakładem.
Niekwestionowany jest też pogląd, że również pracownik zatrudniony na stanowisku kierowniczym decyduje częściowo o sposobie wykorzystania czasu pracy. Kierownik musi się zatem liczyć z koniecznością wykonywania swoich obowiązków także ponad ustawowe normy czasu pracy. Nie oznacza to jednak, że pracodawca jest uprawniony do stałego obarczania go pracą w wymiarze ponadnormatywnym.

WARTO WIEDZIEĆ
Choć pełnienie funkcji kierowniczej wymaga niejednokrotnie wykonywania pracy ponad ustawowe normy czasu, to pracodawca nie jest uprawniony do stałego obarczania takiego pracownika pracą w godzinach nadliczbowych.

Aktualnie nie budzi wątpliwości, do kogo adresowane są wyłączenia zawarte w art. 1514 par. 1 k.p., przynajmniej jeśli chodzi o pracowników zarządzających w imieniu pracodawcy zakładem pracy. Kodeks pracy w sposób jednoznaczny rozstrzyga bowiem, kogo zaliczyć do kadry zarządzającej. Zgodnie z definicją zawartą w art. 128 k.p. do kręgu tych osób należy zaliczyć pracowników jednoosobowo kierujących zakładem pracy i ich zastępców lub pracowników wchodzących w skład kolegialnego organu zarządzającego (np. członków zarządu), a także głównych księgowych.
Nie budzi więc wątpliwości, że wszyscy wymienieni pracownicy podlegają takim samym regułom. Problem może jednak nastręczać sprecyzowanie kręgu osób zajmujących stanowiska kierownicze. Okazuje się bowiem, że ustalenie, czy zajmowane stanowisko pracy ma charakter kierowniczy, wcale nie jest sprawą łatwą.

Kogo zaliczać do kadry kierowniczej

Decydujące znaczenie w tym zakresie powinien mieć charakter powierzonych pracownikowi zadań i obowiązków. W razie dalszych wątpliwości należałoby kierować się wytycznymi, jakie zawarto w orzecznictwie. Natomiast według Sądu Najwyższego sama wzmianka w umowie o pracę, iż zajmowane przez pracownika stanowisko ma charakter stanowiska kierowniczego, nie ma decydującego znaczenia.
W wyroku z 17 listopada 1981 r. (I PR 92/81, OSNCP 1982/5-6 poz. 82), Sąd Najwyższy stwierdził ponadto, że pracownik kierujący komórką organizacyjną wyodrębnioną w strukturze organizacyjnej zakładu pracy nie zajmuje stanowiska kierowniczego w rozumieniu przepisów kodeksu pracy, jeśli kieruje o­n zespołem pracowników przy jednoczesnym wykonywaniu pracy na równi z członkami kierowanego zespołu.
Podobnie orzekł SN w wyroku z 13 stycznia 2005 r. (II PK 114/04, OSNP 2005/16/245), w którym stwierdził, iż zakres zastosowania art. 1514 k.p. nie obejmuje tych kierowników wyodrębnionych komórek organizacyjnych zakładu pracy, których obowiązki nie ograniczają się do organizowania kontroli i nadzorowania czynności pracowników podległej sobie komórki, lecz polegają na wykonywaniu pracy na równi z nimi.

Dyspozycja ma swoje granice

Wyłączenie kierowników spod prawa do rekompensaty z tytułu nadgodzin wcale nie oznacza, że ich dyspozycja jest nieograniczona. Wręcz przeciwnie, aktualna jest zasada, że pracodawca powinien tak organizować pracę osób zajmujących stanowiska kierownicze, by nie zachodziła potrzeba stałej pracy w godzinach nadliczbowych. Tylko bowiem, gdy praca nadliczbowa ma charakter sporadyczny, należy ją uznać za konieczność wynikającą z zajmowanego stanowiska pracy.
Niestety praktyka pokazuje, że ta kwestia rodzi najwięcej wątpliwości. Z uwagi zaś na to, że przepisy kodeksu pracy nie poddają tu gotowych rozwiązań, których raczej należałoby poszukiwać w różnych przepisach i zasadach prawa pracy, i tu pomocny może okazać się dorobek orzecznictwa. Sąd Najwyższy wskazał m.in., kiedy pracodawca powinien się liczyć z koniecznością zapłaty wynagrodzenia za nadgodziny osobie zajmującej stanowisko kierownicze. Przede wszystkim jednak podkreślił, że zakres obowiązków pracownika zatrudnionego na stanowisku kierowniczym powinien być tak ukształtowany, by w prawidłowym założeniu mógł o­n je wykonać w ustawowym czasie pracy.
O zakresie obowiązków pracownika decyduje bowiem nie tylko rodzaj wykonywanej pracy, ale również rozmiar wynikających z niej zadań (czynności), które powinny być tak określone, by ich wykonanie w normalnym czasie pracy było obiektywnie możliwe (wyrok SN z 27 czerwca 1977 r., I PRN 86/77, Lex nr 14397).

