REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zapłacimy 29 mld zł za oszczędzanie

REKLAMA

REKLAMA

Nawet 29 mld zł w ciągu najbliższych 10 lat może kosztować odbiorców energii ustawa, której projekt przygotował resort gospodarki.

Ministerstwo Gospodarki przygotowało projekt ustawy o efektywności energetycznej. Jej celem jest realizacja zalecenia Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej. Chcą one, aby do 2002 roku w Unii Europejskiej zużycie energii – prądu, ciepła itd. – spadło o 20 proc.

REKLAMA

Według propozycji resortu gospodarki Urząd Regulacji Energetyki ma ogłaszać konkursy dla producentów, dystrybutorów oraz odbiorców końcowych na projekty pozwalające oszczędzić energię. Najlepsze projekty otrzymają tzw. białe certyfikaty. Te świadectwa potwierdzające oszczędności energetyczne będzie można sprzedawać. Kupować je będą musieli sprzedawcy energii, bo co roku będą musieli przedstawić URE odpowiednią liczbę tych certyfikatów do umorzenia.

Problem w tym, że koszty zakupu certyfikatów sprzedawcy będą sobie rekompensować podwyżkami cen energii. A mowa jest o bardzo dużych kwotach. Profesor Krzysztof Żmijewski, współautor koncepcji białych certyfikatów, oblicza, że jeśli brać pod uwagę tylko energię elektryczną, to nowy system kosztowałby odbiorców prądu 10,8–16,2 mld zł w latach 2011–2020.

To powinno w ciągu 10 lat dać oszczędności rzędu od 4 do 6 mln ton oleju ekwiwalentnego (toe), czyli 46,5–69,7 TWh prądu. To bardzo dużo, bo PGE, a więc największy producent prądu w Polsce, w ubiegłym roku wyprodukował mniej niż 69 mln TWh.

Jeśli system obejmie także ciepło i gaz, to, jak ocenia prof. Krzysztof Żmijewski, redukcja zużycia paliw wyniesie nawet 0,98 mln toe rocznie, tj. ok. 1,1 proc. zużycia energii z 2008 roku. Przy tym założeniu koszt systemu do 2016 roku wynosiłby ok. 18,5 mld zł, a do 2020 – ok. 28,9 mld zł.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nowe zasady oznaczają podwyżkę cen prądu.

REKLAMA

– Projektując system białych certyfikatów, zakładaliśmy, że obroty w tym systemie będą wynosiły 2–3 proc. obrotu na detalicznym rynku energii elektrycznej. Oznaczałoby to podniesienie ceny energii właśnie o te 2–3 proc. – mówi prof. Krzysztof Żmijewski.

Jednak niektóre założenia systemu nie podobają się nawet energetykom. Przede wszystkim kwestionują oni to, że białe certyfikaty mogliby otrzymywać zarówno producenci energii, jak i jej dystrybutorzy.

– Beneficjentami ustawy nie powinni być ani wytwórcy energii, ani operatorzy sieciowi, u których proces poprawy efektywności powinien następować w wyniku prowadzenia normalnej działalności gospodarczej. Projektowany system powinien służyć wyłącznie poprawie efektywności użytkowników końcowych – uważa Janusz Bil, dyrektor ds. regulacji i rozwoju rynku Vattenfall Poland.

Projekt ustawy nie zyskał też dobrych ocen w Urzędzie Regulacji Energetyki, który ma m.in. przeprowadzać przetargi na certyfikaty i je wydawać.

– Porywamy się z motyką na słońce. Białe certyfikaty to system wybitnie biurokratyczny i kosztowny. Z projektu ustawy wynika, że sześciu urzędników będzie obsługiwało skomplikowany system, który może objąć nawet kilka milionów interesantów. Daję 100 proc. gwarancji, że przy takich założeniach system nie będzie funkcjonował – mówi Mariusz Swora, prezes Urzędu Regulacji Energetyki.

 

SZERSZA PERSPEKTYWA – UNIA EUROPEJSKA

Państwa, które wprowadziły przepisy dotyczące efektywności energetycznej, ustalają przewidywany poziom oszczędności energii. Na przykład Włochy, które były prekursorem systemu białych certyfikatów, ustaliły, że w latach 2005–2009 będą co roku oszczędzać 0,5 proc. przewidywanego zużycia energii, Dania, że w latach 2006–2013 co roku będzie oszczędzała 1,7 proc., Francja, że w latach 2006–2008 zaoszczędzi rocznie 1 proc., a Wielka Brytania przyjęła, że w latach 2005–2008 oszczędzi co roku 0,5 proc. Z oszczędności rozliczani są zwykle sprzedawcy energii, którzy muszą się z tego obowiązku wylegitymować białymi certyfikatami.

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Renta wdowia nie dla wszystkich wdów: nie dla młodych wdów (nawet jeżeli zostały same z dzieckiem) i nie dla „porzuconych” kobiet

Renta wdowia, to nowe świadczenie dla wdów i wdowców, o które będzie można wnioskować już od 1 stycznia 2025 r. Choć nazwa sugeruje, że powinno ono dotyczyć wszystkich wdów i wdowców – będzie na nie mogła liczyć tylko ich ograniczona grupa, która spełnia wszystkie określone w ustawie przesłanki. Renty wdowiej nie otrzymają m.in. osoby, które owdowiały w młodym wieku, jak i osoby „porzucone” przez współmałżonka (nawet jeżeli nie doszło do rozwodu). 

