Do kiedy wykorzystywać zaległe urlopy
REKLAMA
REKLAMA
Pracownikowi przysługuje prawo do corocznego, nieprzerwanego i płatnego urlopu wypoczynkowego, którego nie może się zrzec (art. 152 k.p.). Celem urlopu wypoczynkowego jest odpoczynek oraz umożliwienie pracownikowi regenerację sił, dlatego pracodawca jest zobowiązany udzielić pracownikowi urlopu w roku kalendarzowym, w którym nabył do niego prawo (art. 161 k.p.).
Wyjątki od tej zasady są możliwe jedynie w ściśle określonych przepisami prawa pracy sytuacjach, np. pracownik nie może rozpocząć zaplanowanego urlopu z powodu usprawiedliwionej nieobecności w pracy spowodowanej czasową niezdolnością do pracy wskutek choroby lub korzystania z urlopu macierzyńskiego. Wtedy pracodawca musi przesunąć urlop na późniejszy termin.
Termin udzielenia urlopu
Urlop niewykorzystany w terminie wynikającym z ustalanego przez pracodawcę planu urlopowego powinien zostać udzielony pracownikowi najpóźniej do końca pierwszego kwartału następnego roku kalendarzowego, niezależnie od tego, po czyjej stronie zaistniały przyczyny powodujące przesunięcie urlopu - pracownika czy pracodawcy (art. 168 § 1 k.p.).
Przykład
Pracownik 1 stycznia 2009 r. ma 4 dni urlopu zaległego za 2008 r., a zatem najpóźniej 31 marca 2009 r. powinien rozpocząć zaległy urlop, który zakończy się 3 kwietnia 2009 r.
REKLAMA
Gdyby jednak pracownik nie wykazywał chęci wykorzystania całego przysługującego mu zaległego urlopu, wówczas pracodawca może wysłać go do końca marca 2009 r. na przymusowy wypoczynek. Taki pogląd wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z 25 stycznia 2006 r., stwierdzając, że pracodawca może wysłać pracownika na zaległy urlop, nawet gdy ten nie wyraża na to zgody.
Natomiast bezpodstawne naruszenie przez pracodawcę obowiązku udzielenia pracownikowi zaległego urlopu wypoczynkowego za dany rok kalendarzowy do końca pierwszego kwartału następnego roku kalendarzowego nie uprawnia pracownika do rozpoczęcia po tym terminie urlopu bez zgody pracodawcy. Nawet w przypadku uprzedniego zawiadomienia pracodawcy. Taka nieobecność w pracy będzie traktowana jako nieobecność nieusprawiedliwiona. Podobne stanowisko wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z 5 grudnia 2000 r.
Słuszny wydaje się również pogląd, że urlop wypoczynkowy ze względu na jego cel powinien być z reguły wykorzystywany w naturze. Zasada ta dotyczy także urlopów zaległych, a zatem gdy pracownik z przyczyn od niego niezależnych nie jest w stanie wykorzystać urlopu do końca pierwszego kwartału następnego roku kalendarzowego, pracodawca powinien udzielić pracownikowi urlopu w naturze, nawet gdy upłynie wskazany ustawowo termin.
Urlop na żądanie
REKLAMA
Urlop na żądanie w wymiarze 4 dni w roku kalendarzowym jest udzielany przez pracodawcę bez porozumienia co do terminu i nie jest uwzględniany w planie urlopów. Jeżeli pracownik nie wykorzysta go w bieżącym roku kalendarzowym, to urlop ten traci swój specyficzny charakter i przechodzi na następny rok kalendarzowy jako zwykły zaległy urlop wypoczynkowy. Taki urlop nie musi być wykorzystany do końca marca następnego roku kalendarzowego, co wynika wprost z art. 168 k.p., pracownik może zatem zadeklarować chęć wykorzystania go w dowolnym terminie.