Kiedy dodatek

Według stanowiska SN, także osoba należąca do kadry zarządzającej lub kierowniczej ma podstawy zgłaszać roszczenie o zapłatę wynagrodzenia z tytułu pracy nadliczbowej. Przyjmuje się bowiem, że nawet pracownik zatrudniony na stanowisku kierowniczym nie może być zobowiązany przez pracodawcę do stałego świadczenia pracy ponad ustawowy czas pracy.

WARTO WIEDZIEĆ
O tym, czy dane stanowisko ma charakter kierowniczy, decyduje rodzaj powierzonych pracownikowi zadań i obowiązków, a nie wzmianka w umowie o pracę.

Inny pogląd, w ocenie SN, jest nie do przyjęcia, gdyż oznaczałby, że pracownik byłby zobowiązany do pracy bez dodatkowego wynagrodzenia, pracując stale znacznie dłużej ponad ustawowy czas pracy, i to tylko dlatego, że został zaszeregowany do grupy osób piastujących kierownicze funkcje. Jeżeli więc kierownik wskutek niezależnej od niego wadliwej organizacji pracy jest zmuszony do systematycznego przekraczania obowiązujących norm czasu pracy, to nie może być o­n pozbawiony prawa do stosownego dodatku.
Innymi słowy, gdy zakres lub specyfika powierzonych kierownikowi obowiązków lub inne przyczyny organizacyjne wymuszają stałą pracę nadliczbową, to pracownikowi zajmującemu stanowisko kierownicze należy się wynagrodzenie za nadgodziny. Jak się bowiem podkreśla, stałe świadczenie pracy w przedłużonym czasie pracy nie należy bowiem do obowiązków żadnego pracownika (wyroki SN: z 2 marca 1976 r., I PR 13/76; OSNCP 1976/10 poz. 230, z 12 kwietnia 1988 r., I PR II/88 PiZS 1988/8 str. 69 oraz z 8 czerwca 2004 r., III PK 22/04, MoPr-wkł 2005/7, s. 1).

Danuta Klucz


PODSTAWA PRAWNA
• Art. 128, 151 i 1514 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy – Dz.U. nr 21, poz. 94 z późn. zm.).


REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Renta wdowia nie dla wszystkich wdów: nie dla młodych wdów (nawet jeżeli zostały same z dzieckiem) i nie dla „porzuconych” kobiet

Renta wdowia, to nowe świadczenie dla wdów i wdowców, o które będzie można wnioskować już od 1 stycznia 2025 r. Choć nazwa sugeruje, że powinno ono dotyczyć wszystkich wdów i wdowców – będzie na nie mogła liczyć tylko ich ograniczona grupa, która spełnia wszystkie określone w ustawie przesłanki. Renty wdowiej nie otrzymają m.in. osoby, które owdowiały w młodym wieku, jak i osoby „porzucone” przez współmałżonka (nawet jeżeli nie doszło do rozwodu). 

Świadczenia z programu Aktywny rodzic zostaną wyłączone z definicji dochodu. Nie będą miały wpływu na prawo do świadczeń z pomocy społecznej

Rada Ministrów przyjęła projekt projektu ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia. Świadczenia z programu „Aktywny Rodzic” zostaną wyłączone z definicji dochodu.

Nadchodzi rewolucja w urzędach pracy. Bezrobotni powinni się cieszyć czy martwić? Rząd zdecydował: będzie nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia

Rynek pracy potrzebuje nowej ustawy? Tak uważa ministerstwo pracy, a Rada Ministrów podzieliła zdanie resortu.  Rząd w Wigilię 24.12.2024 r. przyjął projekt ustawy autorstwa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. To ma być prawdziwa rewolucja.

