Jakie sankcje mogą grozić lokatorom za niepłacenie czynszu i opłat za mieszkanie
REKLAMA
MIESZKANIA | Podwyżki czynszu i opłat za lokale
Jakie sankcje mogą grozić lokatorom za niepłacenie czynszu i opłat za mieszkanie
Za niepłacenie czynszu w terminie może grozić nawet eksmisja. Dlatego warto wystąpić o obniżenie go, albo kwestionować zbyt wygórowane podwyżki. Nie można jednak bezzasadnie odmówić płacenia go.
Czy można nie płacić zawyżonego czynszu
Właściciel domu, w którym wynajmuję mieszkanie, coraz częściej podnosi czynsz. Uważam, że podwyżki te są nieuzasadnione. Negocjacje z nim nie odniosły żadnego skutku. Czy bez narażenia się na sankcje mógłbym zaprzestać płacenia
Nie
REKLAMA
Lokator nie może samowolnie zaprzestać płacenia czynszu, nawet wówczas, gdy uważa, że podwyżki następują zbyt często i są w nieuzasadnionej wysokości. Natomiast może rozpocząć całą procedurę zmierzającą do zakwestionowania takich podwyżek. Samowolne zaprzestanie płacenia czynszu bez względu na przesłanki, które to spowodowały, może przyczynić się nawet do rozwiązania umowy najmu i konieczności opuszczenia zajmowanego mieszkania.
Jeżeli właściciel chce podwyższyć czynsz, to lokator powinien sprawdzić, czy dotychczasowa wysokość czynszu została wypowiedziana najpóźniej na koniec miesiąca kalendarzowego z zachowaniem terminów wypowiedzenia. Termin ten wynosi trzy miesiące, chyba że strony w umowie ustaliły dłuższy. Właściciel musi wysokość czynszu wypowiedzieć na piśmie pod rygorem nieważności.
Lokator ma obowiązek płacić wyższy czynsz dopiero wówczas, gdy zostały zachowane wszystkie procedury związane z wypowiedzeniem jego dotychczasowej wysokości. Gdyby na przykład właściciel nie dokonał wypowiedzenia na piśmie, to takie wypowiedzenie nie będzie ważne i nie będzie wiązało lokatora. W tej sytuacji nie ma on obowiązku płacić podwyższonego czynszu. Natomiast musi uiszczać go w dotychczasowej wysokości. Niepłacenie różnicy między podwyższonym czynszem a dotychczasowym nie będzie mogło zostać uznane za samowolne niepłacenie czynszu i z tego tytułu lokatorowi nie będą groziły żadne sankcje.
Podstawa prawna
• Art. 8a ustawy z 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego (Dz.U. z 2005 r. nr 31, poz. 266 z późn. zm.).
Czy potrzebne jest uzasadnienie
Właściciel nie przedstawił przyczyny podwyżki czynszu i jej kalkulacji. Czy lokator może się tego od niego domagać?
Tak
REKLAMA
Wprawdzie właściciel budynku ma prawo podwyższać czynsz, zachowując przy tym wymagane procedury, ale na żądanie lokatora powinien przedstawić przyczynę podwyżki i jej kalkulację. Ma to miejsce wówczas, gdy podwyżka spowoduje, że wysokość czynszu albo innych opłat za używanie lokalu w skali roku przekroczy 3 proc. wartości odtworzeniowej lokali, albo też podwyżka następuje z poziomu wyższego niż te 3 proc. wartości odtworzeniowej.
Z żądaniem przedstawienia uzasadnienia i kalkulacji lokator musi wystąpić do właściciela na piśmie. Z kolei w ciągu 14 dni od otrzymania żądania lokatora właściciel powinien na piśmie przedstawić przyczynę podwyżki i kalkulację.
Podstawa prawna
• Art. 8a ust. 4 ustawy z 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego (Dz.U. z 2005 r. nr 31, poz. 266 z późn. zm.).