Należy również zwrócić uwagę, że pracownik będący w okresie wypowiedzenia musi wykorzystać urlop wypoczynkowy, jeśli pracodawca w tym czasie mu go udzieli. Bez znaczenia pozostaje fakt, która ze stron złożyła wypowiedzenie umowy o pracę - pracownik czy pracodawca. Pracownik nie ma przy tym możliwości odmowy wykorzystania przysługującego mu urlopu wypoczynkowego. Dotyczy to zarówno urlopu za rok bieżący (oczywiście w wymiarze wynikającym z art. 1551 k.p., czyli proporcjonalnie do okresu zatrudnienia w roku, w którym dochodzi do rozwiązania stosunku pracy), jak i urlopu zaległego. Urlop zaległy powinien być udzielony pracownikowi w całości.
Przedawnienie roszczeń
Roszczenia ze stosunku pracy ulegają przedawnieniu z upływem 3 lat od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne, dotyczy to również roszczenia o udzielenie urlopu wypoczynkowego (art. 291 § 1 k.p.). Należy przyjąć, że rozpoczęcie biegu 3-letniego terminu przedawnienia roszczenia o udzielenie urlopu wypoczynkowego następuje bądź z końcem roku kalendarzowego, za który urlop przysługuje (art. 161 k.p.), bądź najpóźniej z końcem pierwszego kwartału roku następnego, jeżeli urlop został przesunięty na ten rok z przyczyn leżących po stronie pracownika lub pracodawcy (art. 168 k.p.).
Natomiast wniesienie powództwa do sądu pracy dotyczącego konkretnego roszczenia przerywa bieg jego przedawnienia. Po każdym przerwaniu przedawnienia biegnie ono na nowo. Jednak w przypadku wszczęcia postępowania przed sądem pracy w celu dochodzenia tego roszczenia (w tym przypadku urlopu wypoczynkowego) - biegnie ono na nowo dopiero po zakończeniu postępowania prawomocnym wyrokiem (art. 295 k.p.).
Innym zdarzeniem powodującym przerwanie biegu terminu przedawnienia jest uznanie roszczenia przez pracodawcę. Takie uznanie roszczenia może nastąpić w dowolnej formie - ustnej lub pisemnej.
Przykład
Pracownik 1 stycznia 2008 r. miał 20 dni zaległego urlopu wypoczynkowego za 2007 r. Pracodawca odmówił udzielenia go do końca I kwartału 2008 r. W czerwcu uznał roszczenie o udzielenie urlopu wypoczynkowego, nie kwestionując zaległego wymiaru. Jednocześnie oświadczył, że na razie udziela 5 dni urlopu, a pozostałych 15 udzieli w późniejszym terminie z powodu dużego natężenia pracy. Kiedy nastąpi przedawnienie pozostałej części urlopu?
Ponieważ zaległy urlop za 2007 r. został przesunięty na I kwartał 2008 r., bieg 3-letniego terminu przedawnienia rozpoczął się z upływem 31 marca 2008 r. i zakończyłby się 31 marca 2011 r. W związku jednak z przerwaniem biegu przedawnienia spowodowanym uznaniem roszczenia przez pracodawcę bieg przedawnienia rozpoczyna się na nowo od złożenia przez pracodawcę oświadczenia woli, w związku z czym przedawnienie nastąpi w czerwcu 2011 r.
Podkreślenia wymaga fakt, że nieudzielanie pracownikowi zaległego urlopu wypoczynkowego do końca następnego roku kalendarzowego przez pracodawcę może stanowić wykroczenie przeciwko prawom pracownika (art. 282 § 1 pkt 2 k.p.), które zagrożone jest sankcją w postaci kary grzywny w wysokości od 1000 zł do 30 000 zł.
Małgorzata Podgórska
Podstawa prawna:
• ustawa z 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy,
• wyroki Sądu Najwyższego z:
- 25 stycznia 2006 r. (I PK 124/05, OSNP 2006/23-24/354),
- 5 grudnia 2000 r. (I PKN 121/00, OSNP 2002/15/353),
- 24 stycznia 1974 r. (III PRN 41/73, PiZS 1975/4/75).
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.