REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zapora dla pieniaczy

REKLAMA

Tylko w pierwszym półroczu tego roku do sądów trafiło kilkadziesiąt tysięcy apelacji od wyroków wydanych przez sądy pracy. Większość z nich została wniesiona przez pracowników. Jednak żaden z nich nie zapłacił z tego tytułu nawet złotówki. Po 2 marca 2006 taka sytuacja nie będzie już możliwa.
Nowe przepisy dotyczące kosztów sądowych w sprawach cywilnych dotkną pracowników chcących dochodzić w sądach pracy swoich roszczeń od pracodawcy. Z kodeksu pracy zniknie bowiem art. 263 uwalniający ich od ponoszenia opłat sądowych w sprawach o roszczenia ze stosunku pracy. Nie oznacza to jednak, że wraz z likwidacją tego przepisu pracownik, szukając sprawiedliwości w sądzie pracy, zawsze będzie musiał płacić.
Ustawa z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. nr 167, poz. 1398) wśród podmiotów, które nie mają obowiązku uiszczania kosztów sądowych, wymienia bowiem pracownika składającego pozew lub odwołanie do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych. Zaraz potem zwolnienie to jednak mocno ogranicza. Dlatego część pracowników decydujących się na sądowy spór z pracodawcą musi się liczyć z tym, że będzie musiała ponieść dodatkowe koszty związane z wniesieniem pozwu o bardzo wysokie świadczenia od pracodawcy lub przy odwoływaniu się od wyroku do sądu wyższej instancji.
W sprawach, gdzie wartość przedmiotu sporu przewyższy kwotę 50 tysięcy zł, np. od pozwu pobierać się będzie opłatę stosunkową w wysokości 5 proc. przedmiotu sporu, jednak nie mniej niż 30 zł i nie więcej niż 100 tysięcy zł. Oznacza to, że zwykły pracownik, który był mobbingowany w pracy, będzie musiał przekalkulować, czy stać go na 5 tys. opłaty sądowej, gdy będzie się domagał odszkodowania w wysokości 100 tys. zł.
Opłata w wysokości 30 zł będzie pobierana natomiast od apelacji, zażalenia skargi kasacyjnej i skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia.

PLUSY I MINUSY
opłat w sprawach prawa pracy
(+) Dodatkowe środki dla Skarbu Państwa.
(+) Usprawnienie pracy sądów.
(+) Zrównanie pozycji pracodawcy i pracownika przed sądem.
(-) Dodatkowe obciążenie finansowe dla pracownika.
(-) Lawina wniosków o zwolnienie z kosztów sądowych.

Zmiana świadomości

Pojawienie się drobnej odpłatności może wpłynąć korzystnie na kształtowanie postaw pracowników. Perspektywa wydania własnych pieniędzy sprawi, że domagający się wysokich roszczeń wcześniej zasięgną porady prawnika co do szans na ewentualną wygraną.
– Zwykła porada pozwalająca na ocenę sprawy kosztuje ok. 50 zł. Może się to okazać niewielką sumą przy kwocie, jaką trzeba będzie uiścić np. w procesie o wysokie odszkodowania z tytułu dyskryminacji – mówi Maciej Pilarz, adwokat.
– Jedno zero więcej czy mniej przy kwocie na pozwie nie ma obecnie znaczenia dla pracownika skarżącego pracodawcę. Sama miałam przypadki, gdy osoba zwalniana z pracy po trzech miesiącach domagała się od pracodawcy 100 tys. zł odszkodowania za mobbing. Może po 2 marca przyszłego roku ludzie urealnią swoje roszczenia – mówi sędzia Barbara Sobocińska, przewodnicząca wydziału pracy i ubezpieczeń społecznych w Częstochowie. Uważa o­na jednak, że nowe zasady ponoszenia kosztów nie ograniczą dostępu od wymiaru sprawiedliwości. Sądy będą korzystać z instytucji zwolnienia pracownika od kosztów, gdy uznają, że nie będzie o­n w stanie ich ponieść. Zresztą przeważająca liczba spraw kierowanych do sądów pracy, takich jak ten w Częstochowie, dotyczy niewielkich kwot, rzędu kilku, kilkunastu tysięcy złotych. A te będą wolne od opłat – uważa sędzia.
Innym rozwiązaniem może być dzielenie powództwa na części. – Pracownik może złożyć dwa pozwy po 25 tys. każdy i już nie będzie musiał płacić. Nie ma wymogu, by od razu żądać całej kwoty – podpowiada sędzia Sobocińska.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.