Czy podwyżka czynszu obowiązuje od razu
Właściciel podniósł wysokość czynszu, który do tej pory płaciłem. Wręczył nam wypowiedzenia na piśmie i od razu domaga się wyższej kwoty. Czy ma rację?
Nie
Jeżeli lokator nie będzie odwoływał się od podwyżki, to wówczas przyjmuje się, że decyduje się płacić wyższy czynsz. W innej wysokości płaci go jednak dopiero od upływu terminu wypowiedzenia. Natomiast w czasie okresu wypowiedzenia płaci go w dotychczasowej wysokości. Właściciel budynku nie może się od niego domagać, aby już od momentu doręczenia mu pisma o podwyżce płacił więcej. Takie żądanie byłoby nieuzasadnione i za odmowę lokatorowi nie groziłyby żadne sankcje.
Podstawa prawna
• Art. 8a ust. 6b ustawy z 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego (Dz.U. z 2005 r. nr 31, poz. 266 z późn. zm.).
Czy można dokonać potrąceń z czynszu
Właściciel kamienicy jest moim dobrym znajomym. Pożyczyłem mu pieniądze, a on zwleka już pół roku z ich oddaniem. Czy mogę sam potrącić tę kwotę z czynszu i nie płacić czynszu przez kilka miesięcy?
Nie
Najemca nie może samowolnie dokonywać potrąceń z czynszu. Powinien go płacić w ustalonej między stronami wysokości. Ma prawo jednak negocjować z właścicielem spłatę pożyczki i zaproponować mu, że zwalnia go z obowiązku zapłaty na przykład w zamian za możliwość niezapłacenia trzymiesięcznego czynszu. Gdyby takie negocjacje się powiodły, to wówczas radzimy zawrzeć w tej sprawie umowę z właścicielem budynku, aby nie wycofał się z ustaleń.
Natomiast samowolne zaprzestanie płacenia czynszu, nawet wówczas gdy właściciel jest dłużnikiem najemcy, może doprowadzić do tego, ze wypowie mu umowę najmu. Na miesiąc naprzód, na koniec miesiąca kalendarzowego, można tę umowę wypowiedzieć, gdy lokator jest w zwłoce z zapłatą czynszu przez co najmniej trzy pełne okresy płatności, pomimo uprzedzenia go na piśmie o zamiarze wypowiedzenia i wyznaczenia dodatkowego terminu - 1 miesiąc - do zapłaty bieżących i zaległych należności.
Podstawa prawna
• Art. 11 ustawy z 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego (Dz.U. nr 31 z 2005 r., poz. 266 z późn. zm.).
Czy można wnieść pozew do sądu
Wiele osób boi się wnieść pozew do sądu w sprawie podwyżki, aby nie narazić się na eksmisję. Czy można zakwestionować podwyżkę czynszu przed sądem?
Tak
Można zakwestionować zasadność podwyżki przed sądem, wnosząc pozew do wydziału cywilnego tego sądu. Przed sądem lokator musi wówczas twierdzić, że podwyżka była nieuzasadniona albo uzasadniona w niższej wysokości. Natomiast udowodnienie zasadności podwyżki ciąży wówczas na właścicielu budynku. W takim przypadku należy przeprowadzić kalkulację kosztów oraz liczyć się z tym, że sąd powoła biegłego, za opinię którego trzeba będzie zapłacić.
Jeżeli lokator przegra sprawę, ponieważ właścicielowi uda się udowodnić, że mógł domagać się podwyżki w tej wysokości, to wówczas nie tylko nie będzie płacił niższego czynszu, lecz również poniesie koszty postępowania sądowego.
Podczas toczącej się sprawy w sądzie lokator musi płacić czynsz w dotychczasowej wysokości aż do dnia uprawomocnienia się wyroku. Gdyby jednak przegrał sprawę, to wówczas musi zapłacić wyrównanie czynszu. Jest to kwota odpowiadająca różnicy między podwyższonym czynszem zapłaconym do tej pory za okres od upływu terminu wypowiedzenia. Powinien uiścić ją dobrowolnie, nie czekając na wezwanie właściciela budynku. W przeciwnym razie będzie w zwłoce i wówczas musiałby uiścić odsetki ustawowe od tej kwoty.
