Osoby zarejestrowane jako bezrobotne i nieposiadające prawa do zasiłku mogą zostać skierowane do wykonywania przez kilka godzin tygodniowo prac społecznie użytecznych. Odmowa podjęcia takiej pracy oznacza utratę statusu bezrobotnego.
Możliwość tę wprowadziła
nowelizacja ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, która w tym zakresie weszła w życie 1 listopada br. Regulacja ta ma na celu, oprócz zapewnienia osobom bezrobotnym możliwości uzyskania minimalnych przynajmniej środków do życia i wsparcia działań społeczności lokalnych, zdyscyplinowanie bezrobotnych i ograniczenie możliwości wykonywania przez nich pracy „na czarno”.
Zgodnie z definicją ustawową prace społecznie użyteczne oznaczają prace wykonywane przez bezrobotnych bez prawa do zasiłku na skutek skierowania przez starostę, organizowane przez gminę w jednostkach organizacyjnych pomocy społecznej, organizacjach lub instytucjach statutowo zajmujących się pomocą charytatywną lub na rzecz społeczności lokalnej. Przepisy mocno ograniczyły zatem krąg podmiotów, na rzecz których prace takie mogą być wykonywane. Wynika z tego dobitnie, że mają one służyć wsparciu lokalnych społeczności (gmin). Niedopuszczalne byłoby więc „przekazanie” bezrobotnych do pracy społecznie użytecznej innym podmiotom (w tym także innym jednostkom samorządu terytorialnego, jednostkom użyteczności publicznej, jednostkom pożytku publicznego itp.).
Skierowanie od starosty
Starosta może skierować do wykonywania tych prac tylko bezrobotnego bez prawa do zasiłku, który korzysta ponadto ze świadczeń pomocy społecznej. Brak prawa do zasiłku wynikać może z:
• niespełnienia warunków do jego otrzymania – brak w dniu rejestracji w powiatowym urzędzie pracy odpowiedniego okresu wykonywania pracy (z dochodami co najmniej równymi kwocie minimalnego wynagrodzenia za pracę) lub odpowiedniej długości okresów zrównanych z okresem pracy w odniesieniu do nabywania prawa do zasiłku,
• upływu okresu pobierania zasiłku.
Prace społecznie użyteczne nie mogą przekraczać tygodniowo 10 godzin i odbywać się mogą jedynie w miejscu zamieszkania lub pobytu osoby bezrobotnej. Zgodnie z art. 25 kodeksu cywilnego, miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejscowość, w której osoba ta przebywa z zamiarem stałego pobytu. Analogicznie za miejsce pobytu trzeba uznać miejscowość, w której dana osoba przebywa.
Prace społecznie użyteczne wykonywane mają być na podstawie porozumienia zawartego pomiędzy starostą a gminą. Nie oznacza to jednak, że pomiędzy osobą bezrobotną a pracodawcą, na rzecz którego wykonywana jest
praca, zawiązuje się stosunek pracy. Wskazuje na to chociażby zapis art. 73a ustawy, który przyznaje bezrobotnemu wykonującemu te prace świadczenie za wykonywaną pracę, a nie
wynagrodzenie.
Należy jednak uznać, że podmiot korzystający z pracy bezrobotnego będzie musiał zapewnić mu identyczne warunki wykonywania pracy, jakie mają zatrudnieni u niego pracownicy – przede wszystkim dotyczyć to będzie kwestii związanych z bhp (odzież i obuwie robocze, napoje i posiłki profilaktyczne itp.).
Nieuzasadniona odmowa podjęcia tej pracy skutkuje pozbawieniem bezrobotnego statusu bezrobotnego na okres 90 dni.
„Zatrudnienie” bezrobotnego
W okresie wykonywania prac społecznie użytecznych
bezrobotny otrzymuje świadczenie w wysokości nie niższej niż 6 zł za każdą przepracowaną godzinę. Nie przysługuje ono za wszelkie okresy niewykonywania pracy (np. przestój), jak również za okresy udokumentowanej niezdolności do pracy.
Świadczenie to w części (maksymalnie 60 proc.) może być refundowane przez starostę ze środków Funduszu Pracy.
Z zakresu prac społecznie użytecznych wynika, iż mogą to być również prace bardziej skomplikowane (np. w jednostkach organizacyjnych pomocy społecznej, organizacjach lub instytucjach statutowo zajmujących się pomocą charytatywną) i co za tym idzie niezbędne do ich wykonywania mogą być osoby posiadające określone wykształcenie lub praktykę zawodową.
Tylko 10 godzin tygodniowo
Wymiar „czasu pracy” bezrobotnych wykonujących te prace wskazany w ustawie (odnosząc to do „normalnej” pracy jest to 1/4 etatu) jest maksymalnym wymiarem tygodniowym, w każdym kolejnym tygodniu może się powtarzać, przy czym nie ma żadnych zastrzeżeń, że prace nie mogą być wykonywane na rzecz tego samego podmiotu. Dlatego też, przynajmniej teoretycznie, uprawnione jednostki będą mogły w ten sposób uzyskać tanią pomoc na dłuższy okres. Teoretycznie, gdyż specyfika tej formy wykonywania pracy związana będzie z dużą rotacją bezrobotnych – nie następuje tutaj nawiązanie stosunku pracy ani też żadnego innego, atrakcyjnego dla nich stosunku prawnego z pracodawcą. W związku z tym osoby te ciągle zainteresowane będą podjęciem „normalnej” pracy.
Na zakończenie warto zwrócić uwagę na kwestie finansowe. Starosta może zrefundować maksymalnie do 60 proc. wysokości
świadczenia dla tej osoby. Pozostałe 40 proc. pochodzi więc ze środków własnych gminy. Każda godzina pracy to wydatek z budżetu gminu rzędu 2,40 zł na osobę. Mimo że jest to bardzo mała kwota, gminy mogą nie mieć zaplanowanych (albo możliwych do wykorzystania) środków na ten cel w tegorocznym budżecie.
Marek Rotkiewicz
PODSTAWA PRAWNA
• Ustawa z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (Dz.U. nr 99, poz. 1001 z późn. zm.).
• Ustawa z dnia 28 lipca 2005 r. o zmianie ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 164, poz. 1366).