REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jeśli urząd skieruje, bezrobotny nie może odmówić

REKLAMA

Osoby zarejestrowane jako bezrobotne i nieposiadające prawa do zasiłku mogą zostać skierowane do wykonywania przez kilka godzin tygodniowo prac społecznie użytecznych. Odmowa podjęcia takiej pracy oznacza utratę statusu bezrobotnego.

Możliwość tę wprowadziła nowelizacja ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, która w tym zakresie weszła w życie 1 listopada br. Regulacja ta ma na celu, oprócz zapewnienia osobom bezrobotnym możliwości uzyskania minimalnych przynajmniej środków do życia i wsparcia działań społeczności lokalnych, zdyscyplinowanie bezrobotnych i ograniczenie możliwości wykonywania przez nich pracy „na czarno”.
Zgodnie z definicją ustawową prace społecznie użyteczne oznaczają prace wykonywane przez bezrobotnych bez prawa do zasiłku na skutek skierowania przez starostę, organizowane przez gminę w jednostkach organizacyjnych pomocy społecznej, organizacjach lub instytucjach statutowo zajmujących się pomocą charytatywną lub na rzecz społeczności lokalnej. Przepisy mocno ograniczyły zatem krąg podmiotów, na rzecz których prace takie mogą być wykonywane. Wynika z tego dobitnie, że mają o­ne służyć wsparciu lokalnych społeczności (gmin). Niedopuszczalne byłoby więc „przekazanie” bezrobotnych do pracy społecznie użytecznej innym podmiotom (w tym także innym jednostkom samorządu terytorialnego, jednostkom użyteczności publicznej, jednostkom pożytku publicznego itp.).

Skierowanie od starosty

Starosta może skierować do wykonywania tych prac tylko bezrobotnego bez prawa do zasiłku, który korzysta ponadto ze świadczeń pomocy społecznej. Brak prawa do zasiłku wynikać może z:
• niespełnienia warunków do jego otrzymania – brak w dniu rejestracji w powiatowym urzędzie pracy odpowiedniego okresu wykonywania pracy (z dochodami co najmniej równymi kwocie minimalnego wynagrodzenia za pracę) lub odpowiedniej długości okresów zrównanych z okresem pracy w odniesieniu do nabywania prawa do zasiłku,
• upływu okresu pobierania zasiłku.
Prace społecznie użyteczne nie mogą przekraczać tygodniowo 10 godzin i odbywać się mogą jedynie w miejscu zamieszkania lub pobytu osoby bezrobotnej. Zgodnie z art. 25 kodeksu cywilnego, miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejscowość, w której osoba ta przebywa z zamiarem stałego pobytu. Analogicznie za miejsce pobytu trzeba uznać miejscowość, w której dana osoba przebywa.
Prace społecznie użyteczne wykonywane mają być na podstawie porozumienia zawartego pomiędzy starostą a gminą. Nie oznacza to jednak, że pomiędzy osobą bezrobotną a pracodawcą, na rzecz którego wykonywana jest praca, zawiązuje się stosunek pracy. Wskazuje na to chociażby zapis art. 73a ustawy, który przyznaje bezrobotnemu wykonującemu te prace świadczenie za wykonywaną pracę, a nie wynagrodzenie.
Należy jednak uznać, że podmiot korzystający z pracy bezrobotnego będzie musiał zapewnić mu identyczne warunki wykonywania pracy, jakie mają zatrudnieni u niego pracownicy – przede wszystkim dotyczyć to będzie kwestii związanych z bhp (odzież i obuwie robocze, napoje i posiłki profilaktyczne itp.).
Nieuzasadniona odmowa podjęcia tej pracy skutkuje pozbawieniem bezrobotnego statusu bezrobotnego na okres 90 dni.

„Zatrudnienie” bezrobotnego

W okresie wykonywania prac społecznie użytecznych bezrobotny otrzymuje świadczenie w wysokości nie niższej niż 6 zł za każdą przepracowaną godzinę. Nie przysługuje o­no za wszelkie okresy niewykonywania pracy (np. przestój), jak również za okresy udokumentowanej niezdolności do pracy.
Świadczenie to w części (maksymalnie 60 proc.) może być refundowane przez starostę ze środków Funduszu Pracy.
Z zakresu prac społecznie użytecznych wynika, iż mogą to być również prace bardziej skomplikowane (np. w jednostkach organizacyjnych pomocy społecznej, organizacjach lub instytucjach statutowo zajmujących się pomocą charytatywną) i co za tym idzie niezbędne do ich wykonywania mogą być osoby posiadające określone wykształcenie lub praktykę zawodową.

Tylko 10 godzin tygodniowo

Wymiar „czasu pracy” bezrobotnych wykonujących te prace wskazany w ustawie (odnosząc to do „normalnej” pracy jest to 1/4 etatu) jest maksymalnym wymiarem tygodniowym, w każdym kolejnym tygodniu może się powtarzać, przy czym nie ma żadnych zastrzeżeń, że prace nie mogą być wykonywane na rzecz tego samego podmiotu. Dlatego też, przynajmniej teoretycznie, uprawnione jednostki będą mogły w ten sposób uzyskać tanią pomoc na dłuższy okres. Teoretycznie, gdyż specyfika tej formy wykonywania pracy związana będzie z dużą rotacją bezrobotnych – nie następuje tutaj nawiązanie stosunku pracy ani też żadnego innego, atrakcyjnego dla nich stosunku prawnego z pracodawcą. W związku z tym osoby te ciągle zainteresowane będą podjęciem „normalnej” pracy.
Na zakończenie warto zwrócić uwagę na kwestie finansowe. Starosta może zrefundować maksymalnie do 60 proc. wysokości świadczenia dla tej osoby. Pozostałe 40 proc. pochodzi więc ze środków własnych gminy. Każda godzina pracy to wydatek z budżetu gminu rzędu 2,40 zł na osobę. Mimo że jest to bardzo mała kwota, gminy mogą nie mieć zaplanowanych (albo możliwych do wykorzystania) środków na ten cel w tegorocznym budżecie.

