REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Emerytury pomostowe dla 130 tys., a nie 1 mln osób

REKLAMA

W przyszłym tygodniu rząd przedstawi partnerom społecznym gotowy projekt ustawy o emeryturach pomostowych wraz z wykazem prac uprawniających do wcześniejszego odejścia z rynku pracy. Istnieje niewielka szansa, aby partnerzy społeczni uzgodnili wspólne stanowisko w tej sprawie. Dzieli ich niemal wszystko.

Czy emerytury pomostowe są potrzebne

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Jeremi Mordasewicz, Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan

JEREMI MORDASEWICZ

- Biorąc pod uwagę m.in. rozwój gospodarczy i zjawiska demograficzne, emerytur pomostowych w ogóle nie powinno być. O tym, że to możliwe, może świadczyć przykład Czech. Tam przyjęto, że górnicy po 20 latach pracy pod ziemią muszą zrezygnować z tej pracy. Po przekwalifikowaniu pracują jednak w innym zawodzie do czasu osiągnięcia wieku emerytalnego. W Polsce nie ma przyzwolenia społecznego na tego typu zmiany.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Tadeusz Chwałka, wiceprzewodniczący Forum Związków Zawodowych

TADEUSZ CHWAŁKA

- Emerytury pomostowe są konieczne, bo nie można pozbawiać pracowników praw nabytych. Osoba, która zaczęła pracę w szczególnych warunkach lub charakterze, powinna mieć możliwość przejścia na emeryturę na takich zasadach, jakie zostały jej przedstawione na początku kariery zawodowej. Jeśli więc ktoś wiedział, że pracując w uciążliwych warunkach, odejdzie na emeryturę w wieku 55 lat, to dlaczego ma nagle być zaskakiwany informacją, że będzie pracował do 60 lat.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Bogna Nowak-Turowiecka, Konfederacja Pracodawców Polskich

BOGNA NOWAK-TUROWIECKA

- Ale w 1999 roku reforma sytemu emerytalnego zakładała likwidację wcześniejszych emerytur. Partnerzy społeczni zgodzili się na taką zmianę pod warunkiem, że dla wybranych osób, które rozpoczęły pracę w szkodliwych warunkach w 1999 roku lub wcześniej, zostanie wprowadzony okres przejściowy. Początkowo miał trwać do końca 2006 r. W tym czasie miała zostać wynegocjowana lista prac uprawniających do korzystania z emerytur pomostowych. Sejm jednak nie zdążył i najpierw o rok, a później o kolejny rok, przedłużono obowiązywanie dotychczasowych zasad. Musimy jednak w końcu zakończyć reformę, dlatego konieczne jest uchwalenie emerytur pomostowych, bo kolejne wydłużanie przywilejów spowodowałoby chaos. Od 1 stycznia 2009 r. będą wypłacane pierwsze emerytury z nowego systemu. Co więcej, każdy kolejny rok przedłużenia obecnych zasad jest bardzo kosztowny.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Jan Guz, przewodniczący OPZZ

JAN GUZ

- Emerytury pomostowe to konieczność. Mają być pomostem między starym a nowym systemem emerytalnym. Rząd, wprowadzając reformę, zobowiązał się, że dla osób pracujących w szkodliwych warunkach zostanie stworzony specjalny system gwarantujący im bezpieczeństwo. A ubezpieczenia społeczne są swego rodzaju kontraktem, którego nie można zmieniać w trakcie trwania umowy. Nie można więc teraz powiedzieć ludziom, że nagle zmieniamy warunki ubezpieczenia. Proponujemy więc, aby przyjąć projekt obywatelski, który miałby realizować prawa nabyte. Przewiduje on, że wszystkie osoby, które rozpoczęły pracę w warunkach szkodliwych, przejdą na emeryturę w wieku, który był przewidziany na początku ich kariery zawodowej. W krajach UE istnieje możliwość wcześniejszego zakończenia aktywności przez osoby wykonujące pracę w warunkach szkodliwych.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Marcin Zieleniecki, Komisja Krajowa NSZZ Solidarność

MARCIN ZIELENIECKI

- Emerytury pomostowe rzeczywiście są elementem kończącym reformę systemu emerytalnego. Bez nich nie będzie można powiedzieć, że ten proces został sfinalizowany.

Czy przywieje powinny być wygasające

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Krzysztof Baszczyński, wiceprzewodniczący Zarządu Głównego Związku Nauczycielstwa Polskiego

KRZYSZTOF BASZCZYŃSKI

- Świadczenia uprawniające do wcześniejszego odejścia z rynku pracy nie powinny zależeć od tego, w którym roku urodziła się osoba wykonująca zawód uznany za szczególny. Dlatego emerytury takie nie powinny być wygasające, czyli obejmować, jak proponuje rząd, wyłącznie osób urodzonych w latach 1949-1968.

