Prawa korzystających z usług komisu
REKLAMA
REKLAMA
Czy komis powinien przekazać nadwyżkę
Zleciłem komisowi sprzedaż samochodu za 17 tys. zł plus 4 proc. prowizji, czyli 680 zł. Jednak udało mu się znaleźć klienta, który zapłacił 19 tys. zł. Czy ta nadwyżka (po uwzględnieniu prowizji) należy do mnie? W umowie nie przewidziano żadnego postanowienia regulującego tego typu sytuację.
Tak
Uzyskana nadwyżka powinna być przekazana czytelnikowi.
REKLAMA
Zwykle uzgodniona przy komisie sprzedaży cena ma charakter ceny minimalnej. W ten sposób osoba sprzedająca określoną rzecz za pośrednictwem komisu zabezpiecza ochronę swoich interesów. Jednocześnie należy zaznaczyć, że komis ma obowiązek starania się o uzyskanie ceny korzystniejszej od tej, która została oznaczona w umowie.
Z obowiązujących przepisów wynika jednoznacznie, że komis powinien wydać komitentowi wszystko, co przy wykonaniu zlecenia dla niego uzyskał, w szczególności powinien przelać na niego wierzytelności, które nabył na jego rachunek. Jeśli więc komis zawarł umowę na warunkach korzystniejszych od warunków oznaczonych przez dającą mu zlecenie osobę, uzyskana korzyść należy się jej, a nie komisowi.
Podstawa prawna
• Art. 766-767 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 ze zm.).
Czy komis mógł dokonać sprzedaży
Zamówiłem w komisie zakup mebli z II połowy XIX wieku. Niestety, musiałem wyjechać za granicę. Nie miałem pieniędzy, by zapłacić komisowi i dlatego nie mogłem ich odebrać. W związku z tym sprzedał te meble, a z uzyskanej zapłaty potrącił sobie, oprócz prowizji, także należność za ich przechowywanie. Czy komis mógł postąpić w ten sposób?
Tak
W przedstawionym przez czytelnika przypadku komis postąpił zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Jeżeli komitent dopuścił się zwłoki z odebraniem rzeczy, stosuje się odpowiednio przepisy o skutkach zwłoki kupującego z odebraniem rzeczy sprzedanej. W sytuacji gdy klient zleca komisowi zakup określonych rzeczy, to ma obowiązek ich odebrania. Jeśli nie zrobi tego w wyznaczonym terminie, to popada w zwłokę. Należy zaznaczyć, że w takich sytuacjach dla zabezpieczenia roszczeń o prowizję oraz roszczeń o zwrot wydatków i zaliczek udzielonych komitentowi, jak również dla zabezpieczenia wszelkich innych należności wynikłych ze zleceń komisowych przysługuje komisantowi ustawowe prawo zastawu na rzeczach stanowiących przedmiot komisu. Jest tak dopóki rzeczy te znajdują się u niego lub u osoby, która je dzierży w jego imieniu, albo dopóki może nimi rozporządzać za pomocą dokumentów. Poza tym trzeba liczyć się z tym, że po upływie wyznaczonego terminu na klienta przechodzi ryzyko utraty lub zniszczenie zakupionych dla niego rzeczy. Komis może w takim przypadku oddać rzecz na przechowanie na koszt niesolidnego klienta. Gdy i to nie pomoże, komis może sprzedać nieodebrane rzeczy. Z uzyskanej ceny może potrącić sobie prowizję i wynagrodzenie za przechowanie.
Podstawa prawna
• Art. 769 i art. 773 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 ze zm.).
Czy trzeba płacić drugie odszkodowanie
Kiedy chciałem kupić samochód w komisie, w czasie jazdy próbnej z mojej winy doszło do jego uszkodzenia. Pokryłem koszty tej szkody komisowi. Teraz zgłosiła się do mnie osoba, która wstawiła to auto do komisu i żąda drugiego odszkodowania. Czy muszę je zapłacić?
Nie
Osobie korzystającej z pośrednictwa komisu służą roszczenia odszkodowawcze, jeżeli rzecz została zniszczona lub uszkodzona przez osobę trzecią. Także komisowi przysługują roszczenia odszkodowawcze. Jednak nie ulega wątpliwości, że sprawca szkody ma tylko raz zapłacić odszkodowanie. Jeśli tak jak w opisanym przez czytelnika przypadku pokrył on koszty szkody, płacąc komisowi odpowiednią kwotę, to nie musi płacić drugiego odszkodowania. W myśl art. 766 k.c. komis jest obowiązany wydać uzyskane odszkodowanie komitentowi.
Podstawa prawna
• Art. 766 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 ze zm.).
Czy komis może zwolnić się z odpowiedzialności
Przy dokonywaniu zakupu w komisie jego pracownik poinformował mnie, że nie ponosi odpowiedzialności za wady tej rzeczy. W moim przekonaniu komis powinien ponosić odpowiedzialność, skoro kupuję za jego pośrednictwem. Czy przepisy pozwalają na takie rozwiązanie?
Tak
REKLAMA
Rzeczywiście komis nie ponosi odpowiedzialności za wady fizyczne rzeczy, jak również za jej wady prawne, ale tylko te, które są ukryte. To wyłączenie odpowiedzialności nie dotyczy wad rzeczy, o których komis wiedział lub z łatwością mógł się dowiedzieć. Komis ma obowiązek przed sprzedażą zbadać rzecz pod kątem wad fizycznych i prawnych.
