W wielu przypadkach znajomość sposobów obliczania terminów w prawie pracy umożliwia wybrnięcie z krytycznej sytuacji w relacjach z pracodawcą. Jednak kodeks pracy z reguły nie określa sposobu obliczania terminów. Stanowi natomiast, że w sprawach nieunormowanych przepisami prawa pracy do stosunku pracy stosuje się odpowiednio przepisy kodeksu cywilnego, jeżeli nie są one sprzeczne z zasadami prawa pracy.
W kodeksie pracy w wielu przypadkach terminy na złożenie oświadczeń woli wywołujących skutki prawne określono w dniach. Może być to okres 7 lub 14 dni. W powszechnym rozumieniu bywa to interpretowane jako odpowiednio – 1 lub 2 tygodnie. Wskazówek interpretacyjnych obliczania terminów, z wyjątkiem okresu wypowiedzenia, należy poszukiwać w przepisach k.c. regulujących ogólne kwestie terminów. W myśl art. 111 k.c., termin oznaczony w dniach kończy się z upływem ostatniego dnia. Ponadto jeżeli początkiem terminu oznaczonego w dniach jest pewne zdarzenie, nie uwzględnia się przy obliczaniu terminu dnia, w którym to zdarzenie nastąpiło. Natomiast zgodnie z art. 112 k.c., termin oznaczony w tygodniach, miesiącach lub latach kończy się co do zasady z upływem dnia, który nazwą lub datą odpowiada początkowemu dniowi terminu. Według więc art. 112 k.c. pierwszy dzień terminu upływa w dniu, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące bieg terminu. Istotne jednak jest to, że przy terminach liczonych w dniach nie uznaje się jako początkowego dnia biegu terminu dnia, w którym wystąpiło zdarzenie wywołujące bieg terminu. W wyniku zastosowania takiego rozwiązania tygodniowy i 7-dniowy termin wywołany zdarzeniem zaistniałym tego samego dnia, np. 1 września 2004 r. w środę, upływają z końcem tego samego dnia – w omawianym przypadku z końcem środy 8 września 2004 r.
PRZYKŁAD
Pani Alina otrzymała od pracodawcy
wypowiedzenie umowy o pracę w czwartek – 2 września 2004 r. Uznała, że przyczyny wymówienia były nieuzasadnione i postanowiła zaskarżyć pracodawcę do sądu. Zgodnie z art. 264 par. 1 k.p., odwołanie od wypowiedzenia umowy o pracę należy wnieść do sądu pracy w ciągu 7 dni od dnia doręczenia wypowiedzenia. Wnosząc odwołanie w czwartek 9 września 2004 r. pracownica dokonała czynności w terminie.
Terminy liczone w tygodniach, miesiącach i latach
Przy obliczaniu terminów ujmowanych w tygodniach i miesiącach (z wyjątkiem wypowiedzenia umowy o pracę) w prawie pracy należy stosować regulacje art. 112 k.c. W myśl tego przepisu termin oznaczony w tygodniach kończy się z upływem dnia, który odpowiada początkowemu dniowi terminu nazwą, a liczony w miesiącach lub latach – z końcem dnia, który co do zasady odpowiada początkowemu dniowi terminu datą. Reguły te stosuje się m.in. przy ustalaniu odpowiedzialności porządkowej. Zgodnie z art. 109 k.p., kara taka nie może być zastosowana m.in. po upływie 2 tygodni od powzięcia przez pracodawcę wiadomości o naruszeniu obowiązku pracowniczego. Ponadto kara może być zastosowana tylko po uprzednim wysłuchaniu pracownika w sprawie przewinienia. W razie braku możliwości przesłuchania pracownika z powodu jego nieobecności w pracy, bieg 2-tygodniowego terminu nie rozpoczyna się, a już rozpoczęty ulega zawieszeniu do dnia stawienia się pracownika do pracy.