Marek Rotkiewicz

PODSTAWA PRAWNA
• Ustawa z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (Dz.U. nr 99, poz. 1001 z późn. zm.).
• Ustawa z dnia 28 lipca 2005 r. o zmianie ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 164, poz. 1366).


REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Coraz więcej osób poszukuje pracy. Jak to możliwe skoro bezrobocie jest najniższe w historii

Miarą ożywienia na rynku ofert pracy jest liczba odpowiedzi na anonse pracodawców poszukujących pracowników. A branże, które budzą największe zainteresowanie mogą wskazywać, że w ostatnim czasie odbywały się tam spore ruchy płacowe. Teraz płacą lepiej niż wcześniej, ale nie wszystkie firmy w porę dostosowały się do nowego trendu.

Wypalenie zawodowe to problem już ośmiu na dziesięciu pracowników. A pracodawcy w większości bagatelizują problem

Badania nie pozostawiają wątpliwość: stres wywołany przekonaniem o zbyt niskich zarobkach względem kompetencji oraz przepracowanie to dwie kluczowe przyczyny zjawiska wypalenia zawodowego pracowników. Nie wszyscy pracodawcy są świadomi zagrożeń jakie się z nim wiążą.

Do tych żłobków nie zapisuj dziecka, ponieważ nie otrzymasz 1500 zł dofinansowania. Świadczenie „aktywnie w żłobku” 2024 i 2025

Od 1 października 2024 r. rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobka – będą mogli ubiegać się o przyznanie świadczenia „aktywnie w żłobku”, którego kwota przewyższa dotychczasowe dofinansowanie na ten cel o 1100 zł. Ze świadczenia nie skorzystają jednak rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobków, w których miesięczna opłata przekracza 2200 zł. Jest dla nich inne rozwiązanie.

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025. Choć jest zapowiadane jako korzystne dla nauczycieli, to budzi wiele wątpliwości i prognozuje się, że niewielu nauczycieli zdecyduje się z niego skorzystać.

REKLAMA

Rząd: Renta wdowia może być i 1500 zł miesięcznie. Ale średnio będzie niżej. Znacznie

Renta wdowia około 300 zł przez 18 miesięcy (dodatkowe świadczenie do pierwotnej emerytury wdowy). Potem już na stałe 600 zł według wskaźnika 25%. To prognoza rządowa dla wartości średnich. Przekazał ją mediom wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski.

Sąsiad rozpala ognisko na swoim ogródku lub grilla na balkonie, a do naszego domu lub mieszkania trafia uciążliwy dym – czy to legalne i co można z tym zrobić?

Właśnie rozpoczynamy długi sierpniowy weekend, a wraz z nim – na wielu ogródkach mogą zapłonąć ogniska. Co niektórzy mieszkańcy bloków, którzy ogródków nie posiadają – mogą natomiast zdecydować się na rozpalenie, na swoich balkonach lub tarasach, grilla. Czy takie działania są legalne i co – jako właściciele sąsiednich nieruchomości – możemy z tym zrobić, jeżeli są dla nas uciążliwe?

Koniec zarobku z lokat, co oznacza powrót wysokiej inflacji dla trzymających oszczędności na kontach w banku

Przez cały 2024 rok trwa dobra passa dla osób, które trzymają oszczędności w bankach. Od początku roku lokaty bankowe i konta oszczędnościowe przynoszą niewielkie, stabilne zyski, chroniące pieniądze przed inflacją. Ta dobra sytuacja dobiega jednak końca bo wróciła inflacja?

Co się bardziej opłaci: najem czy kupno małego mieszkania. Teraz rachunek nie pozostawia wątpliwości

Kupno małego mieszkania na rynku pierwotnym lub wtórnym to rozwiązanie, który daje wiele korzyści. Najem – tylko jedną. Jedyna bariera przy wyborze pierwszego rozwiązania to zdolność kredytowa – raty kredytu hipotecznego są porównywalne z czynszem najmu. A własne mieszkanie to bonus w postaci kapitału.

REKLAMA

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech?

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech? Niemcy mają różne listy świąt wolnych od pracy w zależności od landu. Czy 15 sierpnia jest wolny w Berlinie? Sprawdź, gdzie w Niemczech jest to dzień wolny od pracy.

Wybór najemcy mieszkania na castingu. Czy to zgodne z prawem? Na czym polegać może dyskryminacja przy wynajmie?

Dziś, w II połowie 2024 roku rynek najmu nieco ochłonął. Jednak nadal można się spotkać z "castingami" na najemcę w przypadku szczególnie atrakcyjnych mieszkań, czy lokalizacji. W ten sposób wynajmujący mieszkania starają się znaleźć najemcę najmniej potencjalnie "kłopotliwego" (cokolwiek miałoby to znaczyć) w przyszłości. W Polsce casting na najemcę jest - co do zasady - zgodny z prawem ale pod warunkiem, że dyskryminuje się w ten sposób określonych grup lokatorów (np. ze względu na płeć, rasę, czy pochodzenie).

REKLAMA