Korek w sądzie

Wszyscy uczestnicy postępowań narzekają na ich przewlekłość, odległe terminy rozpraw itd. W wielu przypadkach sami pozywający przyczyniają się do takiej sytuacji. Symboliczne opłaty od apelacji czy skargi mają skłonić do refleksji nad sensem prowadzenia sporu przed sądem wyższej instancji. Odpłatność ma przyczynić się do obniżenia liczby spraw trafiających do sądów okręgowych i apelacyjnych.
– Może nowe rozwiązania sprawią, iż ktoś wcześniej pomyśli, zanim będzie domagał się uzasadnienia potrzebnego do wniesienia odwołania. Pisanie setek uzasadnień w oczywistych sprawach niewątpliwie wpływa na możliwość szybkiego rozpoznawania spraw wpływających do sądu. Może zatory w sądach będą mniejsze – ma nadzieję sędzia Zbigniew Raczkowski, przewodniczący wydziału pracy sądu rejonowego Ciechanowie.
Wtóruje mu sędzia Sławomir Dudek, przewodniczący wydziału pracy i ubezpieczeń społecznych Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim. – Pisanie uzasadnień do kuriozalnych spraw to codzienność, np. sprawa, w której skarżący pracownik podważa zasadność dyscyplinarnego zwolnienia spowodowanego upojeniem alkoholowym w miejscu pracy. Był o­n tak pijany, że nie można go było zbadać alkomatem ani pobrać krwi. – Spraw nie do wygrania w wyższej instancji, do których piszemy uzasadnienia, jest dużo, ale może dojdzie do ograniczenia tego zjawiska – mówi sędzia Dudek.
Optymizmu sędziów nie podziela Piotr Strączek, adwokat często reprezentujący pracowników w sądach. – Ludzi nie odstraszy od doprowadzenia procesu do wyższej instancji perspektywa zapłacenia dodatkowych 30 zł. Niestety, procesujący się są bardzo zacietrzewieni i mają przekonanie o słuszności swoich roszczeń, dlatego będą szukać sprawiedliwości w kolejnych instancjach – twierdzi.

Co po 2 marca

Ważną kwestią jest także to, jak nowe przepisy będą stosowane do spraw wszczętych przed 2 marca 2006 r. W takich sprawach do czasu zakończenia postępowania sądowego w danej instancji nie trzeba będzie wnosić dodatkowych opłat. Będą miały do nich zastosowanie obecnie jeszcze obowiązujące przepisy o kosztach sądowych.
Pracująca Komisja Kodyfikacyjna Prawa Pracy w przygotowanym przez siebie projekcie kodeksu pracy nie widziała potrzeby usuwania z kodeksu pracy gwarancji bezpłatnego procesu dla pracowników w sprawach ze stosunku pracy. Jak się dowiedziała „Gazeta Prawna”, kwestia ta nie budziła kontrowersji wewnątrz komisji. Może zatem Sejm, uchwalając kolejną kodyfikację prawa pracy, przywróci darmową sprawiedliwość.

Tomasz Zalewski


REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Renta wdowia nie dla wszystkich wdów: nie dla młodych wdów (nawet jeżeli zostały same z dzieckiem) i nie dla „porzuconych” kobiet

Renta wdowia, to nowe świadczenie dla wdów i wdowców, o które będzie można wnioskować już od 1 stycznia 2025 r. Choć nazwa sugeruje, że powinno ono dotyczyć wszystkich wdów i wdowców – będzie na nie mogła liczyć tylko ich ograniczona grupa, która spełnia wszystkie określone w ustawie przesłanki. Renty wdowiej nie otrzymają m.in. osoby, które owdowiały w młodym wieku, jak i osoby „porzucone” przez współmałżonka (nawet jeżeli nie doszło do rozwodu). 

Świadczenia z programu Aktywny rodzic zostaną wyłączone z definicji dochodu. Nie będą miały wpływu na prawo do świadczeń z pomocy społecznej

Rada Ministrów przyjęła projekt projektu ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia. Świadczenia z programu „Aktywny Rodzic” zostaną wyłączone z definicji dochodu.

