Pomoc prawna: system tani i efektywny
REKLAMA
Od pewnego czasu pomiędzy środowiskiem prawników a ustawodawcą toczy się dyskusja dotycząca kształtu i zasad funkcjonowania systemu pomocy prawnej dla najuboższych. Nie ulega wątpliwości, że stworzenie takiego systemu jest konieczne z uwagi na to, że nie wszyscy obywatele znają swoje prawa, jakie przyznają im demokratyczne zasady państwa prawnego, a przez to nie mogą należycie ich dochodzić .
REKLAMA
Proponowane przez dotychczasowych ministrów sprawiedliwości systemy pomocy prawnej dla najuboższych różnią się kształtem, zasadami udzielania pomocy, a także źródłem finansowania. Każda jednak koncepcja stworzenia takiego systemu opiera swe finansowanie na środkach pochodzących z budżetu państwa, co stwarza dodatkowy problem, gdyż rozwiązania, które mogłyby być przyjęte, dopasowane zostałyby do określonych środków finansowych przeznaczonych na ten cel, a nie do najbardziej optymalnego i korzystnego rozwiązania.
Z tego względu należy się zastanowić, jaki system pomocy prawnej dla najuboższych chcemy stworzyć? Czy ma to być doskonale funkcjonujący, a zarazem drogi system, czy też chcemy ukształtować dostęp do pomocy prawnej w taki sposób, aby nie wiązało się to ze znacznym obciążeniem dla budżetu państwa przy jednoczesnej dobrej efektywności.
Na to pytanie powinien sobie odpowiedzieć na początku ustawodawca, a dopiero później określić zasady, na jakich będzie on funkcjonował, i zaproponować środowisku prawniczemu dyskusję na temat dalszych kwestii związanych z organizacją systemu pomocy prawnej dla najuboższych.
REKLAMA
Co do ogólnych zarysów tego systemu, to podkreślić należy, że ważne jest, aby pomoc prawna dla najuboższych była ogólnie i łatwo dostępna, bez barier finansowych związanych z kosztami dojazdu w odległe miejsca. Ponadto pomoc prawna nie może być uzależniona od sytuacji finansowej osoby, którą określa gminny ośrodek.
Zakres przedmiotowy ustawy nie powinien być ograniczony jedynie do pewnego katalogu spraw, zaś trudne sprawy, np. podatkowe, miałyby być wyłączone? Nie zapominajmy, że w tych sprawach obywatel zawsze staje naprzeciwko aparatu państwa i jest na z góry straconej pozycji. Zakres świadczonej pomocy prawnej powinien być jak najszerszy. Uważam jednak, że należy tu dokonać wyłączenia doradztwa na rzecz osób prawnych i przedsiębiorców.
Wyboru prawnika powinna dokonywać osoba, której pomoc przyznano. Dzięki takiemu rozwiązaniu nie będą się pojawiały zarzuty, że dany adwokat, radca lub magister prawa został tej osobie narzucony. Udzielanie takiej pomocy prawnej na rzecz najuboższych powinno się umożliwić nie tylko adwokatom, radcom prawnym, ale także magistrom prawa. Nie powinno się także dokonywać dywersyfikacji takiej pomocy poprzez tworzenie różnych form i różnego rodzaju instytucji. Powinniśmy skupić się na tym, co już istnieje (kliniki prawa, gminne ośrodki udzielania porad), i w tym kierunku rozwijać i budować ten system z myślą o obywatelu, który tej pomocy potrzebuje.
Ważne jest także, aby system dostępu osób najuboższych do pomocy prawnej finansowanej przez Skarb Państwa został uregulowany stosowną ustawą jak najszybciej.
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
Stanisław Rachelski, radca prawny, wspólnik zarządzający w kancelarii Rachelski i Wspólnicy Kancelaria Prawnicza
STANISŁAW RACHELSKI
radca prawny, wspólnik zarządzający w kancelarii Rachelski i Wspólnicy Kancelaria Prawnicza
REKLAMA