Podstawa prawna
• Art. 8a ust. 5 i 6 ustawy z 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego (Dz.U. z 2005 r. nr 31, poz. 266 z późn. zm.).
Czy można nie przyjąć podwyżki czynszu
Czy ciężka sytuacja finansowa może usprawiedliwić niepłacenie czynszu? Czy można wówczas nie wyrazić zgody na podwyżkę?
Nie
Powołując się na ciężką sytuację finansową, lokator nie może odmówić płacenia czynszu. Natomiast każdy lokator może odmówić przyjęcia podwyżki lub zakwestionować jej zasadność.
Lokator, który od właściciela kamienicy otrzyma zawiadomienie o podwyżce czynszu, ma prawo w ciągu dwóch miesięcy od dnia wypowiedzenia dotychczasowej wysokości odmówić na piśmie przyjęcia podwyżki ze skutkiem rozwiązania stosunku prawnego, na podstawie którego zajmuje mieszkanie.
W okresie wypowiedzenia lokator odprowadza czynsz w dotychczasowej wysokości. Właściciel budynku nie może domagać się, aby zapłacił wyższą kwotę. Stosunek prawny rozwiąże się wówczas automatycznie po upływie okresu wypowiedzenia czynszu, najczęściej jest to okres trzech miesięcy. Właściciel budynku nie musi już wówczas wręczać mu dodatkowego wypowiedzenia umowy najmu. Gdyby po upływie tego czasu nie chciał się sam dobrowolnie wyprowadzić i przebywał w mieszkaniu nadal, to wówczas zajmować je będzie bez umowy. Takie bezumowne korzystanie z lokalu jest powodem do wszczęcia przeciwko niemu postępowania o eksmisję.
Podstawa prawna
• Art. 8a ust. 5 ustawy z 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego (Dz.U. z 2005 r. nr 31, poz. 266 z późn. zm.).
Czy gmina może obniżyć czynsz
Czy w indywidualnych przypadkach można domagać się obniżenia czynszu przez gminę?
Tak
W indywidualnych przypadkach gmina może obniżyć czynsz w mieszkaniach komunalnych, które wchodzą w skład publicznego zasobu mieszkaniowego. Ustala go wówczas poniżej stawki czynszu za l mkw. powierzchni użytkowej lokalu, według którego płacą czynsz pozostali najemcy. Taką obniżkę czyszu może zastosować jednak tylko do najemców o obniżonych dochodach, których średni dochód w przeliczeniu na członka gospodarstwa domowego nie przekracza poziomu określonego w uchwale odpowiedniego organu lub zarządzeniu wojewody. Jednak nie wszyscy zainteresowani obniżką otrzymają ją w takiej samej wysokości. Kwota jest zróżnicowana w zależności od wysokości dochodu w gospodarstwie domowym najemcy.
Obniżka udzielana jest na wniosek zainteresowanego na okres do 12 miesięcy. Gdyby jednak ten niski dochód nadal się utrzymywał, to wówczas lokator ma prawo wystąpić z wnioskiem o dalszą obniżkę. Otrzyma ją na dalszych 12 miesięcy. Z takiego obniżenia może skorzystać nawet kilka razy.
Aby otrzymać obniżkę, najemca powinien złożyć wniosek oraz dołączyć do niego deklarację o wysokości dochodów członków gospodarstwa domowego. Gdyby okazało się, że lokator przedstawia dokumenty świadczące o jego niskich dochodach, a w rzeczywistości jego stan majątkowy jest znacznie wyższy, to wówczas właściciel budynku może odstąpić od obniżenia mu czynszu. W razie deklaracji majątkowej niezgodnej z prawdą trzeba zwrócić 200 proc. nienależnie otrzymanego obniżenia czynszu.
Podstawa prawna
• Art. 7 ustawy z 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego (Dz.U. z 2005 r. nr 31, poz. 266 z późn. zm.).
Małgorzata Piasecka-Sobkiewicz
REKLAMA