Nadchodzi rewolucja w urzędach pracy. Bezrobotni powinni się cieszyć czy martwić? Rząd zdecydował: będzie nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia

Rynek pracy potrzebuje nowej ustawy? Tak uważa ministerstwo pracy, a Rada Ministrów podzieliła zdanie resortu.  Rząd w Wigilię 24.12.2024 r. przyjął projekt ustawy autorstwa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. To ma być prawdziwa rewolucja.

Czekasz na wdowią rentę, sprawdź już teraz czy ci się należy, apeluje zus i zaprasza do składania wniosków z wyprzedzeniem

W Wigilię 24.12.2024 Zakład Ubezpieczeń Społecznych – ZUS zwrócił się z komunikatem do wdów i wdowców, by jak najszybciej sprawdzili czy mają prawo do dwóch świadczeń. To ważne, bo choć samo nowe świadczenie – tzw. wdowia renta będzie wypłacane od lipca, to wnioski można już składać będzie zaraz z początkiem nowego roku.

REKLAMA

ZUS informuje: Od 1 stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią. Jakie warunki należy spełnić?

Od 1 stycznia 2025 r. ZUS zacznie przyjmować wnioski o rentę wdowią. Osoby uprawnione mogą składać wnioski, ale prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, jednak nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 r.

40 tys. zł na zakup samochodu do wzięcia już na początku lutego 2025 r. [za zezłomowanie starego auta w ciągu ostatnich 4 lat – premia 5-10 tys. zł; cena nowego samochodu – do 225 tys. zł netto]

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w dniu 16 grudnia br., ogłosił iż na początku lutego 2025 r. – ruszy nabór wniosków o dofinansowanie do zakupu samochodu elektrycznego. W ramach programu „Mój elektryk 2.0” osoby fizyczne, będą mogły uzyskać nawet 40 tys. zł dopłaty do zakupu bezemisyjnego auta. Budżet programu ma wystarczyć na zakup ok. 40 tys. samochodów.

30 tysięcy złotych kary! Kierowcy mają na to siedem dni. Nowy obowiązek dla właścicieli aut mrozi krew w żyłach

Nie odbierają listów poleconych wysyłanych przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego, podają nazwiska ludzi zza granicy, tak namierzeni przez fotoradary kierowcy unikają płacenia mandatów. Resort Infrastruktury mówi temu dość i od 2025 roku wprowadzi nowe mechanizmy ścigania sprawców łamania przepisów drogowych. Skóra cierpnie, włos się jeży od nowych zasad karania mandatami. 

To pewne: będzie wyższy wiek emerytalny. Najpierw zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, potem wydłużenie lat pracy

Politycy i rząd nie mają wyboru – muszą podwyższyć wiek emerytalny. Politycznie może się to wydawać samobójstwem, ale realnie brak podwyższenia wieku emerytalnego to samobójstwo ekonomiczne. Dlatego cała sztuka polega na tym, by przekonać społeczeństwo, że podniesienie wieku emerytalnego jest w interesie wszystkich.

REKLAMA

Wigilia 24.12.2024 – czy po raz ostatni zgodnie z prawem to dzień roboczy, a od 2025 dzień ustawowo wolny od pracy

Ustawa, która zmieniła status 24 grudnia z dnia roboczego w dzień ustawowo wolny od pracy odbyła już niemal całą drogę legislacyjną. By stała się prawem powszechnie obowiązującym musi być jeszcze jedynie podpisana przez prezydenta i opublikowana w Dzienniku Ustaw. Jednak nie jest wcale pewne czy tak się stanie.

Na podium: Tusk, Duda i Kaczyński. 100 najczęściej pokazywanych polityków w Polsce w 2024 r. [ranking medialnej wartości]

Instytut Przywództwa przygotował ranking medialnej wartości polityków w Polsce. Ranking ten powstał na podstawie szacunków ekwiwalentu reklamowego publikacji na portalach internetowych z udziałem tych polityków w okresie styczeń - listopad 2024 r. Ekwiwalent reklamowy to kwota, jaką należałoby zapłacić za publikacje, gdyby były one reklamą. Na pierwszym miejscu znalazł się premier Donald Tusk - wartość przekazów medialnych z jego udziałem (gdyby przeliczyć to na koszt reklamy) osiągnęła imponującą kwotę 474,75 mln zł. Na podium znaleźli się również prezydent Andrzej Duda z wynikiem 272,98 mln zł oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński – 203,35 mln zł.

REKLAMA