REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Zakaz konkurencji dyskryminuje pracownika

inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Zakaz konkurencji jest niekorzystny dla pracowników, bo kodeks pracy nie określa sposobu i terminu wypłaty odszkodowania za okres zakazu, a jego wysokość zależy od wynagrodzeń ostatnio otrzymanych, a nie należnych.

Kodeks pracy nie określa sposobu wypłaty odszkodowania za okres obowiązywania zakazu. Wysokość świadczenia zależy od wynagrodzeń ostatnio otrzymanych, a nie należnych. Pracodawcy mogą wykluczać pracowników z rynku pracy, nie ponosząc dużych kosztów.
Przepisy dotyczące zakazu konkurencji po rozwiązaniu stosunku pracy dyskryminują pracowników. Tymczasem umowy o zakazie podpisuje średnio 90 proc. pracowników branży nieruchomości, połowa zatrudnionych w sektorze nowoczesnych technologii i około 20-30 proc. osób pracujących w bankach, instytucjach finansowych i ubezpieczeniowych. Kontrakty takie zawierane są coraz częściej, bo na rynku brakuje specjalistów. Tak wynika z sondy GP, przeprowadzonej wśród ekspertów firm rekrutacyjnych.

Zakaz konkurencji jest niekorzystny dla pracowników, bo kodeks pracy nie określa sposobu i terminu wypłaty odszkodowania za okres obowiązywania zakazu, a jego wysokość zależy od wynagrodzeń ostatnio otrzymanych, a nie przysługujących. Jeśli okres zakazu jest dłuższy od czasu zatrudnienia u danego pracodawcy, odszkodowanie jest proporcjonalnie niższe.

- Pracodawca w ten sposób niemalże za darmo może wyeliminować konkurencyjnego pracownika z rynku - komentuje Arkadiusz Sobczyk, radca prawny i właściciel Kancelarii Arkadiusz Sobczyk i Współpracownicy.

Wykluczenie pracownika

Zgodnie z art. 101(2) kodeksu pracy odszkodowanie dla byłego pracownika z tytułu zakazu konkurencji nie może być niższe od 25 proc. wynagrodzenia otrzymanego przez niego przed ustaniem stosunku pracy w czasie odpowiadającym okresowi obowiązywania zakazu. Oznacza to, że jeśli byłego pracownika obowiązuje roczny zakaz konkurencji, a w ciągu ostatniego roku zatrudnienia zarabiał on 5 tys. zł miesięcznie, były pracodawca powinien zapłacić mu 15 tys. zł odszkodowania. Jeśli jednak pracownik będzie zatrudniony przez krótki okres otrzyma mniejsze świadczenie.

- Pracodawca może zawrzeć z pracownikiem umowę o zakazie konkurencji przez trzy lata po ustaniu stosunku pracy, po czym zwolnić go po trzech miesiącach. To absurd, ale za trzy lata zakazu pracy u konkurencji pracownik otrzyma tylko 25 proc. wynagrodzenia otrzymanego w ciągu trzech miesięcy - mówi Arkadiusz Sobczyk.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Podkreśla, że dla pracodawców może być to wygodny i niemalże darmowy sposób na wyeliminowanie konkurencyjnych pracowników z rynku pracy w danej branży.

- W ten sposób niektórzy pracodawcy zmuszają nawet byłych podwładnych do zmiany zawodu - dodaje Katarzyna Kordoń, prezes K&K Selekt, firmy doradztwa personalnego.

Przytacza ona przypadek, gdy pracownica zajmująca się rekrutacją podpisała z byłym pracodawcą umowę, zgodnie z którą przez kilka lat nie mogła podjąć zatrudnienia nie tylko na stanowisku specjalistki od spraw rekrutacji, ale także jako zwykły pracownik działu personalnego w firmie.

Zdaniem Dawida Zdebiaka, radcy prawnego z Kancelarii Adwokackiej Waldemara Gujskiego, gwarancję zapłaty właściwego odszkodowania zapewnia wyłącznie jasne określenie sposobu obliczania tego świadczenia w umowie z pracodawcą.

Dobra wola pracodawcy

Dodatkowo kodeks pracy uzależnia wysokość odszkodowania od wynagrodzenia otrzymanego, a nie należnego za dany okres.

- To oczywisty błąd ustawowy. Wystarczy, że pracodawca nie wypłaci pracownikowi wszystkich składników wynagrodzenia i w ten sposób obniży także wysokość odszkodowania z tytułu zakazu - mówi Arkadiusz Sobczyk.