MARCIN ZIELENIECKI

- W żadnej ustawie wprowadzającej reformę emerytalną nie ma żadnego przepisu, który mógłby sugerować, że takie świadczenia będą wypłacane tylko określonej grupie pracowników zatrudnionych w szkodliwych warunkach. W tym przypadku powinien liczyć się charakter pracy, a nie data urodzenia.

TADEUSZ CHWAŁKA

- Zgadzam się, że emerytury pomostowe muszą być świadczeniami niewygasającymi. W wielu zawodach mimo dużego postępu technologicznego nie można zlikwidować bezpośrednich przyczyn specjalnego charakteru konkretnej pracy. Przez wiele lat kolejne rządy świadomie tolerowały taką sytuację, że pracownicy tracą zdrowie i życie, pracując w takich warunkach. Widziałem, jak w innych krajach tzw. starej UE dba się o zdrowie pracownika i jak wygląda tam profilaktyka. Nasze przedsiębiorstwa nie były do niej odpowiednio przygotowywane. Trzeba powiedzieć prawdę. Nasze firmy nie miały pieniędzy, żeby chronić pracowników przed tymi zagrożeniami. Obecnie pracownicy powinni dostać więc rekompensatę za to, że byli zmuszani do pracy w szkodliwych warunkach. Nie można jej uzależniać od ich daty urodzenia.

JEREMI MORDASEWICZ

- Świadczenia te nie tylko powinny, ale muszą być wygasające. Mają być bowiem wypłacane jedynie w okresie przejścia ze starego do nowego systemu. A zgodnie z zaleceniami Międzynarodowej Organizacji Pracy w systemie emerytalnym nie powinno być wcześniejszych emerytur. Uważamy więc, że skoro praca w określonych warunkach przez dłużej niż 20 lat pracy może być przyczyną choroby, pracownik nie powinien jej dalej wykonywać. Nie powinien jednak wtedy przechodzić na wcześniejszą emeryturę, ale przekwalifikować się i wykonywać inny zawód do czasu osiągnięcia wieku emerytalnego.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Irena Wóycicka, ekspert z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową

IRENA WÓYCICKA

- Co więcej, docelowo nie powinno być w ogóle emerytur pomostowych. Ich wprowadzenie to efekt ustępstw rządu wobec partnerów społecznych. W obecnej sytuacji trzeba znaleźć jakiś konsensus, choć przyznawanie przywilejów nie ma sensu ekonomicznego. Z tego właśnie powodu, jeśli rząd w przeszłości zobowiązał się do przygotowania takiej ustawy, to teraz należy maksymalnie ograniczyć koszty jej wprowadzenia. Świadczenia takie powinny więc być wypłacane tylko przez pewien okres możliwie jak najmniejszej grupie osób faktycznie wykonujących pracę w szkodliwych warunkach.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Agnieszka Chłoń-Domińczak, wiceminister pracy i polityki społecznej

AGNIESZKA CHŁOŃ-DOMIŃCZAK

- Emerytury pomostowe powinny być świadczeniami wygasającymi. Ale zasady określające pracę w szczególnych warunkach lub charakterze powinny być tak uregulowane, aby okres aktywności zawodowej osób je wykonujących był ograniczony do takiego okresu, który nie powoduje uszczerbku na ich zdrowiu. Potem osoba wykonująca taki zawód powinna się przekwalifikować. Trudno sobie wyobrazić sytuację, że ktoś zaczyna pracę w danym zawodzie i po 40 latach kończy ją na tym samym stanowisku. Rotacja jest naturalną cechą rynku pracy, którą trzeba wykorzystać, aby ludzie z racji swojego zdrowia nie musieli korzystać z wcześniejszych emerytur. Konieczne jest poszukiwanie rozwiązań, które pozwalają takim osobom utrzymywać się na rynku pracy aż do wieku emerytalnego.

BOGNA NOWAK-TUROWIECKA

- Nie możemy przyznać takich uprawnień na zawsze, bo postęp technologiczny powoduje, że znikają zagrożenia występujące na przykład jeszcze w latach 90.

JAN GUZ

- Ale pracodawcy nie są w stanie stworzyć idealnych warunków pracy i dlatego emerytury pomostowe nie mogą być świadczeniami wygasającymi. Jeśli tak będzie, to może dojść do sytuacji, w której na sąsiednich stanowiskach w szkodliwych warunkach będą pracować dwie osoby - młodsza nie będzie mieć prawa do świadczenia, a starsza z niego skorzysta.