PRZYKŁAD
Pan Marian nie przestrzegał porządku w miejscu pracy. Pracodawca dowiedział się o tym w dniu zdarzenia w środę 1 września 2004 r. Na wysłuchanie pracownika
pracodawca miał 2 tygodnie. Bieg tego terminu rozpoczął się w dniu zaistnienia zdarzenia powodującego rozpoczęcie jego biegu, czyli w środę 1 września, a skończył się także w środę 15 września. Jest to rezultatem zastosowania art. 112 k.c. Zgodnie z tą regułą termin rozpoczął się w środę i upłynął także w środę, a zatem nazwa dnia początku terminu odpowiada nazwie dnia końca terminu.
Jeżeli termin upływa w lutym
Końcowa część art. 112 k.c. dotyczy ustalenia terminu w lutym. Co cztery lata występuje rok przestępny, w którym luty liczy 29 dni, czyli o jeden dzień więcej niż w roku nieprzestępnym, np. 2004 r. jest właśnie rokiem przestępnym. Roczny termin, którego bieg rozpoczyna się w roku przestępnym 29 lutego, upływa 28 lutego w roku nieprzestępnym. Artykuł 112 k.c. wskazuje bowiem, że gdyby dnia odpowiadającego datą dniowi początku biegu terminu w ostatnim miesiącu terminu nie było, wówczas termin upływa w ostatnim dniu tego miesiąca. W kodeksie pracy roczny termin występuje m.in. w art. 291 par. 2 k.p., w myśl którego roszczenia pracodawcy o naprawienie szkody, wyrządzonej przez pracownika wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych, ulegają przedawnieniu z upływem 1 roku od dnia, w którym
pracodawca powziął wiadomość o wyrządzeniu przez pracownika szkody, nie później jednak niż z upływem 3 lat od jej wyrządzenia.
WARTO WIEDZIEĆ
W przypadku wypowiedzenia liczonego w tygodniach lub miesiącach konieczny jest upływ odpowiednio pełnego kalendarzowego tygodnia lub miesiąca.
PRZYKŁAD
Pan Mariusz 29 lutego 2000 r. wyrządził pracodawcy nieumyślnie szkodę. Rok 2000 był rokiem przestępnym i luty liczył w tym roku 29 dni. Pracodawca dowiedział się o szkodzie i sprawcy w dniu zdarzenia. W dniu 1 marca 2001 r. pracodawca złożył do sądu pozew przeciwko panu Mariuszowi o naprawienie szkody. Rok 2001 nie był rokiem przestępnym. Roszczenia pracodawcy względem pracownika o naprawienie szkody uległy przedawnieniu. Ostatnim dniem, w którym pracodawca mógł złożyć pozew, był 28 lutego 2001 r.
Obliczanie długości okresu wypowiedzenia
W sprawach wypowiedzenia
umowy o pracę obowiązuje nieco inna terminologia. Terminem wypowiedzenia jest określony przez ustawodawcę dzień, w którym powinien kończyć się okres wypowiedzenia, a okresem wypowiedzenia jest okres, jaki musi upłynąć pomiędzy złożeniem wypowiedzenia, a rozwiązaniem umowy o pracę skutkiem tego wypowiedzenia Zgodnie z art. 30 par. 2
1 k.p., okres wypowiedzenia umowy o pracę obejmujący tydzień lub miesiąc albo ich wielokrotność kończy się odpowiednio w sobotę lub w ostatnim dniu miesiąca. W tym przypadku nie mają więc zastosowania reguły obliczania terminów określone w art. 112 k.c., m.in. zasada, że termin liczony w miesiącach kończy się z upływem dnia co do zasady odpowiadającego datą początkowemu dniowi terminu.