Podkreśla on, że wykładnię funkcjonalną kodeksu pracy, która umożliwia określenie odszkodowania na podstawie należnego, a nie otrzymanego wynagrodzenia, może zastosować tylko sąd. Ale to oznacza, że pracownik musi złożyć pozew przeciwko byłemu pracodawcy.

- Użyte w kodeksie sformułowanie wynagrodzenie otrzymane powinno zostać zastąpione wyrazami wynagrodzenie przysługujące. Wtedy przepis byłoby znacznie czytelniejszy - komentuje Dawid Zdebiak.

Nie ma daty

Pracownicy muszą pamiętać także, że kodeks pracy nie określa terminu i sposobu wypłaty odszkodowania z tytułu zakazu konkurencji. Jeśli strony nie uregulują tych kwestii w umowie, wówczas pracownicy będą mieli kłopot z udowodnieniem, że były pracodawca nie wywiązuje się z obowiązku zapłaty odszkodowania. Bo kodeks nie przesądza, czy ma on uiścić je jednorazowo czy w ratach oraz czy cała kwota ma być zapłacona z góry, czy też dopiero po terminie zakończenia zakazu.

- Należy wprowadzić do kodeksu minimalne gwarancje płatności świadczenia. Trzeba określić, czy jest ono płatne z góry czy z dołu i w jakich terminach, bo obecnie przepisy wywołują spory, które muszą rozstrzygać sądy - mówi Arkadiusz Sobczyk.

Przypomina on, że zgodnie z obowiązującymi przepisami zakaz konkurencji wygasa, jeśli pracodawca nie wywiązuje się z zapłaty odszkodowania. Pojęcie niewywiązywania się nie obejmuje jednak np. opóźnienia wypłaty z winy pracodawcy. Nie zwalnia więc ono byłego pracownika z zakazu konkurencji.

W opinii Dawida Zdebiaka dobrym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie do kodeksu przepisu, zgodnie z którym pracownik byłby zwolniony z zakazu konkurencji, jeśli wcześniej wezwał pracodawcę do zapłaty odszkodowania i wyznaczył mu termin, a ten mimo to nie zapłacił świadczenia.

- Nie naruszyłoby to nadmiernie uprawnień pracownika, a przepisy byłyby bardziej klarowne - dodaje Dawid Zdebiak.

Coraz częstsza praktyka

Z sondy GP wynika, że mimo niekorzystnych przepisów kodeksu pracy w Polsce przybywa pracowników, którzy podpisują umowy o zakazie konkurencji.

- Na rynku pracy brakuje specjalistów, więc pracodawcy chcą zachować jak najdłużej tych, których sami przeszkolą i nauczą zawodu - mówi Katarzyna Kordoń.

Według Anety Strutyńskiej, dyrektora firmy doradztwa personalnego GoldClover Poland, najwięcej umów o zakazie konkurencji podpisują pracownicy sektora nieruchomości i nowoczesnych technologii. Robert Błażyca z firmy HaysPolska dodaje do tej listy pracowników działów handlowych oraz kadrę zarządzającą większości firm.

Najczęściej umowy o zakazie są zawierane na rok po ustaniu stosunku pracy.

Przepisy kodeksu dyskryminują pracowników

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

90 proc. pracowników branży nieruchomości i połowa zatrudnionych w sektorze nowoczesnych technologii podpisuje umowy o zakazie konkurencji

Łukasz Guza

lukasz.guza@infor.pl

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Infor.pl
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Przywileje nie tylko dla dawców krwi: w 2025 r. darmowa komunikacja miejska, darmowe leki, 100% płatne L4, lekarz i apteka bez kolejki dla dawców narządów, tkanek i komórek (w tym szpiku kostnego)

Dużo się w ostatnim czasie mówi o dodatkowych uprawnieniach dla dawców krwi. Warto też zwrócić uwagę, że w 2025 r. przysługuje darmowa komunikacja miejska, darmowe leki, 100% płatne L4, lekarz i apteka bez kolejki dla dawców narządów, tkanek i komórek (w tym szpiku kostnego).

Waloryzacja emerytur 2025 netto [TABELA]

Waloryzacja emerytur od 1 marca 2025 roku - o ile procent wzrosną emerytury? Jaki jest wskaźnik waloryzacji? Kiedy będzie wypłata pierwszych emerytur po podwyżce? Tabela przedstawia podwyżki emerytur od 1 marca 2025 roku brutto i netto. Ile emeryt otrzyma na rękę po marcowej waloryzacji?