Dla jakich grup zawodowych

TADEUSZ CHWAŁKA

- Rząd znów nie chce podać do publicznej wiadomości wykazu prac uprawniających do emerytur pomostowych. Nadal więc go nie znamy. Wiemy tylko, że z 800 tys. osób obecnie pracujących w szkodliwych warunkach, prawo do emerytur pomostowych ma zachować 130 tys. osób. Musimy wiedzieć, czy powodem tak drastycznego ograniczenia są przesłanki medycyny pracy czy też stan finansów publicznych.

KRZYSZTOF BASZCZYŃSKI

- Rząd chce też odebrać prawo do wcześniejszych emerytur nauczycielom. To nie do przyjęcia. Chcemy wiedzieć, jakie powody zadecydowały o tak drastycznej decyzji. Domagamy się też odpowiedzi na pytanie, jak to się dzieje, że raport zespołu ekspertów medycyny pracy z 2006 roku wymieniał 22 kategorie prac nauczycieli uprawniających do emerytur pomostowych, a teraz ta lista jest ograniczona do zaledwie kilku.

MARCIN ZIELENIECKI

- Zgadzam się, że emeryturami pomostowymi powinna zostać objęta jak największa liczba osób uprawnionych obecnie do wcześniejszego opuszczania rynku pracy. Trzeba jednak pamiętać, że samo uprawnienie nie oznacza automatycznie odchodzenia tych osób na emerytury. Barierą może być wysokość świadczenia. Dłuższa aktywność zawodowa będzie decydować o tym, że świadczenie będzie wyższe. To także będzie decydować, czy osoba uprawniona skorzysta z przywilejów.

AGNIESZKA CHŁOŃ-DOMIŃCZAK

- Jak pokazują nasze badania, przeważająca większość osób mających uprawnienia emerytalne korzysta z nich. Przeciętny wiek przechodzenia na emeryturę nauczycieli wynosi 54 lata. Odsetek nauczycieli odchodzących na emeryturę w wieku ustawowym jest minimalny. W ostatnim okresie obserwujemy, że ten wiek spada, a nie rośnie. Równocześnie skraca się ogólny staż pracy osób przechodzących na emeryturę. Niemal każdy, kto ma prawo do tego świadczenia, z niego korzysta.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Przemysław Dzido, Business Centre Club

PRZEMYSŁAW DZIDO

- Wcześniejsze emerytury to pozostałość socjalizmu. Trzeba je zlikwidować. Osoby wykonujące prace zaliczone w czasie stanu wojennego do prac w szczególnych warunkach lub charakterze często nie potrafią dostosować się do nowej rzeczywistości. Są uzależnione od takich postsocjalistycznych instytucji jak szkoły, kopalnie czy PKP. Jednak żeby takich ludzi nie pozostawić samym sobie, konieczny jest skromny program przejściowy. Nie może się jednak okazać, że każda grupa zawodowa jest szczególna i są powody, żeby utrzymywać obecny system przywilejów. Wtedy nie ograniczymy liczby uprawnionych nawet o jedną osobę.

AGNIESZKA CHŁOŃ-DOMIŃCZAK

- Lista prac uprawniających do emerytur pomostowych będzie zawarta w projekcie ustawy i przedstawiona do konsultacji. Wykaz został przygotowany na podstawie definicji zawartej w raportach z 2000 i 2006 roku. Nauczycielom trzeba stworzyć takie warunki pracy, aby, pracując z dziećmi, byli zdolni do wykonywania pracy dłużej niż do pięćdziesięciu kilku lat.

IRENA WÓYCICKA

- Obawiam się, że związki będą miały problemy z przekonaniem opinii publicznej co do dalszego zachowania przywilejów branżowych. Trzeba pamiętać, że większość z nich została przyznana w l983 roku w stanie wojennym. Obecnie eksperci medycyny pracy powinni zbadać możliwość kontynuowania pracy w różnych zawodach. W przypadku wystąpienia zagrożeń powinny się pojawić środki wczesnej interwencji. A podstawą profilaktyki powinno być przeniesienie do innego zawodu. Można ewentualnie pomyśleć o pewnym uzupełnieniu dochodów jako formie kompensacji, jeśli w nowym zawodzie dochody będą niższe. To powinno być współfinansowane przez pracodawców.