Poza tym istotne jest, by komis podał do wiadomości kupującego, że nie odpowiada za wady ukryte. Konieczne jest zatem złożenie oświadczenia odpowiedniej treści. Nie wystarczy ogłoszenie w lokalu przedsiębiorstwa, że nie odpowiada ono za wady ukryte rzeczy. Oświadczenie komis musi nastąpić przed zawarciem umowy.
Podstawa prawna
• Art. 770 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 ze zm.).
Czy można zapłacić prowizję w częściach
Pozwoliłem komisowi na sprzedaż na raty. W związku z tym po otrzymaniu każdej z nich będzie mi ją przekazywał. Jednak osoba prowadząca ten komis chce potrącić całą prowizję z pierwszej raty. Wydaje mi się, że to jest niezgodne z przepisami. Czy mam rację?
Tak
Czytelnik nie musi się zgadzać na potrącenie całej prowizji z pierwszej przekazanej mu raty. W takim przypadku płacenie prowizji również powinno odbywać się ratami. Komis nabywa roszczenie o zapłatę prowizji z chwilą, gdy komitent otrzymał cenę. Jeżeli umowa ma być wykonywana częściami, komisant nabywa roszczenie o prowizję w miarę wykonywania umowy. Nie wystarczy więc zawarcie umowę sprzedaży przez komis. Aby mógł otrzymać prowizję, konieczne jest przekazanie uzyskanej zapłaty. Jeśli odbywa się to częściami, to prowizja również powinna być potrącana częściami.
Podstawa prawna
• Art. 772 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 ze zm.).
Czy należy wypowiedzieć umowę
Oddałam wózek dziecięcy do komisu bezterminowo. Jednak do tej pory nie został sprzedany. Komis nic nie robi, żeby znaleźć kupca. Szukam nabywcy we własnym zakresie. Co powinnam zrobić, aby było możliwe dokonanie sprzedaży z pominięciem komisu? Czy muszę rozwiązać umowę?
Tak
Jeśli czytelniczka chciałaby sprzedać wózek bez płacenia prowizji komisowi, to powinna wcześniej rozwiązać zawartą z nim umowę. Z przedstawionych przez nią informacji wynika, że jest to umowa bezterminowa, nie rozwiąże się więc automatycznie wraz z upływem określonego czasu. W związku z tym będzie konieczne jej wypowiedzenie. Czytelniczka powinna sprawdzić, co na ten temat mówią postanowienia umowy. Jeżeli określono w niej termin wypowiedzenia, to umowa po złożeniu wypowiedzenia rozwiąże się po jego upływie. W sytuacji gdy w umowie nie ma w ogóle postanowień dotyczących wypowiedzenia i terminów z tym związanych, będzie miał zastosowanie przepis art. 746 kodeksu cywilnego. Zgodnie z jego treścią, dający zlecenie może je wypowiedzieć w każdym czasie. Powinien jednak zwrócić przyjmującemu zlecenie wydatki, które ten poczynił w celu należytego wykonania zlecenia. W razie odpłatnego zlecenia obowiązany jest uiścić przyjmującemu zlecenie część wynagrodzenia odpowiadającą jego dotychczasowym czynnościom, a jeżeli wypowiedzenie nastąpiło bez ważnego powodu, powinien także naprawić szkodę. Jeśli, jak twierdzi czytelniczka, komis nie podjął żadnych czynności w celu sprawnego znalezienia nabywcy, to nie będzie problemu ze zwrotem kosztów. Wycofanie wózka z komisu prawdopodobnie nie spowoduje też szkody, nie będzie więc konieczne jej naprawianie.
Podstawa prawna
• Art. 746 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 ze zm.).
Czy trzeba zapłacić wyższą cenę
Podpisałem z komisem umowę dotyczącą zakupu antycznych mebli. Jednak cena, jaką zapłacił, jest wyższa od tej, którą wskazałem w umowie. Czy muszę ją zapłacić?
Nie
W sytuacji gdy komis nabył rzecz za cenę wyższą od ceny oznaczonej przez komitenta, powinien o tym fakcie powiadomić swojego klienta. W tym zawiadomieniu musi określić cenę, za którą faktycznie dokonał zakupu, w przeciwnym razie nie wywoła ono skutków prawnych. Z przedstawionych przez czytelnika informacji wynika, że otrzymał takie zawiadomienie. Jeśli cena zapłacona przez komis jest dla niego nie do przyjęcia, to powinien niezwłocznie złożyć oświadczenie, z którego będzie wynikać, że nie uznaje czynności za dokonaną na jego rachunek. Brak takiego oświadczenia będzie jednoznaczny z wyrażeniem zgody na wyższą cenę. W związku z tym czytelnik nie zwlekając powinien złożyć stosowne oświadczenie. W przeciwnym razie jego milczenie będzie oznaczać zgodę.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że w wyjątkowych okolicznościach klient komisu nie może odmówić zgody na wyższą cenę. Dotyczy to przypadków, gdy zlecenie nie mogło być wykonane po cenie oznaczonej, a zawarcie umowy uchroniło komitenta od szkody.
Podstawa prawna
• Art. 768 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 ze zm.).
Przygotowała MONIKA BURZYŃSKA
REKLAMA