Emigrant a władza rodzicielska
REKLAMA
REKLAMA
Najczęściej władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom i wówczas każdy z nich ma takie same prawa i obowiązki przy jej wykonywaniu. Może więc decydować o miejscu pobytu dziecka, sposobie spędzania wakacji, wyborze szkoły i ewentualnie w przyszłości zawodzie. Może też zarządzać majątkiem dziecka, a nawet podjąć decyzję o tym, czy wyjedzie ono za granicę i zamieszka tam z jednym z rodziców.
Zdarza się, że rodzice nie są jednomyślni przy podjęciu decyzji dotyczących istotnych praw dziecka. Wtedy spór między nimi rozstrzyga sąd rodzinny i opiekuńczy na wniosek jednego albo obojga rodziców. Procedury w sądzie trwają jednak długo, więc coraz częściej niektórzy rodzice uważają, że najprościej będzie drugiego pozbawić praw rodzicielskich albo ograniczyć w wykonywaniu ich. Dzięki temu mogliby podejmować istotne decyzje dotyczące praw wspólnego dziecka.
Przed sądem
REKLAMA
Sprawy o pozbawienie lub ograniczenie władzy rodzicielskiej rozpoznaje w I instancji sąd rodzinny i opiekuńczy w składzie jednego sędziego i dwóch ławników. Do sądu w tej sprawie może zwrócić się rodzic przebywający w kraju i ten, który przebywa na emigracji. Musi jednak w sposób przekonywujący uzasadnić, z jakiego powodu sąd musi drugiego rodzica pozbawić praw albo je ograniczyć.
Sam wyjazd za granicę i przebywanie tam na emigracji nie jest przekonywującym powodem do pozbawienia władzy rodzicielskiej. Rodzic przebywający na emigracji może się bowiem bronić argumentami, że interesuje się wychowaniem dziecka, utrzymuje z nim kontakt listowny, rozmawia przez telefon i kontaktuje się za pośrednictwem internetu. W dodatku często przyjeżdża do kraju i wówczas utrzymuje kontakt osobisty z dzieckiem.
Ograniczenie lub zawieszenie
REKLAMA
Może się jednak zdarzyć, że rodzic przebywający na emigracji nie utrzymuje tak ścisłych kontaktów z dzieckiem. W dodatku kontakt z nim jest utrudniony i drugi rodzic, który sprawuje faktyczną opiekę nad dzieckiem w kraju, ma problemy na przykład z uzyskaniem zgody od niego na wykonanie niektórych czynności, przy których potrzebna jest zgoda obojga rodziców, na przykład przy wyrabianiu dla dziecka paszportu.
W takiej sytuacji taki rodzić może rozważyć wystąpienie do sądu o ograniczenie władzy rodzicielskiej osoby przebywającej na emigracji. Sąd ograniczy ją tylko do określonych obowiązków i uprawnień w stosunku do dziecka. Rodzic przebywający na emigracji nie będzie więc musiał uczestniczyć przy wykonywaniu tych czynności, które wymagają jego obecności w kraju. Można też wystąpić o zawieszenie wykonywania władzy rodzicielskiej na czas trwania przeszkody, którą jest pobyt na emigracji. Po powrocie do kraju można wystąpić do sądu o odwieszenie przysługujących praw rodzicielskich.
Może się też zdarzyć sytuacja odwrotna, w której o pozbawienie, ograniczenie albo zawieszenie władzy rodzicielskiej występuje rodzic przebywający na emigracji. Zdarza się to wówczas, gdy dzieckiem opiekuje się na przykład babcia, a rodzic przebywający w kraju nie interesuje się nim, nie łoży na utrzymanie i złośliwie nie pozwala dziecku wyjechać za granicę, aby tam mogło zamieszkać z matką lub ojcem.
MAŁGORZATA PIASECKA SOBKIEWICZ
malgorzata.piasecka@infor.pl
REKLAMA