Sąd: Przez zasadę (ex tunc) ZUS przegrywa z emerytami w sądach [Wyrok TK z 4 czerwca 2024 r.]

Zapadają kolejne wyroki w sprawie ponownego przeliczenia przez ZUS emerytur w wykonaniu wyroku TK z 4 czerwca 2024 r. na korzyść osób poszkodowanych przez niekonstytucyjne przepisy z 2013 r. Sądy powołują się na rozróżnienie miedzy ex tunc (niekonstytucyjność przepisu od samego początku jego obowiązywania) i ex nunc (niekonstytucyjność na przyszłość). Zasada ex tunc oznacza, że krzywdzący emerytów przepis nie obowiązuje od 2013 r. (od samego początku) i trzeba przeliczyć wstecznie emeryturę pokrzywdzonym.

124-156 proc. zysku z oszczędności przez ostatnich 5 lat. Gdzie? W Polsce, w PPK. Można wypłacać na żądanie - ale przed 60-ką z pomniejszeniami

Zysk statystycznego uczestnika PPK od grudnia 2019 roku do grudnia 2024 r. wyniósł 124-156 proc. - biorąc pod uwagę kwoty, które uczestnik sam wpłacił. Taka informacja została podana w opublikowanym 28 stycznia br biuletynu Pracowniczych Planów Kapitałowych.

REKLAMA

Do 30.000,00 złotych kary grozi pracodawcy za zawarcie zlecenia z własnym pracownikiem. Umowa zlecenia 2025 – jakie zmiany?

Umowa zlecenia jest potocznie nazywana śmieciówką. Jednak nie zawsze pełni ona negatywną rolę. Czasami w praktyce jest zawierana równolegle do umowy o pracę. Jednak zawarcie takiej umowy z własnym pracownikiem może grozić pracodawcy karą w wysokości nawet do 30.000 zł.

SN: dopuszczalne jest nazwanie kogoś: alfonsem, idiotą, żulem, neofaszystą, nazistą, świnią, prymitywem. Szokujące orzeczenie!

Pomimo niekwestionowanej ochrony dóbr osobistych każdego z nas, istnieje też wolność słowa a wręcz prawo do wyrażenia obraźliwej opinii na temat innej osoby. W aktualnej sprawie przed Sądem Najwyższym chodziło o nazwanie mężczyzny: "alfonsem". Ale... w artykule przykłady też innych dozwolonych wypowiedzi pod czyimś adresem.

Stopa referencyjna NBP zamiast WIBOR-u w umowie kredytu konsumenckiego. Czy to legalne?

Jeszcze kilka miesięcy temu byliśmy świadkami masowej rezygnacji banków z używania wskaźnika referencyjnego WIBOR jako podstawy do określania oprocentowania w umowach kredytów o zmiennym oprocentowaniu. Banki najprawdopodobniej uznały, że bezpieczniejszym rozwiązaniem jest zastosowanie stopy referencyjnej NBP jako podstawy określania oprocentowania w nowych umowach kredytów konsumenckich.

Do 28 marca 2025 r. nauczyciele mogą składać wnioski o bon na zakup laptopa [wzór wniosku i załącznika]

Nauczyciele szkół ponadpodstawowych i podstawowych klas I-III mogą składać wnioski o otrzymanie bonu o wartości 2500 zł brutto na zakup laptopa. Realizacja zakupu sprzętu będzie możliwa do końca roku.

REKLAMA

Do 400 tys. zł za bezzasadny pozew. To będzie koniec uciszania krytyki (np. władzy) pozwami sądowymi? Projekt ustawy anty-SLAPP już gotowy

Unia Europejska nałożyła na kraje członkowskie obowiązek implementacji przepisów przeciwdziałających SLAPP do 7 maja 2026 r. Polska przystąpiła do tego procesu, a projekt ustawy anty-SLAPP przygotowany już został przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Cywilnego w ramach Ministerstwa Sprawiedliwości. Jakie zmiany wprowadzą nowe przepisy - wyjaśnia adwokat Tymoteusz Paprocki.

Uwaga pracodawcy i pracownicy: za brak umowy czy wypłatę pod stołem grozi w 2025 r. do 45 000 zł kary

Również w 2025 r. grożą spore kary finansowe za zatajanie zatrudnienia czy też wypłatę zbyt niskiego wynagrodzenia, niż na jakie strony rzeczywiście się umówiły.

REKLAMA