Kto zapłaci za emerytury pomostowe

JEREMI MORDASEWICZ

- Docelowy system powinien przewidywać, że górnik po 20 latach pracy pod ziemią zostanie na przykład monterem. Można też jednak wyobrazić sobie sytuację, że przejdzie na wcześniejszą emeryturę pięć lat przed ukończeniem wieku emerytalnego. Za to powinny jednak zapłacić kopalnie, które go zatrudniają. Powinny opłacać dodatkową składkę, wykupując w ten sposób tej grupie dodatkowe przywileje. W przeciwnym razie do zawodów uprzywilejowanych będą dopłacać wyłącznie podatnicy. Na przykład nauczyciele, opłacając składkę, gromadzą tylko od połowy do dwóch trzecich swoich emerytur. Resztę dopłacają inne grupy zawodowe. Popieramy więc propozycję rządu, aby firmy zatrudniające osoby mające prawo do emerytur pomostowych opłacały za nich wyższą o 3 pkt proc. składkę.

TADEUSZ CHWAŁKA

- Zgadzam się, że takie świadczenia powinien współfinansować odrębny fundusz, na który będą się składać pracodawcy zatrudniający pracowników w szkodliwych warunkach. Pracodawca, który nie może zabezpieczyć pracownikowi warunków pozwalających mu dopracować do 65 lat, powinien ponosić tego konsekwencje.

KRZYSZTOF BASZCZYŃSKI

- Emerytury pomostowe powinny być finansowane z budżetu państwa. Dodatkowo powinna istnieć gwarancja, że nie będą bardzo niskie.

JAN GUZ

- Zgodnie z zasadą sprawiedliwości społecznej takie świadczenia powinien finansować pracodawca, który utrzymuje stanowisko pracy ze szkodliwymi warunkami. Jednak w przeszłości pracodawcy nie płacili składek z powodu szkodliwych warunków. Dlatego teraz emerytury pomostowe powinien finansować Fundusz Ubezpieczeń Społecznych administrowany przez ZUS. Wszyscy korzystaliśmy z pracy tych ludzi.

PRZEMYSŁAW DZIDO

- Pracownicy pragnący przejść na emerytury pomostowe powinni za nie zapłacić sami. Jeżeli mówimy o systemie wygasającym, to koszty powinny być podzielone między pracowników i pracodawców. Jeśli tego nie zrobimy, będziemy musieli wprowadzić podatek solidarnościowy na sfinansowanie wcześniejszych emerytur. Ale to nie będzie ani zwiększać liczby nowych miejsc pracy, ani wysokości emerytur.

IRENA WÓYCICKA

- Obciążenie FUS wydatkami na emerytury pomostowe jest wysoce niesprawiedliwe. Za taką samą składkę, powinny być takie same prawa. Powinien więc powstać odrębny fundusz, do którego będą wpływać składki przedsiębiorców. Warto też stworzyć dla nich specjalną ofertę. Jeśli na przykład pracodawca przeszkoli pracownika pracującego do tej pory w szkodliwych warunkach, to nie będzie musiał płacić składek za kolejnego. Właściciele firm muszą być świadomi, że to oni ponoszą współodpowiedzialność za los pracownika.

AGNIESZKA CHŁOŃ-DOMIŃCZAK

- Rząd proponuje, żeby osoba przechodząca na emeryturę pomostową otrzymała 100 proc. świadczenia ustalonego dla osoby przechodzącej na świadczenie w wieku 60 lat. To nie będzie minimalna emerytura, ale świadczenie, które zależy od kapitału emerytalnego danej osoby. Im ktoś więcej zarabiał, tym będzie miał wyższą emeryturę.

Spór o emerytury pomostowe

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Notowała Bożena Wiktorowska

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Renta wdowia nie dla wszystkich wdów: nie dla młodych wdów (nawet jeżeli zostały same z dzieckiem) i nie dla „porzuconych” kobiet

Renta wdowia, to nowe świadczenie dla wdów i wdowców, o które będzie można wnioskować już od 1 stycznia 2025 r. Choć nazwa sugeruje, że powinno ono dotyczyć wszystkich wdów i wdowców – będzie na nie mogła liczyć tylko ich ograniczona grupa, która spełnia wszystkie określone w ustawie przesłanki. Renty wdowiej nie otrzymają m.in. osoby, które owdowiały w młodym wieku, jak i osoby „porzucone” przez współmałżonka (nawet jeżeli nie doszło do rozwodu). 

Świadczenia z programu Aktywny rodzic zostaną wyłączone z definicji dochodu. Nie będą miały wpływu na prawo do świadczeń z pomocy społecznej

Rada Ministrów przyjęła projekt projektu ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia. Świadczenia z programu „Aktywny Rodzic” zostaną wyłączone z definicji dochodu.

