REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Abonent będzie monitorował koszty połączeń

Łukasz Kuligowski
Łukasz Kuligowski
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Projekt nowelizacji prawa telekomunikacyjnego przewiduje, że za wysyłanie niezamówionych reklam będzie groziło nawet 100 tys. zł kary. Operatorzy telekomunikacyjni będą dokładniej rozpatrywać reklamacje abonentów.  

Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mógł z urzędu nałożyć karę administracyjną na wysyłającego niezamówioną informację, czyli spam. Kary te w zależności od stopnia przewinienia mają wynosić od 100 zł do 100 tys. zł. Ponadto to wysyłający będzie miał obowiązek udowodnienia posiadania zgody odbiorcy na wysyłanie mu informacji. Takie rozwiązania przewiduje projekt nowelizacji prawa telekomunikacyjnego (Dz.U. z 2004 r. nr 171, poz. 1800 z późn. zm.), nad którym pracuje Ministerstwo Infrastruktury. Projekt ma umożliwić także sprawowanie większej kontroli abonentów nad ich rachunkami. Umożliwi im się monitorowanie własnych połączeń telefonicznych i ułatwi składanie reklamacji.

W pogoni za spamem

Propozycje ministerstwa zakładają, że dostawcy usług internetowych zostaną zobowiązani do lokalizowania nadawców spamu i przekazywania ich danych do Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Prezes UKE uzyska tym samym możliwość nakładania kar do 5 tys. zł na operatorów, którzy nie pomagają wykrywać nadawców spamów.

- Jesteśmy w ścisłej czołówce państw, w których najwięcej wysyła się spamów - mówi Dariusz Dąbek, naczelnik wydziału usług telekomunikacyjnych w Ministerstwie Infrastruktury.

Wyjaśnia, że w Polsce jest bardzo dużo tzw. komputerów zombie, które bez wiedzy ich użytkowników służą do wysyłania dużej ilości niezamówionych informacji reklamowych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Kary, które są obecnie - do 5 tys. zł - nie odstraszają nadawców spamu. Są one też rzadko nakładane. Nowelizacja pozwoli na skuteczniejsze identyfikowanie nadawców niezamówionych informacji oraz firm, które czerpią korzyści z takich praktyk - zapewnia Dariusz Dąbek.

Impulsy pod kontrolą

REKLAMA

Projekt zakłada również, że operator musi zapewnić klientom monitoring kosztów realizowanych przez nich połączeń. Firmy telekomunikacyjne mają np. informować abonenta, gdy zauważą nagły wzrost kosztów połączeń z konkretnego numeru. Przewiduje się też stworzenie systemu, który umożliwi klientom samodzielne kontrolowanie swoich połączeń telefonicznych za pośrednictwem strony internetowej lub infolinii.

- Nowy sposób ochrony konsumentów jest bardzo potrzebny. Trzeba jednak wyważyć cel ochronny i nakłady, jakie w związku z tym muszą ponieść operatorzy - uważa prof. Stanisław Piątek z Uniwersytetu Warszawskiego.

Dodaje, że trzeba pamiętać, aby nie dokładać zbyt dużo dodatkowych obowiązków, za których realizację zapłacą firmy telekomunikacyjne.

Eugeniusz Gaca z Netii dziwi się, że to operator ma mieć obowiązek pilnowania rachunków abonentów.

- Operator będzie musiał ustalić, jakie limity rozmów przewidzieć dla każdego abonenta. Firma telekomunikacyjna powinna informować, ile kosztuje usługa, natomiast to klient podejmuje decyzję, czy skorzysta z niej czy też nie - mówi Eugeniusz Gaca.

Dodaje, że wybranie numeru musi być tożsame z wyrażeniem chęci korzystania z danej usługi.

Projekt przewiduje, że numery o podwyższonej opłacie (np. 0700) będą domyślnie zablokowane. Jednak nawet jeżeli ktoś zechce mieć możliwość wykonywania takich połączeń, to będzie dodatkowo chroniony. Resort proponuje, aby informacja o cenie połączenia z takimi numerami była podawana w kwocie brutto, a nie netto, jak to jest obecnie. Znikną zatem komunikaty o koszcie połączenia np. 2 zł plus 22 proc. VAT. Ponadto zanim zostanie uruchomione naliczanie za połączenie z numerem o podwyższonej opłacie, abonent będzie musiał być poinformowany przez automat o tym, ile zapłaci za taką rozmowę.

Konsument szczególnie chroniony

REKLAMA

Projekt nowelizacji zakłada, że przedsiębiorca telekomunikacyjny będzie miał obowiązek poinformowania abonentów o zmianie cennika z wyprzedzeniem co najmniej jednego okresu rozliczeniowego. W przypadku zmiany taryf operator musi też informować klientów o prawie wypowiedzenia umowy.

Kolejną propozycją, która ma chronić konsumentów, będzie zakaz zawieszenia świadczenia usługi do czasu rozstrzygnięcia sprawy przed sądem w przypadku sporu klienta z operatorem co do wysokości należnych płatności. W takich sytuacjach abonent musi jednak uiszczać niesporne opłaty. W przypadku kwestionowania wysokości rachunku operator nie będzie mógł od razu odsprzedać wierzytelności firmie windykacyjnej. Uzyska do tego prawo dopiero po upływie 24 miesięcy od wniesienia reklamacji.