W przypadku miesięcznego okresu wypowiedzenia po złożeniu wypowiedzenia powinien upłynąć pełny miesiąc kalendarzowy, np. jeżeli wypowiedzenie złożono 1 września, to
umowa o pracę ulegnie rozwiązaniu nie 1 października, lecz z końcem października. Nieco odmienna sytuacja występuje w przypadku okresu wypowiedzenia liczonego w tygodniach. W tym przypadku umowa ulegnie rozwiązaniu nie z końcem tygodnia (czyli w niedzielę), lecz w sobotę, np. gdy przy 2-tygodniowym terminie wypowiedzenia wymówienie złożono 1 września 2004 r. w środę, termin wypowiedzenia upłynął z przeminięciem 1 pełnego tygodnia i zakończył się w sobotę tygodnia po nim następującego, tj. 18 września 2004 r.
W praktyce oznacza to, że w razie dokonania wymówienia na początku miesiąca kalendarzowego, przy 1-miesięcznym terminie wypowiedzenia, długość okresu od złożenia wypowiedzenia do rozwiązania umowy może wynosić prawie 2 miesiące. Analogiczna sytuacja występuje w przypadku tygodniowych terminów wypowiedzenia. W razie 1-tygodniowego terminu wypowiedzenia, jeżeli wymówienie złożono w poniedziałek, stosunek pracy ustanie po czasie bliskim 2 tygodniom. Wynika to z faktu, że okres wypowiedzenia zaczyna biec od chwili złożenia oświadczenia woli w postaci wypowiedzenia, kończy się natomiast w terminach oznaczonych ustawowo, czyli w sobotę lub ostatni dzień miesiąca, i musi zawrzeć w sobie odpowiednią wielokrotność tygodni lub miesięcy kalendarzowych.
PRZYKŁAD
Pani Katarzyna była zatrudniona w firmie od 2 lat na podstawie umowy na czas nieokreślony, znalazła lepszą ofertę pracy i złożyła dotychczasowemu pracodawcy wypowiedzenie umowy o pracę. Zgodnie z art. 36 par. 1 pkt 2 i 3 k.p., okres wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony zależy od stażu zatrudnienia u danego pracodawcy i wynosi 1 miesiąc, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 6 miesięcy, ale mniej niż 3 lata. Pani Katarzyna złożyła wypowiedzenie 27 sierpnia 2004 r. Umowa o pracę uległa rozwiązaniu z końcem września, a nie 27 września. Przy miesięcznym okresie wypowiedzenia musi przeminąć cały miesiąc kalendarzowy, a od daty złożenia wypowiedzenia w dniu 27 sierpnia tym miesiącem będzie dopiero wrzesień.
Bieg terminu stażu pracy
W orzecznictwie przyjęto, że w przypadku prawa pracy art. 112 k.c. ma zastosowanie do terminów dotyczących oświadczeń woli stron stosunku pracy. Natomiast „sposób liczenia terminów określonych w art. 112 k.c. nie ma zastosowania do okresów, od których zależy nabycie uprawnień pracowniczych” (wyrok SN z 19 grudnia 1996 r., I PKN 47/96, OSNP z 1997 r. nr 7, poz. 310). Artykuł 112 k.c. nie stosuje się przy obliczaniu okresów zatrudnienia. Miesięczny okres zatrudnienia, który rozpoczął się, np. 7 marca, zakończy się 6 kwietnia, a roczny okres liczony od 15 lipca zakończy się 14 lipca następnego roku. Jest to istotne odstępstwo od uregulowań k.c., ponieważ w myśl art. 112 k.c. okresy te zakończyłyby się odpowiednio – 7 kwietnia i 15 lipca.
PRZYKŁAD
Pan Andrzej po ukończeniu studiów podjął swoją pierwszą pracę we wtorek 8 czerwca 2004 r. Zgodnie z art. 153 par. 1 k.p. pracownik w roku kalendarzowym, w którym podjął pierwszą pracę, uzyskuje
prawo do urlopu wypoczynkowego z upływem każdego miesiąca pracy. Miesięczny okres pracy uprawniający do pierwszego urlopu w przypadku pana Andrzeja upłynął 7 lipca 2004 r.
Leszek Bujnicki
Autor jest aplikantem sądowym
PODSTAWA PRAWNA
• Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.).
• Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 z późn. zm.).