Nadchodzi rewolucja w urzędach pracy. Bezrobotni powinni się cieszyć czy martwić? Rząd zdecydował: będzie nowa ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia

Rynek pracy potrzebuje nowej ustawy? Tak uważa ministerstwo pracy, a Rada Ministrów podzieliła zdanie resortu.  Rząd w Wigilię 24.12.2024 r. przyjął projekt ustawy autorstwa Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. To ma być prawdziwa rewolucja.

Czekasz na wdowią rentę, sprawdź już teraz czy ci się należy, apeluje zus i zaprasza do składania wniosków z wyprzedzeniem

W Wigilię 24.12.2024 Zakład Ubezpieczeń Społecznych – ZUS zwrócił się z komunikatem do wdów i wdowców, by jak najszybciej sprawdzili czy mają prawo do dwóch świadczeń. To ważne, bo choć samo nowe świadczenie – tzw. wdowia renta będzie wypłacane od lipca, to wnioski można już składać będzie zaraz z początkiem nowego roku.

REKLAMA

ZUS informuje: Od 1 stycznia 2025 r. można składać wnioski o rentę wdowią. Jakie warunki należy spełnić?

Od 1 stycznia 2025 r. ZUS zacznie przyjmować wnioski o rentę wdowią. Osoby uprawnione mogą składać wnioski, ale prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, jednak nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 r.

40 tys. zł na zakup samochodu do wzięcia już na początku lutego 2025 r. [za zezłomowanie starego auta w ciągu ostatnich 4 lat – premia 5-10 tys. zł; cena nowego samochodu – do 225 tys. zł netto]

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w dniu 16 grudnia br., ogłosił iż na początku lutego 2025 r. – ruszy nabór wniosków o dofinansowanie do zakupu samochodu elektrycznego. W ramach programu „Mój elektryk 2.0” osoby fizyczne, będą mogły uzyskać nawet 40 tys. zł dopłaty do zakupu bezemisyjnego auta. Budżet programu ma wystarczyć na zakup ok. 40 tys. samochodów.

30 tysięcy złotych kary! Kierowcy mają na to siedem dni. Nowy obowiązek dla właścicieli aut mrozi krew w żyłach

Nie odbierają listów poleconych wysyłanych przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego, podają nazwiska ludzi zza granicy, tak namierzeni przez fotoradary kierowcy unikają płacenia mandatów. Resort Infrastruktury mówi temu dość i od 2025 roku wprowadzi nowe mechanizmy ścigania sprawców łamania przepisów drogowych. Skóra cierpnie, włos się jeży od nowych zasad karania mandatami. 

To pewne: będzie wyższy wiek emerytalny. Najpierw zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, potem wydłużenie lat pracy

Politycy i rząd nie mają wyboru – muszą podwyższyć wiek emerytalny. Politycznie może się to wydawać samobójstwem, ale realnie brak podwyższenia wieku emerytalnego to samobójstwo ekonomiczne. Dlatego cała sztuka polega na tym, by przekonać społeczeństwo, że podniesienie wieku emerytalnego jest w interesie wszystkich.

REKLAMA

Wigilia 24.12.2024 – czy po raz ostatni zgodnie z prawem to dzień roboczy, a od 2025 dzień ustawowo wolny od pracy

Ustawa, która zmieniła status 24 grudnia z dnia roboczego w dzień ustawowo wolny od pracy odbyła już niemal całą drogę legislacyjną. By stała się prawem powszechnie obowiązującym musi być jeszcze jedynie podpisana przez prezydenta i opublikowana w Dzienniku Ustaw. Jednak nie jest wcale pewne czy tak się stanie.

Na podium: Tusk, Duda i Kaczyński. 100 najczęściej pokazywanych polityków w Polsce w 2024 r. [ranking medialnej wartości]

Instytut Przywództwa przygotował ranking medialnej wartości polityków w Polsce. Ranking ten powstał na podstawie szacunków ekwiwalentu reklamowego publikacji na portalach internetowych z udziałem tych polityków w okresie styczeń - listopad 2024 r. Ekwiwalent reklamowy to kwota, jaką należałoby zapłacić za publikacje, gdyby były one reklamą. Na pierwszym miejscu znalazł się premier Donald Tusk - wartość przekazów medialnych z jego udziałem (gdyby przeliczyć to na koszt reklamy) osiągnęła imponującą kwotę 474,75 mln zł. Na podium znaleźli się również prezydent Andrzej Duda z wynikiem 272,98 mln zł oraz prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński – 203,35 mln zł.

REKLAMA