Świadczenia z programu Aktywny rodzic zostaną wyłączone z definicji dochodu. Nie będą miały wpływu na prawo do świadczeń z pomocy społecznej

Rada Ministrów przyjęła projekt projektu ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia. Świadczenia z programu „Aktywny Rodzic” zostaną wyłączone z definicji dochodu.

Nadchodzi rewolucja w urzędach pracy. Bezrobotni powinni się cieszyć czy martwić? Rząd zdecydował: będzie nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia

Rynek pracy potrzebuje nowej ustawy? Tak uważa ministerstwo pracy, a Rada Ministrów podzieliła zdanie resortu.  Rząd w Wigilię 24.12.2024 r. przyjął projekt ustawy autorstwa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. To ma być prawdziwa rewolucja.

Czekasz na wdowią rentę, sprawdź już teraz czy ci się należy, apeluje zus i zaprasza do składania wniosków z wyprzedzeniem

W Wigilię 24.12.2024 Zakład Ubezpieczeń Społecznych – ZUS zwrócił się z komunikatem do wdów i wdowców, by jak najszybciej sprawdzili czy mają prawo do dwóch świadczeń. To ważne, bo choć samo nowe świadczenie – tzw. wdowia renta będzie wypłacane od lipca, to wnioski można już składać będzie zaraz z początkiem nowego roku.

REKLAMA

ZUS informuje: Od 1 stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią. Jakie warunki należy spełnić?

Od 1 stycznia 2025 r. ZUS zacznie przyjmować wnioski o rentę wdowią. Osoby uprawnione mogą składać wnioski, ale prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, jednak nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 r.

40 tys. zł na zakup samochodu do wzięcia już na początku lutego 2025 r. [za zezłomowanie starego auta w ciągu ostatnich 4 lat – premia 5-10 tys. zł; cena nowego samochodu – do 225 tys. zł netto]

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w dniu 16 grudnia br., ogłosił iż na początku lutego 2025 r. – ruszy nabór wniosków o dofinansowanie do zakupu samochodu elektrycznego. W ramach programu „Mój elektryk 2.0” osoby fizyczne, będą mogły uzyskać nawet 40 tys. zł dopłaty do zakupu bezemisyjnego auta. Budżet programu ma wystarczyć na zakup ok. 40 tys. samochodów.

30 tysięcy złotych kary! Kierowcy mają na to siedem dni. Nowy obowiązek dla właścicieli aut mrozi krew w żyłach

Nie odbierają listów poleconych wysyłanych przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego, podają nazwiska ludzi zza granicy, tak namierzeni przez fotoradary kierowcy unikają płacenia mandatów. Resort Infrastruktury mówi temu dość i od 2025 roku wprowadzi nowe mechanizmy ścigania sprawców łamania przepisów drogowych. Skóra cierpnie, włos się jeży od nowych zasad karania mandatami. 

To pewne: będzie wyższy wiek emerytalny. Najpierw zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, potem wydłużenie lat pracy

Politycy i rząd nie mają wyboru – muszą podwyższyć wiek emerytalny. Politycznie może się to wydawać samobójstwem, ale realnie brak podwyższenia wieku emerytalnego to samobójstwo ekonomiczne. Dlatego cała sztuka polega na tym, by przekonać społeczeństwo, że podniesienie wieku emerytalnego jest w interesie wszystkich.

REKLAMA

Wigilia 24.12.2024 – czy po raz ostatni zgodnie z prawem to dzień roboczy, a od 2025 dzień ustawowo wolny od pracy

Ustawa, która zmieniła status 24 grudnia z dnia roboczego w dzień ustawowo wolny od pracy odbyła już niemal całą drogę legislacyjną. By stała się prawem powszechnie obowiązującym musi być jeszcze jedynie podpisana przez prezydenta i opublikowana w Dzienniku Ustaw. Jednak nie jest wcale pewne czy tak się stanie.

Na podium: Tusk, Duda i Kaczyński. 100 najczęściej pokazywanych polityków w Polsce w 2024 r. [ranking medialnej wartości]

Instytut Przywództwa przygotował ranking medialnej wartości polityków w Polsce. Ranking ten powstał na podstawie szacunków ekwiwalentu reklamowego publikacji na portalach internetowych z udziałem tych polityków w okresie styczeń - listopad 2024 r. Ekwiwalent reklamowy to kwota, jaką należałoby zapłacić za publikacje, gdyby były one reklamą. Na pierwszym miejscu znalazł się premier Donald Tusk - wartość przekazów medialnych z jego udziałem (gdyby przeliczyć to na koszt reklamy) osiągnęła imponującą kwotę 474,75 mln zł. Na podium znaleźli się również prezydent Andrzej Duda z wynikiem 272,98 mln zł oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński – 203,35 mln zł.

REKLAMA