Czekasz na wdowią rentę, sprawdź już teraz czy ci się należy, apeluje zus i zaprasza do składania wniosków z wyprzedzeniem

W Wigilię 24.12.2024 Zakład Ubezpieczeń Społecznych – ZUS zwrócił się z komunikatem do wdów i wdowców, by jak najszybciej sprawdzili czy mają prawo do dwóch świadczeń. To ważne, bo choć samo nowe świadczenie – tzw. wdowia renta będzie wypłacane od lipca, to wnioski można już składać będzie zaraz z początkiem nowego roku.

REKLAMA

ZUS informuje: Od 1 stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią. Jakie warunki należy spełnić?

Od 1 stycznia 2025 r. ZUS zacznie przyjmować wnioski o rentę wdowią. Osoby uprawnione mogą składać wnioski, ale prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, jednak nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 r.

40 tys. zł na zakup samochodu do wzięcia już na początku lutego 2025 r. [za zezłomowanie starego auta w ciągu ostatnich 4 lat – premia 5-10 tys. zł; cena nowego samochodu – do 225 tys. zł netto]

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w dniu 16 grudnia br., ogłosił iż na początku lutego 2025 r. – ruszy nabór wniosków o dofinansowanie do zakupu samochodu elektrycznego. W ramach programu „Mój elektryk 2.0” osoby fizyczne, będą mogły uzyskać nawet 40 tys. zł dopłaty do zakupu bezemisyjnego auta. Budżet programu ma wystarczyć na zakup ok. 40 tys. samochodów.

30 tysięcy złotych kary! Kierowcy mają na to siedem dni. Nowy obowiązek dla właścicieli aut mrozi krew w żyłach

Nie odbierają listów poleconych wysyłanych przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego, podają nazwiska ludzi zza granicy, tak namierzeni przez fotoradary kierowcy unikają płacenia mandatów. Resort Infrastruktury mówi temu dość i od 2025 roku wprowadzi nowe mechanizmy ścigania sprawców łamania przepisów drogowych. Skóra cierpnie, włos się jeży od nowych zasad karania mandatami. 

To pewne: będzie wyższy wiek emerytalny. Najpierw zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, potem wydłużenie lat pracy

Politycy i rząd nie mają wyboru – muszą podwyższyć wiek emerytalny. Politycznie może się to wydawać samobójstwem, ale realnie brak podwyższenia wieku emerytalnego to samobójstwo ekonomiczne. Dlatego cała sztuka polega na tym, by przekonać społeczeństwo, że podniesienie wieku emerytalnego jest w interesie wszystkich.

REKLAMA

Wigilia 24.12.2024 – czy po raz ostatni zgodnie z prawem to dzień roboczy, a od 2025 dzień ustawowo wolny od pracy

Ustawa, która zmieniła status 24 grudnia z dnia roboczego w dzień ustawowo wolny od pracy odbyła już niemal całą drogę legislacyjną. By stała się prawem powszechnie obowiązującym musi być jeszcze jedynie podpisana przez prezydenta i opublikowana w Dzienniku Ustaw. Jednak nie jest wcale pewne czy tak się stanie.

Na podium: Tusk, Duda i Kaczyński. 100 najczęściej pokazywanych polityków w Polsce w 2024 r. [ranking medialnej wartości]

Instytut Przywództwa przygotował ranking medialnej wartości polityków w Polsce. Ranking ten powstał na podstawie szacunków ekwiwalentu reklamowego publikacji na portalach internetowych z udziałem tych polityków w okresie styczeń - listopad 2024 r. Ekwiwalent reklamowy to kwota, jaką należałoby zapłacić za publikacje, gdyby były one reklamą. Na pierwszym miejscu znalazł się premier Donald Tusk - wartość przekazów medialnych z jego udziałem (gdyby przeliczyć to na koszt reklamy) osiągnęła imponującą kwotę 474,75 mln zł. Na podium znaleźli się również prezydent Andrzej Duda z wynikiem 272,98 mln zł oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński – 203,35 mln zł.

REKLAMA