Waloryzacja emerytur z ubezpieczenia
REKLAMA
REKLAMA
Resort pracy proponuje w projekcie ustawy o zasadach wypłat emerytur kapitałowych, aby kobiety, które ukończyły 60 lat, miały do 65 roku życia wypłacaną tzw. emeryturę okresową. Od stycznia takie osoby będą więc składać do ZUS wniosek o emeryturę i uzyskają prawo do dożywotniego świadczenia z I filara i emerytury okresowej z OFE.
Ma być ona, jak informuje resort pracy, waloryzowana ze środków zgromadzonych przez ubezpieczonego w OFE. Podwyżki będą więc pomniejszać kapitał gromadzony na emeryturę w II filarze. Ponadto pieniądze zgromadzone na koncie ubezpieczonego będą, w przypadku jego śmierci przed 65 rokiem życia, przekazane jego najbliższym.
Wniosek do ZUS
REKLAMA
Od stycznia osoby, które oszczędzają na emeryturę w ZUS i OFE i nabędą w 2009 roku prawo do świadczenia (chodzi o 60-letnie kobiety), będą składać do ZUS wniosek o emeryturę. Ten poda im kwotę dożywotniej emerytury z kapitału zgromadzonego w I filarze oraz wysokość emerytury okresowej, jaka będzie im przysługiwać za środki zgromadzone w OFE.
Wysokość emerytury okresowej będzie ustalona przez podzielenie kapitału zgromadzonego w OFE przez podawaną przez GUS statystyczną wartość dalszego trwania życia osoby w danym wieku (wspólną dla mężczyzn i kobiet). Na przykład 60-letnia kobieta, która zgromadzi na rachunku 80 tys. zł, będzie otrzymywać co miesiąc, do ukończenia 65 lat, około 320 zł. W wieku 60 lat taka kobieta ma statystycznie do przeżycia (biorąc pod uwagę wspólne tablice) 20,2 lat, czyli prawie 243 miesiące. Podzielenie 80 tys. zł przez 243 daje 329 zł. OFE wypłaci jej przez pięcioletni okres łącznie około 20 tys. zł. Taka osoba w wieku 65 lat przeniesie więc do zakładu emerytalnego około 60 tys. zł powiększone o ewentualne zyski wypracowane przez OFE. Fundusz będzie bowiem z jednej strony uszczuplał co miesiąc jej kapitał wypłacając świadczenie, ale z drugiej strony inwestował pozostałą jego część.
Waloryzacja emerytury
Z informacji, jakie uzyskaliśmy w resorcie pracy, wynika, że waloryzacja emerytury okresowej będzie finansowana ze środków zgromadzonych przez ubezpieczonego w OFE. Fundusz będzie więc co roku zwiększał pierwotnie przyznaną kwotę świadczenia (w wieku 60 lat) w zależności od wskaźnika waloryzacji, uszczuplając środki zgromadzone w OFE przez członka funduszu. Wskaźnik waloryzacji, zgodnie z obowiązującymi przepisami, uwzględnia wzrost cen i co najmniej 20 proc. realnego wzrostu płac z poprzedniego roku.
REKLAMA
Przez to, że świadczenie ubezpieczonego będzie waloryzowane z pieniędzy gromadzonych na jego rachunku, mniej środków pozostanie na jego koncie w momencie wykupywania w wieku 65 lat emerytury dożywotniej. Będzie więc ona niższa. Jednak z drugiej strony osoba taka skorzysta z większej części kapitału zgromadzonego w OFE w okresie otrzymywania emerytury okresowej.
- OFE w czasie wypłaty świadczeń będzie obracać środkami na rachunku, więc wysokość kapitału w wieku 65 lat może być wyższa, niż wynika to z prostej operacji uszczuplenia środków w OFE o nominalne wypłaty - podkreśla Agnieszka Chłoń-Domińczak, wiceminister pracy i polityki społecznej.
Krzysztof Lutostański, prezes PTE Bankowy, wskazuje jednak, że na koniec wypłaty emerytury okresowej kapitał pierwotnie zgromadzony w OFE może być jednak niższy niż na początku okresu wypłaty.
- Funduszom trudno będzie osiągnąć zyski z kapitału, które będą wyższe niż wskaźnik waloryzacji, który na przykład w tym roku wyniósł 106,5 proc. - podkreśla Krzysztof Lutostański.
Dziedziczenie emerytury
Resort pracy nie zamierza też zmieniać zasad dziedziczenia środków w razie śmierci członka OFE, w okresie pobierania przez niego emerytury okresowej. Nadal będzie więc obowiązywać zasada, że jeśli klient OFE pozostaje w chwili śmierci w związku małżeńskim, fundusz wypłaci połowę środków zgromadzonych na jej rachunku na rachunek owdowiałego małżonka do OFE.
- Warunkiem przekazania połowy środków jest istnienie pomiędzy małżonkami wspólności majątkowej - podkreśla Paweł Pelc, radca prawny.
Pozostałe środki są w gotówce przekazywane osobie lub osobom wskazanym przez zmarłego. Jeśli członek OFE nie wskaże takiego beneficjenta, wchodzą w skład spadku.
Inaczej będzie wyglądać sprawa dziedziczenia pieniędzy po uzyskaniu 65 lat. Emeryci, którzy wykupią w tym wieku dożywotnią emeryturę indywidualną, nabędą trzyletnią gwarancję wypłaty. Ma ona pozwolić na zwrot części składek w sytuacji, gdy przyszły emeryt umrze w ciągu trzech lat od daty przejścia na emeryturę.
- Kwota zwrotu będzie maleć z upływem trzyletniego okresu, a po jego upływie środki, za które emeryt wykupi dożywotnie świadczenia, nie będą w ogóle dziedziczone - tłumaczy Agnieszka Chłoń-Domińczak.
Zmiana OFE
Osoba, która jest niezadowolona z członkostwa w danym OFE, ma prawo go zmienić. Podobnie będzie w przypadku kobiet otrzymujących emerytury okresowe.
- Nowy fundusz powinien gwarantować wypłatę emerytury okresowej w takiej samej kwocie jak dotychczas - wskazuje Paweł Wypych, były prezes ZUS.
Zmiana OFE, przed upływem dwuletniego stażu członkowskiego, wiązać się jednak będzie, tak jak obecnie, z koniecznością opłacania z własnych pieniędzy specjalnej opłaty. W pierwszym roku członkostwa wynosi ona 160 zł, a w drugim 80 zł.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Pomysły resortu pracy na wypłatę emerytur okresowych z OFE
135 mld zł jest na rachunkach członków OFE
13,4 mln osób należy do OFE
PaweŁ Jakubczak
Bartosz Marczuk
gp@infor.pl
REKLAMA