- Jeżeli klient zechce kwestionować każdy rachunek, to wówczas przepis ten będzie niezwykle uciążliwy dla operatorów. Firma stanie się bezbronna wobec klienta. Operatorom pozostanie wówczas rozbudowanie do monstrualnych rozmiarów własnych działów windykacyjnych - mówi prof. Stanisław Piątek.

Jego zdaniem, ciężko jest ocenić, czy proponowany przepis wpłynie na rzetelniejsze i szybsze rozpatrywanie reklamacji.

Zmiany w prawie telekomunikacyjny

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Łukasz Kuligowski

lukasz.kuligowski@infor.pl

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Coraz więcej osób poszukuje pracy. Jak to możliwe skoro bezrobocie jest najniższe w historii

Miarą ożywienia na rynku ofert pracy jest liczba odpowiedzi na anonse pracodawców poszukujących pracowników. A branże, które budzą największe zainteresowanie mogą wskazywać, że w ostatnim czasie odbywały się tam spore ruchy płacowe. Teraz płacą lepiej niż wcześniej, ale nie wszystkie firmy w porę dostosowały się do nowego trendu.

Wypalenie zawodowe to problem już ośmiu na dziesięciu pracowników. A pracodawcy w większości bagatelizują problem

Badania nie pozostawiają wątpliwość: stres wywołany przekonaniem o zbyt niskich zarobkach względem kompetencji oraz przepracowanie to dwie kluczowe przyczyny zjawiska wypalenia zawodowego pracowników. Nie wszyscy pracodawcy są świadomi zagrożeń jakie się z nim wiążą.

Do tych żłobków nie zapisuj dziecka, ponieważ nie otrzymasz 1500 zł dofinansowania. Świadczenie „aktywnie w żłobku” 2024 i 2025

Od 1 października 2024 r. rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobka – będą mogli ubiegać się o przyznanie świadczenia „aktywnie w żłobku”, którego kwota przewyższa dotychczasowe dofinansowanie na ten cel o 1100 zł. Ze świadczenia nie skorzystają jednak rodzice, których dzieci uczęszczają do żłobków, w których miesięczna opłata przekracza 2200 zł. Jest dla nich inne rozwiązanie.

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025

Już w sierpniu nauczyciele mogą składać wnioski o to świadczenie. Będzie przysługiwało od nowego roku szkolnego 2024/2025. Choć jest zapowiadane jako korzystne dla nauczycieli, to budzi wiele wątpliwości i prognozuje się, że niewielu nauczycieli zdecyduje się z niego skorzystać.

REKLAMA

Rząd: Renta wdowia może być i 1500 zł miesięcznie. Ale średnio będzie niżej. Znacznie

Renta wdowia około 300 zł przez 18 miesięcy (dodatkowe świadczenie do pierwotnej emerytury wdowy). Potem już na stałe 600 zł według wskaźnika 25%. To prognoza rządowa dla wartości średnich. Przekazał ją mediom wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski.

Sąsiad rozpala ognisko na swoim ogródku lub grilla na balkonie, a do naszego domu lub mieszkania trafia uciążliwy dym – czy to legalne i co można z tym zrobić?

Właśnie rozpoczynamy długi sierpniowy weekend, a wraz z nim – na wielu ogródkach mogą zapłonąć ogniska. Co niektórzy mieszkańcy bloków, którzy ogródków nie posiadają – mogą natomiast zdecydować się na rozpalenie, na swoich balkonach lub tarasach, grilla. Czy takie działania są legalne i co – jako właściciele sąsiednich nieruchomości – możemy z tym zrobić, jeżeli są dla nas uciążliwe?

Koniec zarobku z lokat, co oznacza powrót wysokiej inflacji dla trzymających oszczędności na kontach w banku

Przez cały 2024 rok trwa dobra passa dla osób, które trzymają oszczędności w bankach. Od początku roku lokaty bankowe i konta oszczędnościowe przynoszą niewielkie, stabilne zyski, chroniące pieniądze przed inflacją. Ta dobra sytuacja dobiega jednak końca bo wróciła inflacja?

Co się bardziej opłaci: najem czy kupno małego mieszkania. Teraz rachunek nie pozostawia wątpliwości

Kupno małego mieszkania na rynku pierwotnym lub wtórnym to rozwiązanie, który daje wiele korzyści. Najem – tylko jedną. Jedyna bariera przy wyborze pierwszego rozwiązania to zdolność kredytowa – raty kredytu hipotecznego są porównywalne z czynszem najmu. A własne mieszkanie to bonus w postaci kapitału.

REKLAMA

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech?

Czy 15 sierpnia jest dniem wolnym w Niemczech? Niemcy mają różne listy świąt wolnych od pracy w zależności od landu. Czy 15 sierpnia jest wolny w Berlinie? Sprawdź, gdzie w Niemczech jest to dzień wolny od pracy.

Wybór najemcy mieszkania na castingu. Czy to zgodne z prawem? Na czym polegać może dyskryminacja przy wynajmie?

Dziś, w II połowie 2024 roku rynek najmu nieco ochłonął. Jednak nadal można się spotkać z "castingami" na najemcę w przypadku szczególnie atrakcyjnych mieszkań, czy lokalizacji. W ten sposób wynajmujący mieszkania starają się znaleźć najemcę najmniej potencjalnie "kłopotliwego" (cokolwiek miałoby to znaczyć) w przyszłości. W Polsce casting na najemcę jest - co do zasady - zgodny z prawem ale pod warunkiem, że dyskryminuje się w ten sposób określonych grup lokatorów (np. ze względu na płeć, rasę, czy pochodzenie).

REKLAMA